Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

no przyszedł pijany i najpierw mnie uderzył mocno w głowę ręką - raz, bo MU PSA BEZ JEGO ZGODY NAKARMIŁAM..

a potem, jak zaczełam na niego krzyczeć, to wziął kija od szczotki i kijem mnie po plecach napie...

:(

 

ja już nie wiem..

co osoba, z którą się zaprzyjaźniam, to jakiś świr..

 

mam już dość... :,(

jeśłi będą siniaki, pójdę na obdukcję.. :,(

 

----------------

a co do egzaminów, to zawsze są też poprawkowe..

i wtedy już znasz pytania..

a że np nie zdasz za pierwszym podejściem.. uwierz, nie Ty pierwsza, nie ostatnia..

wiem, co mówię

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no przyszedł pijany i najpierw mnie uderzył mocno w głowę ręką - raz, bo MU PSA BEZ JEGO ZGODY NAKARMIŁAM..

a potem, jak zaczełam na niego krzyczeć, to wziął kija od szczotki i kijem mnie po plecach napie...

:(

o!boże! :((

 

odejdź od niego!koniecznie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie umiem...

walczymy z tym z moim terapeut...

i niby wychodząc od niego jestem pełna powera, że tak powiem, to jak tylko słyszę, że współlokator wchodzi na klatkę, to już czuje to napięcie..

 

wiem, że jak tylko otworzy drzwi, to będzie awantura..

 

 

to takie trudne.. :,(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja myślę, że zaproszę mamę.. bo ja tego nie potrafię załatwić.. :(

wręcz mam wrażenie, że może jednak zasłużyłam, bo go nie posłuchałam..

ale do jasnej cholery, co ja jestem?

że ma mi mówić co mam robić..

a jak zrobie inaczej to mnie ukarze.. :?

no coś tu kurna jest nie halo.. :shock:

 

jutro chyba idę do terapeuty, pogadać o tym..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niebawa - prosta sprawa, pakujesz się, wyprowadzasz bez słowa, zawiadamiasz policję że nie masz już nic wspólnego z tą osobą (na wypadek gdyby chciał Cię szukać pod pretekstem partnera) i z dnia na dzień zaczynasz życie na nowo.

 

Nie? To pomęczysz się kilka lat i zrobisz to w końcu, załując że od razu nie odważyłaś się, albo do końca życia będziesz miała przesrane z tym człowiekiem.

Szanuj siebie

 

@temat: Nie mogę spać, znowu ; /

 

-- 19 gru 2011, 03:44 --

 

Nie chcę świąt. Nie chcę sylwestra. Mam ochotę pójść spać i obudzić się 1stycznia.

W święta będzie jedzenie ( i wojna o nie... ), a sylwester byłby, ale nie będzie - środki nie pozwalją ; /

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sabaidee,

Jacku ja spróbiję pospac chociaż troche także dobranoć, u mnie sytuacja jest troche inna abo ja raczej bardziej jestem nocnym stworzeniem, mam wrazenie,ze moj mozg noca lepiej pracuje, niemniej człowiek powinien w nocy spac prawidłowo takie jest moje zdanie, tylko racjonalnosc to jedno a uczucia to drugie, ale jakoś musze to wyregulowąć zeby tak o drugiej zacząc chodzić spac, zawsze tak kiedyś chodziłam słuchałam Trójki pod kiężycem o 2 się konczyła i ja zasypiałam, juz wyciszona i spokojna, światło było zgaszone od 24, czasem juz wczęsniej a teraz to jest totalnie pokręcone.

Na studiach też sie po nocach woląłam uczyc zawsze do jakichs kolokwium czy sesji w nocy duzo szybciej mi to szło. Koniec filmu, na koniecpan Hawking powiedział to co ja napisałam wcześniej, moje miesnie przestały funkcjonować, choć oczy i mozg sa sprawne , technika pozwala mi na komunikację ze światem , przynajmniej mam jakis powód do dumy, ze to samo powiedziałam wczesniej ;) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×