[Poznań] Poznań...okolice...

Oficjalnie mieszane zaburzenie lękowo-depresyjne. Poczucie pustki, bezsens, trudności w relacjach i inne. Aktualnie też się terapeutyzuję w tym nurcie.

Byłeś na jakimś ze spotkań organizowanych w tym temacie?

Tak, byłem dwa razy. Fajnie i przyjemnie było. Długo chodzisz na terapię ? Ja ostatnio trochę odpuściłem...

Jakoś od pół roku. Przez ostatni miesiąc nie byłem.

Prywatnie?

Ostatnio dowiedziałem się, że terapia nie będzie skuteczna gdy będę chodził raz na dwa tygodnie... od nowego roku albo mam zacząć uczęszczać 2x w tygodniu albo zrezygnować. uspiony2, Ile masz lat ?

Transfuse, w nadchodzącym roku będzie oczko, ale czuję się jak starzec. Ja chodzę ogólnie 1 raz w tygodniu, bo przez studia musiałem zrezygnować z opcji 2x w tygodniu.

Płacisz za te wizyty?

Ostatnio za 3 spotkania zapłaciłem, ogólnie chodzę na NFZ. Ale wiadomo jak jest ze służbą zdrowia pod koniec roku...

pod koniec roku nie ma słuzby zdrowia

To jak ?

Transfuse o co chodzi ?

uspiony2, miałem na myśli spotkanie w piątek.

-- 29 gru 2011, 19:46 --

i co z wyjściem ? :)

Chyba nic z tego, za mało chętnych.

szkoda

Ja się piszę, ale jeszcze nie na teraz.

Ja się piszę, ale jeszcze nie na teraz.

o! To tak, jak ja.

Ja się piszę, ale jeszcze nie na teraz.

ja też

Ja się piszę, ale jeszcze nie na teraz.

I ja.

Skoro jest tyle chętnych, co wy na to żeby spotkać się jutro, tj sobotę albo w niedzielę? Bo ja następne 2 weekendy mam zawalone szkołą.

Ja z pod Poznania. Musiałbym mieć jakąś dużą zachętę, żeby tłuc się to 70 km ;P

matnia, wiesz, już nie chce mi się wierzyć, że zbierze się większa grupa osób. Oczywiście jestem chętny, bardziej na niedzielę. To jak ? Bo to siedzenie w domu i izolacja od znajomych z realnego świata bardzo dobija...

Ja też chętnie wybrałabym się na jakieś spotkanie. Jak dla mnie może być niedziela.

No chyba niedziela będzie lepsza, bo do jutra to mało czasu. Może niech zgłoszą się osoby, które chcą się spotkać w niedzielę. Chyba 3 nas już jest - ja, Transfuse i Eus. Kto jeszcze ?

Ja też się piszę na jutro.

Ja może będę. Niech mi da ktoś swój tel kom na pw. Odezwę się jak będę w Poznaniu. Pijecie coś? Jak wyglądają Wasze spotkania? I gdzie się zbieracie?

a ja mam pytanie do was

ogólnie też mam nie daleko bo 50 km i zamierzam wpaść kiedyś...

aha pić nie wolno na lekach !!! :'> a pijecie?:)

czy wy poznaniacy wiecie coś o anonimowych depresantach i ich spotkaniach?

które odbywają sie co piątek na placu kolegiackim 12a przy poradni zdrowia psychicznego...

był ktoś jakieś opinie?

Anonimowi depresanci? Hahahaha, pierwsze słyszę. Ale oni chyba nie stoją na placu tylko gdzieś idą? Ja bym przyszła kiedyś na takie spotkanie, z ciekawości samej.

A co do jutrzejszego spotkania to potrzeba więcej osób, ludzie zgłoście się, bo na razie mamy tylko 3 osoby chętne, a to za mało.

A czy pijemy? Jedni tak, inni nie, każdy zamawia co chce i nikt nikomu nie zagląda do szklanki.