Skocz do zawartości
Nerwica.com

Somatyzacje w nerwicy - watek zbiorczy.


szprotka

Rekomendowane odpowiedzi

Reirei masz całkowitą racje.... nieraz czytajac posty zastanawiam się dlaczego nerwicowcy zwracaja uwage na takie duperele jak cisnienie, temperatura i takie inne (oczywiscie nie pisze tego aby kogos urazić). Ja nigdy ne sprawdzałem temperatury, ciśnienia nałogowo(w ogóle to zdarzyło mi sie to moze z trzy razy). Nie przejmuje sie trzęsącymi rekoma (chociaż połowe heraty wylewam, póki doniose ja na stół). Doszedłem do wniosku, że sami sobie to robimy....tak zagnębiamy sie co chwile to nowymi nowościami na temat "co dzis jest nie tak z naszym ciałem". Szukamy tych nowości na siłę, zamiast cieszyć sie nowym dniem......

Może troche nie w temacie, ale musiałem to z siebie wyrzucić.......

 

Pozdrawiam......a teraz ide na urlop....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fenkju za opieprz,ale pewnie macie rację. Ale czy nie miło zamiast wziąć się do roboty i zmieniać siebie,usiąść nic nie robić i żeby to świat się zmienił? no powiedzcie czy tak by nie było fajnie? My tylko się rozmarzamy,wiemy,ze to nierealne.

tak tak.........powiem wiecej my wnet oczekujemy tego od innych! a tu wystarczy zaczac od siebie samego:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, jestem pierwszy raz na forum. Mam nerwicę od kilku lat i objawy, które opisujecie są mi doskonale znane. Mam jednak pytanie: czy ktoś z Was ma czasami takie dziwne mrowienie w dłoniach???Tak jakby ktoś wbijał w dłonie małe szpileczki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ok ja zaczynam : będę się pilnować,aby nie udawać kogoś kim nie jestem i co z tym idzie spróbuję przestać wstydzić się siebie. nie będę grać już żadnych ról,aby ktoś pomyślał o mnie dobrze!!!!!!!

Powodzenia....pokaz sie rowniez od tej słabej strony, a co?!!!!!! Zachowuj sie naturalnie i nie przejmuj sie tym co moga myslec o Tobie inni:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LUDZIE CZY WAS POGIĘŁO?????? Macie ochotę na obóz koncentracyjny? To może podzielmy cały świat wg ludzkiej sprawności, pooddzielajmy starych, słabych, inwalidów, padaczkowców, downów, homoseksualistów i wogóle wszystkich chorych i ułomnych od klasy najnormalniejszej i ogrodzmy się murami. Nikt z nikogo nie bedzie się śmiał, nikt nie będzie musiał wogóle walczyć ze swoimi "niedociągnięciami", ogólnie - zajebista myśl
- Reirei - nerwica nie zwalnia od poczucia humoru - to raz, a krzyki - warte tematu? - to dwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ok ja zaczynam : będę się pilnować,aby nie udawać kogoś kim nie jestem i co z tym idzie spróbuję przestać wstydzić się siebie. nie będę grać już żadnych ról,aby ktoś pomyślał o mnie dobrze!!!!!!!

 

Patrycja, skąd ja to znam....Jestem super aktorem. Umiem wczuć sie w otoczenie....prawdziwy kameleon. Oby tylko nikt nie poznał jaki jestem naprawdę, moje wady, zalety. Jestem tym, kim chcą mnie widziec ludzie.... Ale jaki jestem naprawdę?

Właśnie takie pytanie zaczęło pojawiac sie gdy zachorowałem, gdy miałem troche czasu na zastanowienie sie nad swoim życiem. Przez to wszystko, ten czas kiedy grałem inna osobę, zgubiłem własna tożsamość.

Teraz to naprawiam, powoli, od nowa. Uwalniam samego siebie, koniec gry......... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam mrowienie w dłoniach i stopach ale nie powinnaś się przejmować bo jest to objaw nerwicy.

 

O nie, słuchajcie... Ja moze nie jestem specjalistą, ale powiem wam, że takie mrowienie wystepuje także u osób bez nerwicy...... Więc nie jest to skutkiem nerwicy....

Co do "wbijania malutkich szpileczek", to takie uczucie wystepuje również po stanie zdretwienia np. ręki, nogi..... Nie jest niczym nienaturalnym.....

Ale jeżeli to Cie nie przekonało, to lekarz lepiej Tobie to wytłumaczy. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Muszę przyznac że miewam czasem takie refleksje, że "mnie" nie ma, sa tylko jakieś moje, mniej czy bardziej udane, sposoby odgrywania siebie przed światem, pozy jakieś. Ale może my się tym za bardzo przejmujemy, może wszyscy tak robią, tyle że nam przyplątały się różne dziwne reakcje organizmu w odpowiedzi na to wszystko, i dlatego trudniej nam żyć niż innym. A poza tym to wszyscy tak robią (co nie oznacza że jest to postępowania słuszne).

M.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dark Angel ale skoro udawalo sie tak długo czy to moje prawdziwe ja w ogole istnieje?? Ja tez potrafie niezle grac i kilka raz nawet słyszalam opinie wyrachowanej ale nie jest tak czasami robie to jakos nieswiadomie ....tak jakby to co ja mysle czuje nie liczylo sie dla mnie samej

Neurotycy tak własnie sie zachowuja- nie biorą pod uwagę tego co czują, swojej intuicji, swoich emocji.....a zachowują sie tak jak powinni!!!!!Melisska Twoje "ja" istnieje zawsze, trzeba tylko przestac z nim walczyc.....i pozwolic sobie na bycie sobą:)

DarkAngel- bardzo dobre postanowinie o zakonczeniu tej gry:) Zycze powodzenia, a na pocieszenie Ci powiem, że ja nikogo nie straciłam w momencie gdy przestałam sie bawic w ten teatrzyk, a wnet przeciwnie........ jest o wiele wiecej wartościowych ludzi obok mnie:)

Wiecie co mi nawet spodobało sie to przyznawanie i mowienie innym, ze cos mi nie wychodzi, ze nie jestem w tym dobra.......a nie jak kiedys - supermocna i wszechmogąca Ola- jaka bzdura!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi w szczególności o drętwienie kończyn nastepujące w wyniku nidopływu do nich krwi...np. jak długo lezysz na ręce....a później jej nie czujesz......po takim stanie następuje uczucie "wbijania szpileczek".......

I nie jest objawem nerwicy......

Po prostu my nerwicowcy, wszystkie objawy zachodzace w naszym organiźmie podciągamy pod nerwicę, nawet takie które występują u na codzień u ludzi zdrowych.....

Dlatego więcej loozoo :!: , bo niedługo odbijanie sie po posiłkach uznamy za objaw nerwicy...... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dark Angel i Meliska! WIEM WIEM WIEM! Tylko tyle Wam napiszę. Ja też przyrzekłam już tu (dzieki Oli :D ),że nie będe grać. Tylko jesli się na tym przyłapie,bo jak pisze Melissa to czasem juz się samemu nie wie tak to w krew weszło. Wiecie czego od siebie wymagałam: żeby być najładniejsza,najbardziej elokwentna,z najlepszym poczuciem humoru,klasą,figurą,wiedzą i inteligencja :shock: jezu jakie to głupie,jakie to nierealne. A jakie trudne przestać tego od siebie wymagać,bo wtedy pojawia się to pytanie to kim mam być??? Pozakręcane to niezle,ale grunt,ze nie jestem w końcu z tym sama!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×