Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Dlaczego ludzie są tacy niewdzięczni??Człowiek może sie starać dla nich,być przy nich a oni co??

Żle sie czułem a matka mi z takim tekstem wyleciała:znowu sie k....a żle czujesz???s.......j i weż tabletke...-a jak kilka dni temu ją ratowałem to caly czas siedziałem przy niej,pilnowałem żeby się jej nic nie stało a ona tak mi się odwdzięcza???No ale nic nie zamierzam się tym przejmować przez cały wieczór 8):lol:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moja matka to jeszcze nic ale ojciec.....zawsze miał mnie gdzieś,tylko jak już musi na mnie pieniądze wydawać to wydaje,,a tak to w ogóle się mną nie interesuje i cały czas śmieje się ze mnie....kilka lat temu jak miał zawal to wszyscy się o niego martwiliśmy,ja przyjeżdżałem do niego do szpitala,gadalem co się dzieje w domu,razem z bratem załatwialiśmy to co było nie załatwione w pracy....myślałem,że po zawale się zmieni ale nie,nadal śmieje się ze mnie i ma moje uczucia gdzieś.Heh ale czym ja się tu przejmuje...przecież mamy piękną noc za oknem....brakuje jeszcze dziewczyny obok...i wina. ;)

Dobranoc aniołki ;)

11:30

Poranek dobry,troche mnie mdliło ale już przeszło i teraz patrze sobie na piękną pogode ;)

Zycze Wam miłego dnia z uśmiechem na twarzy :lol: - o właśnie takim

Kurcze coś tu pusto dzisiaj w tym temacie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co napisać Darku...fajnie że masz tyle siły że idziesz do przodu. Najlepiej nie oglądać sie za siebie..Ja czasami też szukam oparcia w mamie..może teraz po tylu przejściach zmienila sie w stosunku do mnie ale..nadal mam poczucie że rywalizuje ze mną jak z wrogiem o wszystko. Czuje sie gorsza od niej a nie wiem czy to dobre uczucia...

Żli są rodzicie którzy nie są odpowiedzialni i nie wiedzą jak pokazać dzieciom że sie je szanuje i kocha...jedyne co pozostaje nam to wspierać sie myślą że my nie będziemy tacy dla naszych dzieci. Uczymy sie tej dojrzałości której brakuje naszym rodzicom. Czasami jest ciężko ale wszystko można pokonać..pomyślcie za to jakie szczęśliwe będą nasze maluchy :D

U mnie troche pochmurno za oknem..za kilka godzin jade na jakieś szkolenie kilku godzinne...oczywiście myśle czy dam rade bo to tak daleko...a miałam iść na basen..wszystkiego dzisiaj nie pogodze..ale byle sie nie załamywać ..jutro też jest dzień ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wow się rozszaleli ze zdjęciami - no coraz ciekawiej. :)

Piotrek ty to chyba kiedyś nawet w avatarze miałeś?? tak coś mi majaczy ;)

Nie nadążam czytać tego wszystkiego takie macie tempo, a co dopiero jak Lusi z Wiaterkiem powrócą...będą miały spore zaległości :roll:

Troszkę odżyłam dziś i oczywiście robię kilka rzeczy naraz: pisze te nieszczęsne prace, zakładam bloga (dziesiątego z kolei - jakoś mi nie idzie pisanie) i kombinuję z nowym programem do tworzenia stron. :? No - w międzyczasie obrabiam zdjęcia na tego bloga programem o którym pisał DA. Świetny program, a do mojego aparatu (innej marki) dlai taki nieciekawy. :cry:

 

pomyślcie za to jakie szczęśliwe będą nasze maluchy

oby tak było. Czasem się zastanawiam czy zrozumiałabym moje dziecko kiedyś kiedyś jakby też (tfu tłu przez lewe ramię) miało depresję, nerwicę czy coś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja swoje dziecko będe baardzo kochal,będe się z moim dzieckiem bawił, postaram się o szczęśliwe dzieciństwo,będe robił dla tego dziecka wszystko żeby bylo ze mną szczęśliwe,postaram się wychować je na porządnego dobrego człowieka i postaram się żeby nie wiedziało czym są nerwica i depresja.

PS.chciałbym mieć kiedys córeczke ;)

A dzień mija.... o 4 ide do psychologa....dam mu ultimatum albo w końcu coś zaczniemy robić albo papa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piotrek ty to chyba kiedyś nawet w avatarze miałeś?? tak coś mi majaczy

dobrze Ci się majaczy ;)

nie wiedzą jak pokazać dzieciom że sie je szanuje i kocha...

moi tylko pokazują jak ja mam ich szanować i im się podporządkowywać na każdym kroku :evil: a szacunku do mnie zero... najlepiej chyba by było, gdybym pełzał pod podłogą :evil::evil::evil:

 

A co do mojego dnia... w sumie dzisiaj tylko przyszedłem na konkurs z matmy (Kangur)... w sumie nie było fajerwerków ale z drugiej strony tak fatalnie też nie było :P Trochę sobie odpocząłem, teraz biorę się za matmę (jutro znowu następny spr). A jutro chyba pójdę na 1 lekcję (na matmę), bo nie mam planowego angielskiego, polskiego i fizyki, a oprócz tego czego nie ma i matmy zostają mi biologia i geografia, na których nic nie robię (nie zdaję z tego matury), no i wf :P

pomyślcie za to jakie szczęśliwe będą nasze maluchy

oby ;) jeśli będą w ogóle :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyjdź z ukrycia... pokaż się... bardzo prosię

a nie mam ochoty, dziś zrobiło mi sie przykro, ludzie tutaj są agresywni i złośliwi, nie chcę przebywac w takim miejscu ale żal mi opuszczać te osoby, które bardzo lubię :cry:

