Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co Wam dziś sprawiło radość?


Konrad!

Rekomendowane odpowiedzi

Ja byłam na giełdzie minerałów we Wrocku. Na początku byłam radosna ze tyle tam kamieni i w ogóle. A po chwili zrobiłam się tak ponura ze ludzie ode mnie uciekali. Potem zaczęłam się dołować nie wiem nawet czym. Potem matka zaczęła najeżdżać i koniec radości i dołka, stała się depresja. Oczywiście się rozpłakałam jak małe dziecko. Moja pani psycholog mnie trochę uradowała i na urodziny od niej dostałam ładną branze ze skóry z tybetańskich srebrem. Kolejna porcja radości która minęła po tym jak wyszłyśmy. Oczywiście pani psycholog gdzieś uciekła mi sprzed oczu. Bałam się o nią że coś się jej stanie że ktoś ja porwie miałam chęć za nią biec ale stwierdziłam że jeśli coś będzie się dziać da mi znać, bo w całej grupie byłam najsilniejszą babką więc każdego chłopa bym z nóg przewaliła. Oczywiście później gdzie matka zwiała , jej trzebyło szukać. I tak wszystko poszło nie po mojej myśli. Ale jakoś matka się pogodziła z tym że ze swoją koleżanką się pokłóciła i nawet do mnie się matka zaczeła normalnie odzywac. Ale radość była chwilowa. Dość którko trwała jak zawsze. Nie potrafie znaleść już tej radości co kiedyś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×