"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!

nextMatii, ehhh,nie przejmuj się wspólnikiem, założenia się że on będąc a twoim miejscu JIE zamartwialby się co ty na to powiesz

nextMatii, to dobrze, że pójdziesz do szpitala, a nie do pracy, jeszcze byś tam padł... Wspólnikiem się nie przejmuj, najwyżej wyląduje razem z Tobą w szpitalu - ze stresu

anja1389, nie znasz czlowieka wiesz to moja praca

Jak się cieszę,że od tygodnia nie mam na co ponarzekać...

Boję się zmian. Boję się, że rozpadnie się mój mały światek, który nawet teraz ledwo się trzyma. Z trudem, ale jestem w stanie pogodzić się z tym, co może się zmienić bez mojego wpływu. Ale jeżeli to ja mam być tą siłą, która wprowadzi wszystko w ruch...

Kolejny fatalny dzień. Dużo pracy, za którą pieniądze dostanę dopiero w lutym, brak paliwa, żeby jeździć do klientów i ogólnie brak sił na cokolwiek. Jeszcze jutro przez te petardy nie będę mógł spać;/

lukasz1 jakoś przetrzymasz te petardy a jak nie to stopery na uszy i spokój chociaż, nie wiem czy stopery zagłuszą taki hałas...

Matkooo! Czuje sie tak strasznie... Nie potrafie nawet tego opisac.. I przepraszam za brak polskich znakow ale na tej klawiaturze na ktorej obecnie pisze ich nie ma.

Wiec tak... Jaa czuje sie jakbym miala sie zaraz rozpasc. Moja swiadomosc od kiedy pamietam byla dosyc skurczona tznn nie pozwalalam jej sie rozwijac, wtmiksowywalam sie z mojego zycia. Zawsze bylam na uboczu nie tylko wydarzen w moim zyciu ale nie przezywalam tez tak naprawde uczuc itp. I teraz.. Tak jakby zaczelo sie to lamac.. A ja czuje lek.. Czuje sie jakbym miala zaraz oszalec.. Nie wiem gdzie jestem ja ani noo.. Po prostu wszystko mi sie miesza.. A najgorszy jest ten lek.. Pomozcie prosze jesli mozecie : (

-- 31 gru 2011, 16:00 --

Bellatrix, a Ty z jakiegoś konkretnego powodu?

Bellatrix, ogólnożyciowo

Bellatrix,

Bellatrix, ja chcę, żeby było już po życiu.

Bellatrix, nie trzeba...

To raczej irytujące, że siły zła jeszcze nie zostały zniszczone. Ale może pewnego dnia nadejdzie ostateczna bitwa...

Piją

Tak bardzo boję się sylwestra i niemiłych niespodzianek...

Nigdy nie przywyknę do życia wśród ludzi.

Nie jęczymy, Kochani, nie jęczymy w Sylwestra, bo będziemy jęczeć cały rok.

Sabaidee, to dzień jak każdy inny, równie dobrze możemy nie jęczeć w Mateusza, Bogdana albo Zofii

Kiya, w tym roku już nie zdążę ale w następnym Ci udowodnię, że to wyjątkowy dzień.

Sabaidee, możesz w marcu zabrać mnie do Japonii - to mnie prędzej przekona

Bellatrix, mam tak samo

Bellatrix, ja swojego poprzedniego to nawet nie pamiętam...

Bellatrix, mam dziury w pamięci, coraz częściej odkrywam, że brakuje mi całych dni, tygodni...

Bellatrix, dokładnie