Piotrek właśnie tak sobie ciebie wyobrażałam :twisted:

 

oo, fajnie, moje ulubione nerwuski dzisiaj są :D

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a nie mam ochoty, dziś zrobiło mi sie przykro, ludzie tutaj są agresywni i złośliwi, nie chcę przebywac w takim miejscu ale żal mi opuszczać te osoby, które bardzo lubię

Nie przejmuj się Atkaaprzytul.gif. Oni zapalczywie bronią swojego. Jeśli to Cię dołuje, może lepiej sobie odpuść (tą dyskusję), bo chyba i tak nie zrozumieją. Tak jak odpisują do mnie, dyskutują ze mną - czuję, jakbym walił grochem o ścianę. Ja swoje - oni swoje. Albo lepiej - ja swoje, oni to samo, ale się ze mną kłócą że ich nie rozumiem :shock: (takie przynajmniej odnoszę wrażenie). Nie chciałbym Cię widzieć smutnej na tym forum. W ogóle nie chciałbym Cię nigdzie, nigdy widzieć smutnej. Tutaj i w twoim klubie w offtopie (i nie tylko) jest extra. I tego trzeba się trzymać :D

co się stało

chodzi o temat "Farmakologia a psychoterapia".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chodzi o temat "Farmakologia a psychoterapia"

dzięki Piotruś. Faktycznie nieprzyjemnie sie tam zrobiło. 1_klotnia.gif . Ogólnie temat jest kontrowersyjny. Ja się tam raz wypowiedziałam i więcej nie zamierzam, bo boję się "nagonki" i takich sytuacji. Potem jest mi przykro i czuję się podle, a tego nie chcę. Ale czasem tak mnie korci......

 

eśli to Cię dołuje, może lepiej sobie odpuść (tą dyskusję), bo chyba i tak nie zrozumieją

Myślę Atkaa że Piotrek ma rację. Nie chcemy żebyś się smuciła z byle powodu. Posłuchaj nas. Proszę!

Trzymajcie się Aniołki i nie smucić się proszę - tylko uśmiechać. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja odwrotnie, jak mi ktoś nadepnie na odcisk to nie odpuszczę

widzisz - zazwyczaj też tak mam i mnie to niestety gubi często :twisted: ale ostatnio nie mam siły na takie rzeczy, szczególnie że moja siostrunia ostatnio nie w sosie i "pyszczy" bez powodu. Dlatego wolę sobie chociaż tutaj nie psuć nerwów. i jestem grzeczna jak owieczka ;):smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co ty masz z ta siostrą słonko?

a tak juz mam z nią zawsze. To taki dziwny typ. Albo ja jestem dziwny typ. Jedno z dwóch. Nie ma co gadać. w każdym razie ze wszystkich sił staram sie uniknąć kolejnej kłótni, ale chyba się nie uda bo ona się wcale nie stara. A kłótni ciężko uniknąć - no chyba że jej się nie będzie zwracać uwagi o nic. Zresztą i tak jest głucha na wszelakie argumenty. Ehh . No i pięknie - znowu na nią nagadałam. Ale normalnie czasem to mnie roznosi. Ona się nigdy nie zmieni - ja też bo już za stara jestem :mrgreen:, także jeszcze cała masa awantur przed nami - tak czuję :?

 

A tak z innej beczki - jak to mówią jak Polak głodny to żły. Do mnie się to odnosi jak najbardzej. Najpierw nie mogłam jeść bo byłam chora i nic mi się nie chciało a teraz boli mnie podniebienie od tych tabletek na gardło (do ssania) i dalej nie bardzo mi idzie jedzenie. Chyba że przez rurkę. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ewa... nadal nie rozumiem co stanowi problem między wami, ale to już wasza osobista sprawa :smile: Zawsze mozna rzucić na nią urok ale to krótkotrwałe przedsięwzięcie a skutki uboczne mogą nasilić negatywne emocje po zdjęciu uroku :? Oj, ja znowu nie na temat :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze mozna rzucić na nią urok

hmm nie umiem rzucać uroku ale chyba się nauczę. Może to by coś rozwiązało. :)

Piotrek - dzięki za radę. Herbaty gorącej piję mnóstwo ale na to moje "chore" podniebienie to chyba tylko czas może coś poradzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurcze zaczynają się trzy trudne dni...jade sobie postudiować...fajnie w każdy dzień zajęcia zaczynam o 8 a kończe o 20... boje się...trzy dni walki z nieśmiałością,stresem....zwłaszcza z nieśmiałością.....czuje,że coraz bardziej oddalam się od ludzi,bo tak strasznie boje się do nich przemówić....w sumie ja sam się nie przełamuje...tzn. próbuje się przełamać ale mi nie wychodzi....przełamują mnie ci którzy się do mnie odzywają a tych jest bardzo mało...Mój były już psycholog "pocieszył mnie"że nieśmiałość jest cechą mojej osobowości. i tego nie da sie zmienić..Jednym słowem trzymajcie za mnie kciuki żebym wytrzymał przynajmniej Piątek.No to dobranoc moje aniołki ;) .Pozdrawiam.Darek

PS:I życze wszystkim miłego dnia ;)

Chcialem jeszcze dodać że te przełamywanie sie tylko i wyłącznie jeżeli ta druga osoba pierwsza coś do mnie powie wyszło właśnie na mojej ostatniej wizycie u psychologa...-No ale już się z tym gościem pożegnalem.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×