Skocz do zawartości
Nerwica.com

Problemy ze snem ( senność, bezsenność, sny itd. itp...)


Kachur

Rekomendowane odpowiedzi

mam problem z tym brakiem energii. nie mam siły ani ochoty na studia.

martwi mnie to bardzo. nie wiem co robić. zawaliłam juz jeden egzamin. nie potrafie sie uczyc.

studia byly moim spelnieniem marzen, a teraz staly sie przeklenstwem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te objawy są typowe rownież dla chorób tarczycy, można zbadać poziom hormonów tarczycy TSH. Przez dwa lata na podstawie takich samych objawów byłam leczona na depresję, po stwierdzeniu podwyzszonego poziomu TSH i po dwóch tygodniach leczenia nareszcie zacząłam normalnie żyć. Warto zrobić badanie krwi i w tym kierunku...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jesteś sam Kapitanie. Ja też mam problem w środkach komunikacji miejskiej. Kiedy ktoś stanie zbyt blisko dostaję agresji. Mam problem żeby nie wybuchnąć. Jak nie muszę nie wychodzę z domu i snuję się w piżamie całe dnie. Jak chcesz to mój nr gg 4602871. Mam na imię Monika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jejku, a ja się czuję jak to jest opisane w pierwszym poście tego tematu.

Zupelny brak sil.

Wciąż przyjmuję seroxat, a tu każda czynność to wyzwanie.

Dziś nie narzekam, daleko do świetnego samopoczucia, ale przynajmniej drugi dzień pod rząd wstałam z łóżka :)

Od ładnych kilku dni, prawie wyłącznie spałam i wciąż mogłam spać więcej.

Jadłam i spałam a boczki rosły ;)

Mam nadzieję, że wczorajsze i dzisiejsze samopoczucie oznacza trwałą poprawę.

Też dostałam skierowanie na badaniee cukru tylko jeszcze nie dotarłam do przychoni, bo rano na czczo, jak potrzeba do badania, jestem tak słaba, że zrobienie śniadania jest problemem.

Ale jekoś dotrę, mam nadzieję, ze w tym tygodniu.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak nie muszę to wychodzę dopiero późnym wieczorem kiedy jest mało ludzi na ulicach. Drażni mnie kiedy ktoś staje zbyt blisko mnie i narusza moją przestrzeń powietrzną. Nienawidzę kiedy ktoś obcy mnie dotyka, a niektórzy ludzie mają zwyczaj dotykać np. w ramię swojego rozmówcę. Odsuwam się wtedy, żeby nie dostać napadu agresji. Jak sam widzisz rozumiem Cię

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej, ja mam to samo! Boję się zasnąć, bo boję się że się nie obudzę, że umrę we śnie. I tak siedzę na łóżku az zasnę w końcu nad ranem. I tak samo nie nawidzę tego strachu że nie będę mogła zasnąć i że się nie wyśpię a do pracy trzeba iść. Koszmar!!! Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dorot rozumiem cie ja tez nie mam przyjaciol sama nie wiem czemu. mam chlopaka ale on mieszka daleko i widzimy sie raz na kilka m-cy. poza tym nie mam nikogo , nikogo komu moglabym zaufac, zwierzyc sie.mam kolezaki "od dyskoteki" ale mysle ze nie sa szczere i zostaje sama...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc dzieki , właśnie nei mam i nie wiem jak to sie dzieje zawsze staram sie pomagac i jak ktos potrezbuje pomocy dostaje ja a potem zapomina o mnie ostatanio znalazłam koleżance prace na caly etat blisko domu i nie uslyszalam chocby dziekuje sama jestem teraz np w potrzebie o prace a ona od tej pory sie nie odezwala do mnie , przykro mi troche bo nikomu zaufac nie moge jedna pojechala i nawet nie pamieta o mnie jak przyjechala do polski nawet si enie spotkala nei zadzwonila a inne maja mnie gdzies i swoje sprawy w pracy sami wiecie ze kazdy patrzy kazdemu na rece mam takiego doła z tego powodu nikomu sie nei moge wyżalić i do tego jak sie z chłopakiem posprzeczam to jzu wogole a pozatym on i tak mojej nerwicy nei umie zrozumieć i czasami mnie lekceważy a to jeszcze bardziej boli :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na bezsennosc cierpie juz bardzo dlugo,czasami jest lepiej czasami jest gorzej. Ogolenie mam bardzo duzy problem ze spaniem,z zasnieciem i pozniej wybudzeniem w nocy i powrotem do snu. Lekarz przepisal mi clonazepam ktorego unikam wiedzac co to za lek,ale ostatnio juz nic nie pomaga ,nawet clonazepam. Moze jest ktos tutaj co cierpial na bezsennosc i znalazl jakas cudowna metode zeby w miare dobrze spac. Pozdrawiam

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 2:58 pm ]

Witam. Mam ten sam problem od paru lat. To juz chyba przewlekla bezsennosc w moim przypadku. Jedna noc przespie a trzy nastepne po 3,4 godziny .CZasami mysle ze oszaleje. Zastanawiam sie tez dlaczego tak jest? Jestem przemeczona calym dniem ,spac mi sie chce i nie moge zasnac. Biore melatonine i pije rozne ziola na spanie z roznym rezultatem. Ah szkoda gadac ...tylko jak tu normalnie funkcjonowac? Lekarz nie chce mi przepisac lekow strikte na spanie bo nie chce zebym sie uzaleznila.Zreszta sama sie tego wystrzegam. Stosuje relaksacje,nauczylam sie tez prawidlowo oddychac co tez ma duze znaczenie przy nerwicy i bezsennosci. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×