Skocz do zawartości
Nerwica.com

CITALOPRAM (Aurex, Cipramil, Citabax, Cital, Citalopram Vitabalans, Citaxin, Citronil, Oropram, Pram)


blackfuck

Czy citalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

9 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy citalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      5
    • Nie
      2
    • Zaszkodził
      2


Rekomendowane odpowiedzi

vivien76 Dół już minął, dziękuję za współczucie... Biorę miesiąc dawkę 50 mg. Lekarz kazał brać 100 ale ja nie lubię leków, 50 mg mi wystarcza reszta to moja praca. Poza tym na początku brania Fevarinu bolał mnie bardzo brzuch i nie mogłem zwiększyć przez to dawki.

Jesteśmy nie w temacie, moderator niebawem nam zwróci uwagę :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla ciekawych:)

Ola le witam ponownie po dłuższej przerwie:) otóż nie pisałem tu dobre kilkanaście miesięcy, ale do rzeczy:)

Otóż madafaka nie pisze tu dla jakichś rad czy pomocy tak poprostu:) Moja historia wydaje się teraz mi śmieszna nie wiem co myśleć hehe. Otóż brałem citabax ok 14 miesięcy zamieniłem na spamilan lek typowo przeciw lękowy, gdyż myślałem że depresja już nie ma prawa mi wrócić a tu pach od 3 dni mam nawrót depresji mimo że spamilan brałem już ponad miesiąc i nie było żadnych wskazań do tego że może być źle wręcz przeciwnie było tylko lepiej. No ja już nie wiem o co chodzi i ile będę brał te leki. Ogólnie jeśli chodzi o tą depreche to nie jest tragicznie bo jakoś tak do siebie tego nie odnosze tylko czuje się wyjałowiony jakiś poprostu kompletnie wszystko mam w pompie nawet dziewczyny mnie nie interesują masakra... Ale jest jeden plus dzięki temu mineły mi lęki hehe no to jest jakaś komedia. Mam tak wszystko w pompie że zwisa mi mój stan w jakim się znajduję heheh. Wróciłem do Citabaxu od dzisiaj i jest troche lepiej, ale ludzie mówie wam komedia.... hahahahahhahahahahah

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

mam 13 lat, od paru miesięcy dzięki poważnej depresji połączonej z autoagresją i próbami samobójczymi oraz ED przepisano mi lek Citabax10. Przyjmuję lek, chodzę na terapię, ogólnie robię wszystko zgodnie z zaleceniami. Na początku bardzo mi pomagał, ale niedawno zauważyłam, że przestał skutkować... Możliwe, że to przez chłodną aurę na dworze, tkzw. depresję jesienno-zimową. W każdym razie, znowu pojawiły się myśli samobójcze, z łóżka praktycznie nie wychodzę bo nie jestem w stanie, nic nie jem, niewiele też piję. Mam straszne lęki i od tygodnia nie było mnie w szkole, mimo że mam tam wielu przyjaciół, uczę się nieźle i bardzo ją lubię-po prostu nie potrafiłam się zmusić, żeby iść, na samą myśl pojawiał się nieuzasadniony lęk i nudności.

Moja mama nie może skontaktować się z moim psychiatrą, a na wizytę w szybkim tempie nie możemy się wybrać, bo mamy obecnie problemy finansowe.

Leczenie Citabaxem przeszłam bardzo dobrze, skutki uboczne miałam tylko przez 2 dni. Moje pytanie brzmi, czy mogę bez konsultacji z psychiatrą zacząć przyjmować dawkę 20 mg?

Proszę o szybką odpowiedź, bo już nie daję chyba rady. Boję się o siebie. Chciałabym od poniedziałku już zacząć powoli funkcjonować, a jeśli w ogóle nie wyjdę z łóżka to na pewno się nie uda.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to że ktoś sobie zwiększał i zadziałało na niego w TAKI sposób nie znaczy że na Ciebie zadziała tak samo, więc pytanie jest trochę bez sensu.

zadzwoń do swojego lekarza i zapytaj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, że nie możemy się do niego dodzwonić od kilku dni, a ja potrzebuję pomocy w tempie natychmiastowym.

Głupia nie jestem, wiem, że na każdego może zadziałać inaczej. Ale chciałam się spytać i z mamą rozważyć czy brać, czy przetrzymać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Magoria, może jest na urlopie? chodzisz prywatnie? spróbuj podejść do przychodni gdzie Twój lekarz przyjmuje, powiedziec że masz ważną sprawę i czy ktoś inny by Cię nie przyjął?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dostałam Cital po przykrej końcówce przygody z Asntrą. Miałam pierwsze 2 tyg stosować pół tabletki czyli 10mg, a potem już 20mg. Obecnie biorę już 25 dni. Po tygodniu stosowania 10mg zauważyłam lekką poprawę na pare dni. Ale potem znów spadek, teraz czuje się okropnie, i nie wierze, że ten Cital jeszcze coś zadziała. Powiedzcie czy to możliwe, że on jeszcze mi pomoże? Skoro na początku była lekka poprawa ? I czy pomógł komuś na depersonalizacje ? Z góry dziękuję i proszę o jakąś odpowiedź.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

martu 25 dni to mało jak na ten lek. Miałam tak jak Ty. Na początku lekka poprawa, przypływ energii, potem znowu spadek. No tak jest, po pierwszym szoku złe samopoczucie wraca i dopiero po jakims czasie stopniowo, stopniowo sie normuje.

