Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

dominika92 miałam dywan w pokoju i jak go puszczałam żeby sobie pobiegał to swoje bobki wdepywał w niego... :shock: długo nie pożył, bo miał chorobę skóry... sierść mu wypadała. Biedaczek się męczył.

Jakoś przed świętami w uwadze była babka z pieskiem, który uczestniczy w dogoterapii :) Husky :) świetna praca :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O Sylwestrze że jest organizowany u mnie dowiedziałem się wczoraj wieczorem od znajomych. Role wszystkich podzielone, myślę zaangażowanie wysokie. Wkład na tyle co czas pozwolił.

Oby fajerwerki leciały ku górze a my pion trzymali i życzenia noworoczne sobie złożyli. A głowa i tak w Nowy Rok będzie bolała.

 

-- 31 gru 2011, 19:25 --

 

Wziąłem odprężającą kąpiel, słucham fajnej muzy i czekam, czekam…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oby fajerwerki leciały ku górze a my pion trzymali i życzenia noworoczne sobie złożyli.

 

msauto pieknie powiedziane :mrgreen::mrgreen::mrgreen: Udanej zabawy sylwestrowej zycze :D

 

A wszystkim forumowiczom: SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU!!!!! SAMYCH WZLOTOW, ZADNYCH UPADKOW. OBY TO, CO ZLE ODESZLO RAZ NA ZAWSZE ZE STARYM ROKIEM!!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oby fajerwerki leciały ku górze a my pion trzymali i życzenia noworoczne sobie złożyli.

 

msauto pieknie powiedziane :mrgreen::mrgreen::mrgreen: Udanej zabawy sylwestrowej zycze :D

 

A wszystkim forumowiczom: SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU!!!!! SAMYCH WZLOTOW, ZADNYCH UPADKOW. OBY TO, CO ZLE ODESZLO RAZ NA ZAWSZE ZE STARYM ROKIEM!!!!!!

 

Dziękuję, również życzę wspaniałej zabawy Sylwestrowej i szczęścia, radości w Nowym Roku..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam 1 stycznia 2012 roku tych, którzy już wstali, lub, tak jak ja, nie spali w ogóle....

Bezsenność sylwestrowej nocy...można powiedzieć. Nic to, może odeśpię????

 

Pozdrawiam wszystkich - "chorych lekko", obudzonych, bo obowiązki ich wzywają...i tych, cierpiących na bezsenność :bezradny: , czasami :!::!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To mamy Nowy Rok 2012.

Fantastyczna noc sylwestrowa, przepiękne fajerwerki, alkohol z umiarem.

No może w nocy jak spałem obudził mnie lekki atak, serducho mi przyśpieszyło, lecz spokój mnie uratował. Dawno coś takiego mnie nie spotkało, ale było minęło i nie pora się tym martwić.

Ważne by zapamiętać pozytywne emocje, a to co złe zostawić w starym roku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

koszmar. chłopak się zwinął z imprezy kiedy spałam. Zaraz mu przypieprzę, jestem TAAAAK WŚCIEKŁA. Postanowienie noworoczne: nie odzywać się do niego 7 dni!

A poza tym zostały mi 4 butelki whisky, szampana, wódki i martini, chce ktoś? :mrgreen:

 

Nie jest tak źle, zostawił alkohol.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

koszmar. chłopak się zwinął z imprezy kiedy spałam. Zaraz mu przypieprzę, jestem TAAAAK WŚCIEKŁA. Postanowienie noworoczne: nie odzywać się do niego 7 dni!

A poza tym zostały mi 4 butelki whisky, szampana, wódki i martini, chce ktoś? :mrgreen:

 

Nie jest tak źle, zostawił alkohol.

nie tylko on :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

koszmar. chłopak się zwinął z imprezy kiedy spałam. Zaraz mu przypieprzę, jestem TAAAAK WŚCIEKŁA. Postanowienie noworoczne: nie odzywać się do niego 7 dni!

A poza tym zostały mi 4 butelki whisky, szampana, wódki i martini, chce ktoś? :mrgreen:

 

Nie jest tak źle, zostawił alkohol.

nie tylko on :smile:

 

 

Nie będę się czepiał innych ale on nie powinien Cię opuścić.

Nieodzywanie nic nie da, pokaż mu co stracił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

msauto, masz ABSOLUTNĄ rację. Ech, może, nie wiem sama. Z jednej strony chcę do niego napisać, ale przeważa ta złość. Przez TYDZIEŃ się do niego nie odezwę, zrobił takie świństwo, i w dodatku wstydu przed znajomymi mi narobił :evil:

 

Jeśli poczuł że źle zrobił powinien się odezwać do Ciebie. Tylko rozsądne podejście o sytuacji pomaga nam w przyszłości cieszyć się chwilą.

Musisz mu powiedzieć że Cię to zabolało, musicie porozmawiać, człowiek któremu zależy na drugiej osobie potrafi wysłuchać. Niepodejmowanie tej rozmowy tylko pogłębia ten problem. Życzę powodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

koszmar. chłopak się zwinął z imprezy kiedy spałam. Zaraz mu przypieprzę, jestem TAAAAK WŚCIEKŁA. Postanowienie noworoczne: nie odzywać się do niego 7 dni!

A poza tym zostały mi 4 butelki whisky, szampana, wódki i martini, chce ktoś? :mrgreen:

A czemu spałaś na imprezie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×