"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!

Bellatrix, kornelia_lilia, dziewczyny, też tak macie?!

A ja nie miałem kasy by jechać (znaczy miałem, ale wyliczyłem że mi się nie opłaca), ale i tak bym nie pił, więc w sumie bez sensu. Więc w sumie świadomie i bez żalu dałem sobie spokój, zresztą nie mam ochoty.

Bellatrix, zawsze uważałam, że w życiu liczą się wspomnienia... A i to zostało mi odebrane...

O rany! Ja też tak mam, że nie pamiętam, co było wczoraj, a pamiętam te najgorsze momenty z mojego życia.

Dzisiaj sylwester, którego spędzam sama. Chce mi się wyć...

Midori, nie spędzasz go sama, spędzasz go z Forum :)

O rany! Ja też tak mam, że nie pamiętam, co było wczoraj, a pamiętam te najgorsze momenty z mojego życia.

Dzisiaj sylwester, którego spędzam sama. Chce mi się wyć...

Przyłączam się...

_asia_, czemu sama? miałam wrażenie że ostatnio u Ciebie lepiej..

Midori, nie spędzasz go sama, spędzasz go z Forum :)

Na którym nie mam nikogo, z kim mogłabym pogadać... Chyba pójdę spać...

Midori, jest wątek dzienne wrony gdzie luźne rozmowy są prowadzone..

_asia_, czemu sama? miałam wrażenie że ostatnio u Ciebie lepiej..

Domi, z moim zdrowiem fizycznym ostatnio znów bardzo źle. Miałabym z kim spędzić Sylwestra, ale jestem za słaba, nie mam siły ruszyć się z domu, ani nawet dosiedzieć do północy, zaraz się kładę... Przez ostatni czas dosłownie wegetuję, ciężko mi udzielać korepetycji, posprzątać, cokolwiek robić, jeść (wszystko mi szkodzi), dawno nie było tak źle.

Jeśli kolejny rok nie będzie lepszy to zakończę mój marny żywot.

Dziękuję, że pytasz. :*

_asia_, nie mów tak nawet..przykro mi, że znowu Ci zdrowie nie dopisuje połóż się lepiej do łóżka, mam nadzieję, że się poprawi, trzymam mocno kciuki za to, za Twój nowy, lepszy rok i WSPANIAŁY żywot :)

_asia_, nie mów tak nawet..przykro mi, że znowu Ci zdrowie nie dopisuje połóż się lepiej do łóżka, mam nadzieję, że się poprawi, trzymam mocno kciuki za to, za Twój nowy, lepszy rok i WSPANIAŁY żywot :)

Dziękuję... :* Tobie też wszystkiego, co dobre, pozytywne i przyjemne w nadchodzącym 2012 roku...

Wszystkim Wam Kochani życzę przede wszystkim dużo zdrowia! Jak jest zdrowie to wszystko inne się prędzej czy później jakoś poukłada...

Ja już nie mogę. Już nie daję rady. Chcę umrzeć, już nienawidzę tego roku.

Ja też już nie wytrzymuje... Chce wyjść z siebie chociaż na chwilę!

Ja tak samo

zamykam jęczarnię

coma,

też bym pojęczała.

coma, masz dobry humor:D.

Ja tez. Rok 2011 się skonczył mam nadzieję, ze ten będzie lepszy

NewYork, musi być lepszy :*

coma, wierzę w to, bo ten by smutny troszkę. Ale ten musi być laepszy:D

Dziś zabijam. Plastikowym widelcem. Każdego kto mnie wkurzy.

Boję się jutra.

Jako, że nie potrafię się ciąć, obcięłam skrzydła mojemu sztucznemu motylkowi oraz pęk włosów - tym razem własnych, nie sztucznych, prosto z głowy. Trochę mi ich brakuje.

Już nie mam siły na próbowanie porozumienia się z ludźmi, na spełnianie ich oczekiwań.. Najchętniej bym się odcięła, tylko nie mam jak..

Mam zmęczoną głowę, ale cóż zrobie skoro nie mogę jej zostawić samej.. Zwariuję..

Nie wytrzymam tego ciągłego napięcia.