Myślę, że to dobry lek -wiadomo, że nie dla każdego organizmu - ale mnie bardzo pomógł. Wyciągnął mnie z najgorszego stanu, potem niestety miałam nawrót i musialam zmienic lek, ale przez rok bardzo mi pomógł. No i zero uciazliwych skutkow ubocznych - na dłuższą metę oczywiscie, nie liczę fazy przyzwyczajania się. Daj mu szanse.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kurka, po pierwsze dziękuje za odpowiedź. i jeszcze pytani odnośnie działania. po jakim czasie mniej więcej przyszła u Ciebie ta oczekiwana już poprawa ? Ja biore miesiąc i mam ochotę się poddać. w dodatku ta depersonalizacja, miałaś może ten objaw ? pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

martu Tak ok dwóch miesięcy musiałam czekać na poprawę, nie jestem w stanie dokładnie powiedzieć. Przez ten czas po prostu się nie pogarszało.

Depersonalizacji przy citalu nie miałam, w ogóle nie miałam skutków ubocznych. Skoro źle się czujesz, to może porozmawiaj z lekarzem? Moze to jednak nietrafiony lek.. czasem się trzeba pomęczyć, zanim się trafi. A brałaś coś przedtem, jakies inne leki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kurka, byłam u innego psychiatry, tym razem z polecenia, a nie internetu. okazało się, że w moim przypadku cital można sobie wsadzić w d.. za przeproszeniem. dostałam inne leki. co nie znaczy, że dla innych cital może być ok. u mnie na tym etapie już nie. w moim przypadku cital jedynie wręcz pogarszał mój stan.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Citronil i Cital to ten sam lek. Ta sama substancja czynna - citalopram.

 

"Lek generyczny, lek odtwórczy, generyk – określenie leku będącego zamiennikiem leku oryginalnego, zawierającym tę samą substancje czynną. Leki generyczne, aby mogły być wprowadzone do obrotu, muszą mieć udowodniony:

 

- ten sam skład, muszą zawierać tę samą ilość substancji aktywnej. Mogą zawierać jednak inne substancje pomocnicze, pod warunkiem, że nie zmieniają one właściwości leku i nie wpływają na skuteczność.

- tę samą postać,

- tę samą dostępność biologiczna (biodostępność)

- takie samo działanie farmakologiczne"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Konsumentem leku o nazwie cital byłem tylko miesiąc pomógł mi około 2-3 tygodnia i naprawdę była widoczna poprawa zero lęków dobry humor dobrze się czułem i myślałem ze nerwica i lęki zostały pokonane mimo objawów ubocznych typu senność ,bóle głowy,brak apetytu i to ciągle ziewanie i ten fajny odruch wymiotny puszczania pawia :D .Te objawy to pikuś ,ważne ze dobrze się czułem i było mi lepiej ale z tym co było w dalszym czasie to masakra.W końcu miesiąca pojawił się dziwny objaw skutek uboczny leku (chyba),w miejscach publicznych w sytuacjach stresowych, zdenerwowania nagle robiło się do omdlenia robiły się miękkie nogi ,gwiazdki ,poty i gorące palenie na całej klatce piersiowej myślałem ze przechodzę zawał,innym razem to samo gorąco na plecach i te przechodzące bolesne prądy od stóp do głów. Czasami czułem jakbym był opleciony gorąca siatka.Cała Zadzwoniłem do pani neurolog która kazała jak najszybciej odstawić ten lek.Oto cała moja przygoda z citalem. Lek ten bardzo mnie wystraszył ale i trochę pomógł na początku.Podobno są osoby które nie tolerują leku z grup wychwytu serotoniny i ja do nich nalezę:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

 

Próbuję uporać się z tą koszmarną depresją już od roku, od jutra zaczynam kurację citalopramem.

Przeczytałem wszystkie strony forum o tym leku i widzę, że różne reakcje są tan lek ale tak to bywa, każdy organizm inaczej reaguje.

Ja już wypróbowałem większość antydepresantów i szczerze powiem, że mam już dosyć i zaczynam wątpić czy znajdę lek który mi pomoże.

Zaczynałem od fluoksetyny, poźniej była wenaflaksyna, setralina, paroksetyna, escitalopram a ostatnio coaxil w połączeniu z doxepinem.

W międzyczasie stosowałem jeszcze mianserin - dosyć dobrze na mnie działa nasennie. Od jutra zaczynam brać citabax - mam nadzieję że w końcu mi to pomoże :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×