KLONAZEPAM (Clonazepamum TZF)

To wydaje mi się najrozsądniejsze rozwiązanie.

Jeszcze mam pytanie

Czy podczas odstawiania nasilają sie leki do tego stopnia,ze mogą przeszkadzać w pracy?

W moim przypadku raczej z depresją nie mam problemu głównym problemem są lęki ( coś w rodzaju fobi problem z robieniem zakupów w zatłoczonych miejscach nie wiem jak to nazwać)

Jeśli chodzi o obstawe antydepresantami, na mnie dobrze działał Bioxetin ,

Brałem kiedyś przez 4 tyg

Rok temu schodzilem z dawki 1mg dobowo i bylo ciezko.Udalo sie po miesiacu zmniejszajac dawke o 0.25 co tydzien.Z twoimi 4mg moze trwac to troche dluzej.Zastapienie clonazepamu diazepamem ma na celu lagodne zchodzenie z dawki (czas poltrwania leku).Redukcja jest wtedy płynniejsza i mniej "bolesna".

W/w neuroleptyki i antydepresanty moga byc pomocne niemniej jednak calkowicie bezbolesnie sie po prostu nie da (moze sa pojedyncze przypadki,ale to rzadkosc).

Ja jestem na dawce 1.5 mg dobowo.Odstawialem 2 razy i po kilku miesiacach przerwy znowu wracalem.Chociaz przy moich objawach mniejszym zagrozeniem jest brac niz nie brac to chcialbym wrocic do zazywania doraznego.

Takiej dawki (4mg) nie odstawiaj z dnia na dzien,bo Cie zmiazdzy.

Ojojoj...a ja sobie zazyczylam tabletki po 2 mg.Bosko

Cześć,jestem nowy na tym portalu.

Czytam te posty i wydaje mi się,że większość piszących chcących odstawić klonazepam ,nie zażyli tej benzodiazepiny po raz pierwszy jako ludzie chorzy na ,mówiąc ogólnie,choroby "z lęku".Mogę się mylić,za co z góry przepraszam.

Klonazepam jest lekiem!Czasami nie ma innej możlowości jak terapia benzodiazepiną.Odstawienie oznacza nie tylko objawy abstynencyjne ale powrót choroby np.leku panicznego.

Pisząc teraz tylko do ludzi chorych,nie traktujcie odstawienia jako celu samego w sobie.Bo nigdy się nie uda!!!

Leki przeciwdepresyjne nie zawsze a z mojego doświadczenia-nigdy,nie wyleczą z chorób,których podłożem jest lek.Podkreślam-lęk jako bardzo ciężka choroba.

PS.Leczę się na zaburzenia lękowe > 20 lat i moim zdaniem medycyna w tej materii nie dokonała żadnego znaczącego postępu.Ale to już zupełnie inna historia.

mam pytanie.lekarz zamienił mi afobam na clona ,,,afobam brałam ostatnio przez tydzień po 0.75 na dobę(remisja nerwicy lękowej, pogłębienie stanów depresyjnych)clonazepan biorę od dwóch dni w dawce rano 0,75 południe 0,25 -muszę dzielić tabletkę.to moje pierwsze spotkanie z tym lekiem ,czuję się po nim bardzo senna i znużona, nie wiem czy to ustąpi czy lepiej zmienić lek .Jak myślicie?

z antydepresantów mam velafax 75

Kasja ,na pewno ustąpi.Lecz uważaj tolerka szybko rośnie jeśli chodzi o clony.Ja doszedłem do 4mg i nic już praktycznie nie czułem. Pewnie byłoby więcej,ale szybko i powolutku odstawiłem to.Nie lubię clonów ,choć niektórzy potrafią ostro jechać z dawką w celach wyłącznie rekreacyjnych.Pozdro.

dzięki, Paweł klony mam brać tylko 28 dni póżniej mam mieć zmiane na co jeszcze nie wiem,

Uważam ,że jest wiele lepszych i bardziej bezpieczniejszych anksjolityków niż clony.Wszystkie one jednak mają potencjał uzależniający i najlepiej, według mnie, brać je TYLKO wtedy ,gdy naprawdę potrzeba,sporadycznie.Zdecydowanie nie leczą leku,tłumią go ,ale w chwilach kryzysu są niezastąpione .Dziwię się lekarzom,którzy zalecają brać je codziennie ,czy wystepuje lęk ,czy też nie występuje.Prowadzi to prostą drogą do benzodiazepinowego uzależnienia.Także uważaj Kasja.

