Zamiast "zaraz zemdleję" - Klub Pozytywnej Odmiany

maievPiotrek HA HA HA... no naprawdę, bardzo śmieszne

Jesli myślicie, że mi we wczorajszym stanie jakies czerwone linie robiły różnice w postrzeganiu świata to muszę was rozczarować. Nie, nie pamiętam a w ogóle to ciepłe wino jest za mocne i kto do cholery wymyślił, żeby grzać wino (usprawiedliwienie)

Wiem ze swojego doświadczenia, że to zimne jest równie mocne

E tam... cicho... idę spać już więc nic na mnie piszcie

A tak w ogóle to was podziwiam. Ty Piotrek i maiev to musicie byc nieźle wytrzymali skoro chodzicie spać po północy i następnego dnia normalnie funkcjonujecie. Ja tam na bezsenność nie cierpię i ogromnie sie z tego cieszę bo chodziłabym jak zombii. Podziwiam Was

musicie byc nieźle wytrzymali skoro chodzicie spać po północy i następnego dnia normalnie funkcjonujecie

hmmm... a czy ja pisałem coś o normalnym funkcjonowaniu? Wiesz... u mnie tak naprawdę jest tak, że czasem po 6h snu wyśpię się lepiej niż po 10 - to zależy ... sam nie wiem od czego. A najlepiej mi sprzyja 8-9h. Więc jeśli położę się o 2 i wstanę o 10 to jest ok gorzej od pon do pt wtedy śpię 6-7 h i nie zawsze dobrze funkcjonuję, zazwyczaj tylko funcjonuję

ciepłe wino jest za mocne i kto do cholery wymyślił, żeby grzać wino

Wiem ze swojego doświadczenia, że to zimne jest równie mocne

Piotrek Atkaa ma zupełną rację grzane wino jest dużo mocniejsze, wiem z doświadczenia

no, możliwe - tego doświadczenia akurat nie miałem

A widzisz No to na przyszłość lepiej uważaj bo ja też myślałam że to nie ma różnicy. Nie spodziewałam się że taki malutki kubeczek może tak szybko pójść w nogi.

grzane wino jest dużo mocniejsze, wiem z doświadczenia

o jejku - to dobrze ze ja tylko zimne piję bo po grzanym to bym dopiero głupot narobiła i nawet mozilla i jej podkreślanie błędów by mi nie pomogło.

Ciepłe wino ma tyle samo procentów co zimne. Ciepłe wino szybciej i łatwiej przedostaje się do krwi ponieważ ciepło rozszerza naczynia krwionośne i wtedy wchłanianie jest szybsze. W związku z powyższym szybciej i z większa siłą uderza nam do głowy, Ja to myśle że grzanie wina czy innego alkoholu wymyslili ci którzy chcieli szybko sie upić.

pozdrawiam.

To jak w temacie to powiem swojego doświadczenia, że mieszane alkohole działają mocniej niż niemieszane (biorąc pod uwagę płyny o tej samej sumarycznej zawartości C2H5OH). Udowodnione naukowo zarówno w Brainiacu jak i na imprezie w Jaworze

Ja to myśle że grzanie wina czy innego alkoholu wymyslili ci którzy chcieli szybko sie upić.

całkiem możliwe

mieszane alkohole działają mocniej niż niemieszane

proszę Cię, tylko nie mieszane Już na samą myśl o wstrząśnietym, mieszanym robię się zielona

nie piszę o wstrząśniętym, tylko np. sekwencji: szampan + wódka + piwo + wódka + wino + piwo + wódka... to jest masakra

to jest masakra

to więcej niż masakra szczególnie na drugi dzień

no ja miałem bardzo zbliżony przypadek do tego wyżej wymienionego, ale "wytańczyłem" alkohol (to bardzo pomaga) i na drugi dzień nie cierpiałem

to więcej niż masakra

powiedziałabym nawet, dwie masakry

"wytańczyłem" alkohol

proszę, proszę, wyznanie godne sprawności Travolty

proszę, proszę, wyznanie godne sprawności Travolty

Ja po alkoholu albo robię się senny (gdy siedzę), albo się rozkręcam (na parkiecie). Tylko układ taneczny chyba cierpi, gdy w parze jest alkohol z parkietem

Piotrek w takim razie w czasie ewentualnej naszej wspólnej imprezy nie dostaniesz krzesła tylko śrubokręt i zademonstrujesz nam rozkręcanie się na parkiecie Kto wie, być może uznają Cię za wybitnego wynalazcę rozrywki w rozrywce i zostaniesz protoplastą nieznanego jeszcze rodu tanecznego

śrubokręt

Oj... Atkaa staroświecka jesteś Teraz się wkrętarki stosuje

Kurde

No tak a wy tu..i dlatego tak pusto na forum..

Wszyscy u Atkii na imrezie a mnie nikt nie powiedział..czuje sie zawiedziona Koło kogo wolne miejsce bo mnie już nogi bolą od stania

Znajdzie się dla Ciebie miejsce na pewno...

a mnie nikt nie powiedział..czuje sie zawiedziona

no przestań, na pewno Ci mówiłam No zwał jak zwał, dobrze, że nareszcie jesteś

Wiecie co, mam pomysł Codziennie będę wpisywała myśl dnia

bo ostatnio przydarzają mi sie takie "ewenementne" historie, że postanowiłam to archiwizować. Tak więc, myśl dnia na dziś - Jesli gryźć i szczypać to tylko poniżej łokcia

Jesli gryźć i szczypać to tylko poniżej łokcia

Piotrek reakcja jak najbardziej prawidłowa

Wpisujcie swoje złote myśli. W przyszłości bedziemy mieli się z czego pośmiać A może książkę wydamy

Jesli gryźć i szczypać to tylko poniżej łokcia

A skąd ta myśl się wzięła!?