Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj jestem bardzo zadowolona z siebie, co zdarza mi się rzadko - wiadomo,odbyłam długi spacer - sama, pokonałam lęki, bez zwrotów głowy, a z przekonaniem, że albo zacznę wierzyć w swoje możliwości /poruszania się samodzielnie/, albo już do końca życia będę tkwić w domu.....

Dzisiaj wygrałam, jutro będę nadal próbować, ale z wiarą, że potrafię i mogę, bo chcę.....bo mam prawo do tego.

Zabrzmi to dziwnie, ale nareszcie zimno, być może padający śnieg i zimny wiatr sprzyjały mi??? Jak ja lubię mroźne powietrze :!::!::yeah::yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj jestem bardzo zadowolona z siebie, co zdarza mi się rzadko - wiadomo,odbyłam długi spacer - sama, pokonałam lęki, bez zwrotów głowy, a z przekonaniem, że albo zacznę wierzyć w swoje możliwości /poruszania się samodzielnie/, albo już do końca życia będę tkwić w domu.....

Dzisiaj wygrałam, jutro będę nadal próbować, ale z wiarą, że potrafię i mogę, bo chcę.....bo mam prawo do tego.

Zabrzmi to dziwnie, ale nareszcie zimno, być może padający śnieg i zimny wiatr sprzyjały mi??? Jak ja lubię mroźne powietrze :!::!::yeah::yeah:

 

 

zmotywowałaś mnie :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzień jak co dzień smutek gdzieś głebi przykryty normalnoścą, dzisiaj może nawet radością,ale wyczuwalny podskórnie,ale i tak jest lepieiej niz było na wakacjach,

nextMatii,

częsc Noopuś co się stało,że do kasacji, moj ty ulubiony czlowieku forumowy, tulam Cię co by cały do kasacji nie był :?:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciągły niepokój... nie mogę znaleśc sobie miejsca... boję się i nie wiem czego

mogęsię pod tym podpisać :-|

a ja dzisiaj mam jakoś spokoj z tym uczuciem, musze powiedziec ze prochy pomogły na natręctwa i na taki lęk uogólniony również, moze nie w takim stopniu jak na natręctwa ,ale znacznie rzadziej napięcie jest odczuwane, na konkretne leki w konkretnych sytuacjach juz jest gorzej, ale tez trochę chyba...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dominiko92, nie uważaj tego dnia za zmarnowany...widocznie tak miało być :!::!:

Mój Mąż twierdzi, że to nieważne kiedy śpimy, wypoczywamy, ważne by wypocząć i zrelaksować organizm.Oczywiście pod warunkiem, że nie burzy to naszego porządku dnia- praca, szkoła. Wszystko jednak można zmienić i dostosować do naszych potrzeb...nie obwiniaj się....., bądź dla siebie dobra, wyrozumiała!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tahela, ja juz pół roku nie biorę leków...może powinnam znow zacząć ...Znów mam sytuacje dla mnie trudne -dzieci chorują, zęby sie psują ,mąz ma zabieg wycięcia guza z nogi - lęk o zdrowie najbliższych + strach przed stomatologiem rozwaliły mnie dzis dokumentnie :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz rację dominiko92, ja też, mimo wszystko, chciałabym normalnie funkcjonować w porach dziennych i nocnych :mhm::mhm:

 

-- 15 sty 2012, 19:22 --

 

Spacer krótki, ale szybki...nie jest ślisko, więc można przyspieszyć troszkę. Jeszcze kilka minut na rowerku domowym...i na dzisiaj wystarczy, choć czuję niedosyt, ale nie ma co przesadzać :nono:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiele problemów i wewnętrznych konfliktów pokonałam, zrozumiałam....

Nie mogę jednak odnaleźć się w świecie nieżyczliwości, a pełnym złośliwości i gierek :bezradny::bezradny: .

Od wczoraj pracuję nad znalezieniem metody wzmocnienia siebie, swoich reakcji na niemiłe sytuacje.

Wiem, że to moje oczekiwania sprawiają mi najwięcej przykrości...mam idealistyczne zapędy!!!!

Tak, na pewno, nad tym popracuję...nie mierz swoją miarką, nie oczekuj za dużo, ciesz się tym, na co masz wpływ i możesz osiągnąć, nabierz dystansu do otaczającego cię świata i zjawisk :mhm::mhm:

Czy dam radę...sądzę, że tak, bo pragnę tego bardzo :yeah::yeah:

 

Pozdrawiam wszystkich :D:D

 

dobra lekcja jasaw dziękuję tym bardziej ja czuję podobnie od kilku dni, też często idealizuję i wiem z autopsji to nic dobrego nie wnosi, dzięki raz jeszcze

:brawo:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alex1963, nie wiem czy do mnie było pytanie czy mam sposoby aby nie brac leków i aby było ok ,ale...generalnie jest ok,jak czuje ze jestem totalnie w "czarnej dupie" umawiam sie na spotkanie ze znajomą psychoterapeutką, ona prostuje mój obraz świata, dodaje sił, przegania lęki itd ,wystarcza najczęściej na 2 -3 miesiace .Wiesz ,ale ja generalnie mam życie ok, tylko czasem zbieg okoliczności mnie tak przerasta (jak teraz ) że świrują mi nerwy :zonk: .Ze snem generalnie nie mam problemów ale mam somatyczne objawy nerwicy : pocenie nocne, zaciskanie zębów tak ze od rana mam ból stawu żuchwowego i szyji , budzenie sie w nocy z powodu kołatania serducha itp. No ale gdy stres mija ,czyli w obecnej sytuacji na koniec tygodnia gdy bedę po stomatologu a mąz po zabiegu chirurgicznym , wszystko u mnie wraca do normy 8) ,mam nadzieje przynajmniej ze i tym razem tak będzie.

A co u Ciebie wyzwala stres?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×