Mój dzisiejszy dzień

Nie wiem czy nie ostatni

Niepoddaj się ja też w pewnej chwili zostałem sam z tym problemem. Niebyło łatwo, ale krok po kroku są efekty bez żadnych leków. Wyjdź na spacer w taki dzień jak niedziela.. Szukaj pozytywnych emocji, one są tylko spróbuj.

jeszcze dzisiejszy dzień się nie skończył, a ja już myślę o jutrze, o oddziale, o tym, że mi się nie chce tam iść

coma, to nic dziwnego, z pewnością to nie są miłe sprawy. Wystarczy jednak pomyśleć, że idziesz tam po to, by małymi kroczkami zbliżyć się do spokoju, do zdrowia. Zmień nastawienie, jeśli możesz....powodzenia

coma,

masz ciężkie przeżycia za sobą , ie jest ci lekko , na pewno musisz iść na oddział to pomag atobie a ja tulam i wspieram w tych ciężkich dnich dla Ciebie

cały dzień spędzony z P., dziś totalna sielanka - kanapa, tv i mizianie

jutro.... pierwszy dzień w pracy po ponad 3 miesiącach przerwy - bardzo się boję, szczególnie porannych lęków.

lecz czas już stworzyć sobie jakąś normalność...

Korba, gratuluję i życzę powodzenia w "tworzeniu normalności"....

jasaw, nie dziękuję, bo to podobno przynosi pecha

będę zdawać relację z mojej "twórczości"

zwariujeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!

spuchnięte slinianki... jak co dzień

wypiłam kilka drinów z whisky... rozluźnienie i... ścisk szczęki... mam wrażenie że zaraz się będę dusić!!!!1

Korba, trzymam bardzo mocno kciuki za to uczucie i zyczè powodzenia!!!! ach milosc

Korba,"KAŻDA POWSTAŁA W NAS MYŚL TWORZY NASZĄ PRZYSZŁOŚĆ" Na pewno będzie ciekawa.....

_wovacuum_, :***

jasaw, więc muszę się starać, aby pojawiały się w mojej głowie tylko dobre myśli

Korba, żebyś tylko zasnęła spokojnie, bo to ważne. Ja kiedyś nie doceniałam snu....4-6 godzin mi wystarczało...ale do czasu!!!! Organizm się zbuntował!

Dlatego życzę Ci zdrowego snu i radosnego poranka

Do jutra, będę o Tobie myślała

własnie dobiega konca, czas na ostatniego fajka przed snem, jutrzejszy zaczyna sie o 6.30...brak czasu zeby zrobic cokolwiek głupiego

był jakiś taki dziwny, leniwy, nie mam ochoty na jutrzejszy, nie chce mi się jutro walczyć, chciałabym sobie zrobić malutką przerwę... ale chłopak mi pewnie nie da, powie że nie można stracić tego co osiągnęliśmy i w sumie racja

dominika92, nie rezygnuj, nie poddawaj się , szczególnie, że masz kogoś mądrego, i jak sądzę, kochanego, przy sobie. Pomyśl, że On także czeka na każdą oznakę, sygnał, poprawy Twojego zdrowia.....

Całe nasze życie to walka o przetrwanie, a walka z problemami, to umiejętność, której musimy się nauczyć, wypracować. I żeby jeszcze to wszystko jak najmniej bolało.....o to musimy zadbać sami.

moj dzisiejszy dzień był fatalny ciagłe poddenerwowanie masa ataków, najbardziej mnie denerwuje to klucie w klatce

bo nie moge się na niczym skupić.

Do tego wszystkiego nie mogę zasnąć a rano o 6.00 muszę wstać - padaka

piszczy mi w gardle, żoładek mnie boli nogi drentwieja - nie chce się jutra w takim stanie

Fitmonster ..... włącz sobie tę medytację, powinna Ci pomóc, spróbuj...

http://www.djoles.pl/mp3/pobierz/474387,ewa-foley-doskonale-zdrowie-medytacja.html

znowu tesknie, nie moge spac, myślę,źle sie czuje dodatkowo i jakiś lek mnie dopadł taki ogólny stan zagrozenia i ta tęsknota za kimś, płacze nie moge spać

Chciałabym napisać, jak to ktoś kiedyś ujął, że czuję się: chujowo, ale bojowo. Niestety, dziś moja bojowość nieco przygasła.

dominika92, nie rezygnuj, nie poddawaj się , szczególnie, że masz kogoś mądrego, i jak sądzę, kochanego, przy sobie. Pomyśl, że On także czeka na każdą oznakę, sygnał, poprawy Twojego zdrowia.....

Całe nasze życie to walka o przetrwanie, a walka z problemami, to umiejętność, której musimy się nauczyć, wypracować. I żeby jeszcze to wszystko jak najmniej bolało.....o to musimy zadbać sami.

staram się ale dziś jakoś tak ciężko..

dominika92, od rana mgła, która źle wplywa na nastrój, ale włącz sobie przyjemną, łagodną i pogodną muzykę, niech wypełni Twój dom i Twoją duszę...powinno się poprawć

byłam u lekarza, to tylko torbiel, od wypadku p. dr zrobiła biopsję, wynik za tydzień, ale mogę się już przestać martwić

coma, a co się robi z takim torbielem?

coma, No widzisz

coma, nie szkodzi. I tak musze rzucić fachowym okiem