Wczoraj na National Geographic był program, który się zwał "Opętani Seksem" - o seksomni. Lekiem pierwszego rzutu był klonazepam... (który babka opisała jako wydłużający sen i likwidujący objawy tego zaburzenia). Sam się zastanawiam czy nie krzywdzą dziewczyny, której zapisali takie leczenie...

dziś po popołudniowej dawce klona dziwnie się czuję takie uderzenie gorąca i serce mi telepocze ,a wzięłam tylko 0.25mg,,biorę ten lek od soboty,czy to możliwe odczucia fizyczne podczas zażywania tego leku?

Witaj Kasia .Zdecydowanie NIE SĄDZĘ,by stany które opisujesz były następstwem brania clonów.Nigdy ja ,i ani jeden z moich znajomych, nawet po dawkach 15-20- krotnie większych nie mieli takich objawów lub nawet zbliżonych.99%,że to nie nie od clona ,jak na moje oko.Po clonach są raczej przyjemne jazdy,pełne luzu.W dodatku 0,25 mg. uwierz mi, to mikroskopijna dawka i nawet na początku brania leku zapewne słabo wyczuwalna.Nie jestem kobietą ,ale stany ,które opisujesz wyglądają mi na "kobiece zachwianie gospodarki hormonalnej".Może ,poczekaj jeszcze ,odpowie ktoś co zna ten temat,ale raczej potwierdzi,że to nie od clonów.Pozdrawiam.

dzięki ,,to chyba moja wina bo lekarz mi kazał od dziś zwiększyć dawkę a ja się boję, mam brać 2 razy po 0.5mg ,przypomniałam sobie że jak sama zmniejszyłam dawkę afobamu było tak samo,,,strasznie boję się brać leków.

Witam. Mam ważne pytanie do osób biorących CLONAZEPAMUM. Mianowicie, czy jest skuteczny jako lek przeciwlękowy i uspokajający, a także w jakiej dawce? Ja choruję na depresję lękową i biorę Lorafen, ale chcę się od niego "uwolnić". Potrzebny mi zamiennik. Inne benzodiazepiny nie wchodzą w grę, gdyż albo nieskuteczne, albo paradoksalnie nasiliły lęki. Mam powazny problem z Lorafenem, bo choc tłumi lęk, już mnie nie uspokaja. Jestem stale podenerwowana i rozdrażniona, a nawet złośliwa dla otoczenia. To przez chorobę. A ostatnio cierpię na bezsenność. Bardzo proszę osoby obyte w tym temacie, aby zaopiniowały ten lek, bo to dla mnie ważne. Bardzo dziekuję za informacje i serdecznie wszystkich pozdrawiam.

jaka waszym zdaniem jest "bezpieczna dawka clonozepanu?

Najbezpieczniejsza jest,najmniejsza możliwie brana dawka, jak najrzadziej.

Niedawno przeczytałam, że lekarze psychiatrzy leczący uzależnionych od benzodiazepin, określają klonazepam jako wyjątkowo złośliwą benzodiazepinę, więc lepiej chyba omijać to świństwo szerokim łukiem.

a ja biorę codziennie

mi się gorzej alprazolam odstawiało.

biorę codziennie od pół roku , dawka 0,5 lub 1mg zależy od dnia,wcześniej 5 lat afobam dawka 0.25-0.5 na dobę,brak leków tego typu sprowadza mnie do zombie

to nie jest duża dawka.

skoro musisz...

Właśnie odstawiam po 3 latach stosowania 1-2 mg dziennie.

Tragedia,Potwierdzam.

Przyznam szczerze , że nawet po grzybach nie miałem takich krzywych jazd ,jak w trakcie odstawiania clona.

Ja mam koszmarne lęki- biorę Lorafen. Jak przyjdzie czas odstawienia-czeka mnie horror. Aż strach się bać.

A co za grzybki jadłeś intel?

Ja największe jazdy miałem z odstawianiem krótko działających benzo jak alpra, lorazepam czy midazolam...

Reszta do strawienia...

A co za grzybki jadłeś intel?

Zgadnij...

Te co są teraz "pod ochroną'