FREAKZLOT 2012 - POGAWĘDKA

Ech.. coraz marniej to widzę..

To co w koncu z tym sylwestrem?

Kto jedzie?

W mojej okolicy

http://ibed.pl/kwatery,franciszkowo,skepe,lipnowski,kujawsko-pomorskie,37.html

"Czy to jakaś zorganizowana akcja?" :) Chciałbym Was poznać ludzie.

Mam rozumieć, że niby dzień przed ostatecznym terminem i wciąż brak zdecydowania?

Alienated, zawsze pozostaje spontan

Ja mam wolną chatę jak coś

Alienated, zawsze pozostaje spontan

 

Ja mam wolną chatę jak coś

:

Dla mnie i tak za daleko . Tylko jeden weekend wolnego .

-- 30 gru 2011, 22:56 --

A wiesz coś może więcej, czy też echo, jak na forum???

Alienated, zaledwie 4,5h, co to jest

Dla człowieka, który nawet nie ma za bardzo czasu się ostatnio wyspać, całkiem sporo...

Poza tym, to już prawie dziś .

Alienated, dlatego to nazywa się spontan Żeby nie było - ja nie namawiam nikogo, wizja spokojnego sylwestra bez tłumów (troje ludzi i wzwyż) jak najbardziej mi odpowiada

Ja dostałem wczoraj chyba propozycję na... dziewiętnaście osób... Podziękowałem grzecznie .

Alienated, współczuję Też odmówiłam na jedno takie zaproszenie, choć 19 osób to pewnie się tam nie uzbiera... No i jeszcze drugą opcję miałam, ale jakoś nie byłam przekonana... Nawet nie pamiętam co robiłam w zeszłym roku... To chyba był dzień jak co dzień.

Czyli w domu przed komputerem . Wiesz... jeśli o mnie chodzi... pal licho tych dziewiętnaście osób... Wiem jednak, że pomiędzy nimi będzie taki mój "dobry" kolega... O którym nie mam nawet ochoty słyszeć ani słowa .

Alienated, niekoniecznie przed komputerem. Będzie u mnie mój "nadworny opiekun", będzie ciasto, likierek, można w coś pograć, można coś obejrzeć. Jak dla mnie to sylwester idealny :)

No wiesz co, rezygnować ze spotkania ze względu na jedną osobę? To trochę... dziecinne

Kiya! Czyli dobrej zabawy Wam życzę!

Jeżeli o mnie chodzi... Unikam ludzi, którzy nie są w stanie mnie zrozumieć... A takich, którzy są po prostu skurwysynami z natury, w szczególności... Nie będzie mi smutno! Poradzę sobie jakoś .

-- 31 gru 2011, 04:46 --

No to żeśmy zaszaleli .

1. Proponuję zmienić nazwę wątku na ZLOT

2. Ja już kiedyś pisałem, ale to było dawno, więc wracam do tematu. Czy byliby chętni na wyjazd na Krym w długi majowy weekend? Koszty to ok. 50 pln/dziennie + przejazd ok. 150 pln ze Lwowa (w obie strony). Trasa po Krymie: Simferopol - Bakczysaraj - Sewastopol - Jałta - Ałuszta - Sudak. Noclegi w kwaterach prywatnych.

Ja jestem chetny na 99% !!!!!

Zawsze chciałem tam pojechać

C©złowiek, jak się zbierze minimum 6 osób to załatwiam

Sabaidee, ja podziwiam twój pęd do podróżowania... ! w sumie gdybym dostała urlop to czemu nie... ale wiesz jak to ze mną nie będę się deklarować

polakita, ja bardzo liczę na Twój udział.

Ostateczne deklaracje potrzebne są na miesiąc przed wyjazdem. Kupno biletów w dniu wyjazdu jest raczej mało prawdopodobne; trzeba je załatwiać wcześniej tj. na ok. 4 tygodnie przed terminem wyjazdu. Bilety są imienne i do ich kupna we Lwowie potrzebny jest oprócz kasy skan paszportu każdego z uczestników. Tak więc na 4 tygodnie przed wyjazdem zbieram skany paszportów i jadę do Lwowa po bilety.

Pociąg ze Lwowa odjeżdża o 9:46 a w Simferopolu jest o 9:50 (oczywiście następnego dnia).

http://www.poezda.net/en/train_timetable/604-CHERNOVCY-SIMFEROPOL_PASS?mode=3&location=route_redirect&st_from_name=LVOV&st_from=2218000&st_to_name=SIMFEROPOL&st_to=2210000&forDate=28-04-2012&titleval=&tr_code=1559190%3A%CB+

Krym jest ładny i ciekawy. Zapewne na początku maja będzie jeszcze za zimno, aby się kąpać w Morzu Czarnym, ale na pewno będzie cieplej niż w Polsce. A może będzie ktoś chętny, aby popływać sobie w basenie z delfinami, bo taka możliwość jest: http://www.plywaniezdelfinami.pl/krym

miło pomarzyć chociaż...

Ja niestety nie dam rady. Mój Niezdiagnozowany też.

Mamy komunię naszego syna.

Bede beceć!

A ja zapraszam w czerwcu pod namioty do mnie.

Laima, Stésknilas sie?