Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zamiast "zaraz zemdleję" - Klub Pozytywnej Odmiany


Atkaa

Rekomendowane odpowiedzi

nom :mrgreen: trza to oblać :mrgreen:

Co dzisiaj robicie? Ja siedzę w domu bo pada :? Pokłóciłam się z moim chłopakiem o jakąś pierdułkę i teraz muszę obmyślić plan przeprosin. Jakaś nerwowa dzis jestem... jakby ktoś mi zabrał lizaka ale nie wiem kto i wypełniam misję mszczenia sie na wszystkich (co by mieć pewność, że winny na pewno oberwie). Ehh... Relaks... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co dzisiaj robicie?

ja wybywam...ale tylko do rodzinki. Pogoda bleee. Miałam iść na karaoke ale jak z taką chrypą. :?

 

Jakaś nerwowa dzis jestem... jakby ktoś mi zabrał lizaka ale nie wiem kto i wypełniam misję mszczenia sie na wszystkich

ja podobno tez dzis tak mam :lol:

 

Chyba czas zaktualizować podpis

no - przydałoby się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piotrek jak zwykle szarmancki :P ale miło, miło, nie powiem :mrgreen: A ja dziś trochę posiedzę na forum, bo mój chłopak oglada horror a mi to raczej nie służy :smile: Posiedzę tutaj z wami a jak już nie będę dawać znaku życia to znaczy, że leżę twarzą w klawiaturze :D Ide pobuszować :mrgreen:

P.S A tak apropos horrorów to jak to jest, że niektórzy nawet okiem nie mrugną a inni na samą myśl o grozie robią się biali :?:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aniu, dziękuję za zdjęcie, wyglądasz prześlicznie Mr. Green

 

 

ja również dziękuję :D , to samo mogę powiedzieć o Tobie Atkaa :mrgreen: . Miło że w końcu wiemy jak wyglądamy :D Ale wiecie co Piotrek, Atkaa jednak to prawda że oczy są zwierciadłem duszy, na zewnątrz wszystko gra a oczy są takie smutne, czy też to zauważyliście!? :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie pomyślałam (wow :roll: ) :mrgreen: że po tej radosnej wymianie zdjęć czuję, że znam was od wieków (sie tak mówi) i jestm taka podniecona tym faktem, że mam wreszcie przyjaciół :mrgreen: że chyba dziś nie usnę.

Cieszę się, że nie zmieniliśmy do siebie stosunku, bo jak zawsze powtarzam - wygląd zewnętrzny to tylko powłoka i choć obiecujący, często niezgodny z wnętrzem. Patrzcie na mnie, jetem średniej urody ale za to jaka sympatycznaaaa :twisted::twisted::twisted:

Aniu masz rację, coś w tym jest...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale wiecie co Piotrek, Atkaa jednak to prawda że oczy są zwierciadłem duszy, na zewnątrz wszystko gra a oczy są takie smutne, czy też to zauważyliście!?
Aniu masz rację, coś w tym jest...

Hmmm... no nie aż smutne. Ale faktycznie coś w tym jest... u mnie to też tak widać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piotrek może to nie smutek ale takie spojrzenie człowieka po przejściach, nie wiem jak to opisać :roll: ale wiecie co, ja tak mam na wszystkich fotkach i Ania trafnie zauważyła ;) Czasami mnie pytają - "o czym ty tak myślisz, kiedy robią ci zdjęcie? - O niczym".

Hmm... Gdyby oni wiedzieli... :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patrzcie na mnie, jetem średniej urody ale za to jaka sympatycznaaaa

 

 

Oj Atkaa co to znaczy średniej urody jesteśmy piękne i już :twisted: , a do tego przesympatyczne :twisted:

 

 

Ania trafnie zauważyła Wink

 

W końcu chcę być psychologiem :mrgreen: , ale ja zawsze tak miałam potrafiłam dostrzec smutek i zmartwienia w osobach i zawsze starałam się pomóc najlepiej jak umiałam, może stąd pomysł studiowania psychologii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W końcu chcę być psychologiem

to dlaczego ja nic o tym nie wiem? :roll: Kiedy zaczynasz studia?

Z obserwacji mojego chłopaka wiem, że ciężki chleb z tą psychologią, a on jest dopiero na trzecim roku :shock: Ostatnio liczyliśmy sobie i wyszło, że spędzi jeszcze minimum pięć lat na studiach i wszelkiego rodzaju kursach, żeby otrzymać kwalifikacje psychologa klinicznego czyli prowadzić psychoterapię z prawdziwego zdarzenia. Jestem dumna, że będę miała taką znajomość, bylebyś czuła się dobrze w tym co będziesz robić ;) Lubię rozmawiać z ludźmi o ich problemach i dawać im rady, kiedy wiem na pewno, że są odpowiednie ale żeby robić to zawodowo :roll: nigdy bym się nie odwazyła wziąć na siebie takiej odpowiedzialności. Podziwiam Was, przyszli psychologowie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×