Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

hehe ale mam dzisiaj dzień

Oczywiście jest to kolejny dzień pod znakiem objawów odstawiania seroxatu. zaczynam się przyzwyczajać do tego kręćka w głowie. Chyba jak mi się przestanie kręcić to się będę czuć dziwnie.

;)

Ale odstawiam i już. Pora sobie radzić bez wspomagania. Albo się uda albo nie.

Wkurzona jestem non stop, zimno mi, kości mnie bolą. I dziwić się ze mam podły humor! Nawet kotka mnie denerwuje- łazi i mrauczy - nawiedzona jakaś. Cały dzień siedze sama w chałupie i nie chce mi się wystawić nosa za drzwi bo mnie strasznie telepie. Mówię Wam. jakbym mogła to takie dni bym przesypiała. Mam nadzieje że jutro będzie lepsze. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie no ogólnie same okropieństwa widzę...

 

Atkaa - dużo gorących napojów, wyrko, i jeśli czujesz ból przy oddychaniu to może pomóc chustka, żeby złagodzić wdychane powietrze (jeśli to przeziębienie). I jakiś syrop czy cuś... a tak w ogóle zdrówka życzę.

 

Maiev - poradzisz sobie na pewno, świetnie, że odstawiasz te prochy, bo nie ma co się szprycować. A kotka niech miauka, może ma zły dzień :P

 

Róża - oby się skończył jak najlepiej...

 

Wiaterku - w szkole jak najbardziej ok - jeszcze ... :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Różo Nie bój się tak. mam nadzieję i życzę ci żeby dzień sie jednak skończył dobrze. Dzięki za wsparcie.

Piotrek ano same okropieństwa - jakiś taki dzień. Moja kotka na pewno ma zły dzień, a będzie miała jeszcze gorszy jak się będzie tak zachowywać. :evil:

 

Ogólnie życze wszystkim miłego wieczorku i znikam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja dzisiaj zaczynam ostatnie przygotowania do egzaminów z psycho.,biomedyki i pedagogiki....Z psychologii prawie niczego nie pamiętam a uczyłem się/powtarzałem sobie dzisiaj rano i wszystko umiałem a teraz kompletna dziura w pamięci....-może to pierwsze symptomy głupoty pierwotnej :D:D:D

Atkaa-mam nadzieje,że już przynajmniej bóle przeszly.

maiev-jutro będziesz miała dobry dzień i Twoja kotka też.Pozdrawiam Was ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehe Piotrek - kot przeżył - cały i zdrów. Na szczęście troche sie uspokoiła- po tym jak mnie użarła w rękę.

hmm znowu nie śpię - plecy mnie bola od tego siedzienia przed monitorem ale nic.

Forum mnie wywala cały czas. Co chcę coś napisać to myk i znowu się musze logować. hehe

człowieku nerwico - nie martw się to raczej nie głupota ani pierwotna ani żadna. heh Ucz sie ucz - tylko nie przesadzaj z tą nauką :smile: Chociaż nie wiem czy nadmiar wiedzy może zaszkodzić :? A z tą dziurą w pamięci to chyba każdy czasem tak ma. Przynajmniej ja miałam - najczęściej przed egzaminem nie pamiętałam kompletnie nic. jakbym nic w tej głowie nie miała. Ale nie martw się - będzie dobrze. Grunt to pozytywne myślenie....podobno. ;)

Trzymajcie się!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co Wy macie z tymi zwierzętami? Moje rybki zachowują się normalnie :lol:

A ja dziś czekam. Czekam na rozstrzygnięcie przetargu na lokal. Jeśli moja firma nie wygra to będzie kiszka. Nie będę miała biura. Wystawię sobie stolik na ulicę. Ale nic to, wszystko się wyjaśni o 12.

A jeśli bym na jakis czas zniknęła to znaczy, że siedzę na ulicy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie martw się Gusiu wezmę sobie fotelik (i całe wyposażenie biura) :mrgreen:

A co do shoutboxa to myślałam że tylko u mnie nie ma i się nie odzywałam :oops:

 

Właśnie przed chwilą była u mnie włascicielka lokalu. Jutro do 15 musimy zdać klucze he he. Ciekawe kiedy to wszystko zostanie stąd zabrane? I kto bedzie to wszystko pakował? Przecież tu jest potrzebna ciężarówka! Niezłe jaja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

He he,ale miałam ciekawą "przygodę".Właśnie wróciłam od lekarza z synem i siedział tam na poczekalni facet,tak na oko po czterdziestce,szczuplutki,z długim kucykiem i taki jakiś biedny.ponieważ zwrócił na mnie szczególną uwagę,gdy weszłam(może głupio wygladałam :D )i potem cały czas popatrywał w moją stronę,zaczęłam go ukradkiem obserwować.Facet jak nic ma nerwicę i to niekiepską.W całej jego postawie,drżeniu i nerwowym zaciskaniu dłoni,bezradności spojrzenia,tym typowym niespokojem całego ciała,od razu domyśliłam się co mu jest.I zaczęłam wzrokowo-głosową "psychoterapię"mówiąc mu jeszcze w myślach-spokojnie,ja też tak mam,ale można to zwalczyć.Uspokoił się,po paru minutach to napięcie zniknęło widocznie z jego postaci.A ja miałam ochotę go przytulić i powiedzieć,że akurat siedzi koło nerwuska,że nie jest sam.A przy okazji doszłam do wniosku,że ze mną jest już prawie całkiem w porządku,bo już nie widać na zewnątrz,co się ze mną dzieje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Różo miło słyszeć że dzień zakończył sie jednak dobrze. :smile:Atkaa Będziemy tęsknić! trzymaj się. :)

 

Co Wy macie z tymi zwierzętami? Moje rybki zachowują się normalnie

hehe widocznie masz normalne rybki ;) O moim kocie nie można tego powiedzieć. :) Nie martw się Lusi - wiosna idzie. :) Biuro na świerzym powietrzu, hmm. Czyżbys już siedziałą na ulicy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurcze już nie wiem co robic pomóżcie!!!!Ucze się do tego egzaminu z psychologii i chciałem sobie wszystko powtórzyć i....nie pamiętam niczego!!!!,próbuje coś sobie odtworzyć w pamięci ale NIC!!!-mam taki lęk przed tym egzaminem,że przed chwilą Xanax wziąłem...i jeszcze gorsze jest to że nie mogę się wszystkiego uczyć od nowa bo nie ma czasu,no i mam lęk przed uczeniem się .Kurde ja chyba tego ni zdam jak tak dalej będzie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w nocy się znacznie lepiej czuję. Hmm chyba zacznę prowadzic nocne życie- tylko bez skojarzeń :P .

Wkurza mnie ze akurat teraz jestem taka skołowana - że tak powiem. Dzisiaj - właściwie już wczoraj - mój mąż miał urodzinki a ja w takim stanie że szkoda gadać. Na szczęście imprezka (malutka) dopiero w sobotę. Może zdążę się pozbierać, a jak nie no to nie wiem kto ją zrobi. heh

 

człowieku -nerwico - też przed egzaminem miałam pustkę w głowie, ale potem okazywało się że cos tam jednak jest. Nie martw się. Twoja wiedza się znajdzie. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×