Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Ja też byłam u fryzjera i staram się teraz nie pokazywać ludziom ;)

Byłam w L'eclercu-zero sensacji,choć przy wejściu jakoś gorąco mi było,ale to olałam,byłam na wycieczce swoich marzeń(wiesz Piotrek-ta zmiana dekoracji :lol: ),a dzisiaj prawie zrobiłam krok do tyłu :( Ale to była chwila,no może kilka chwil i powiedziałam -a guzik,to tylko twoje emocje,są jakie są i nic w tym strasznego.Ja tego Remika chyba ozłocę,aż zaczynam sie dziwnie czuć,taka zdrowa i swobodna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzien byl - ok choc nie bylam u fryzjera jestem staromodna, wlosy dlugie z grzywka i jest dobrze bo to ja lubie je - choc niektorzy wyganiaja mnie do fryzjera bo uwazaja, ze zbyt dlugo ta sama fryzura jest nudna

 

wieczor jest do bani - hehe te walentynki niepotrzebnie takie naglosnione, tym samotnym dobitnie uzmyslawiaja brak kogos swojego

 

choc nie powinnam narzekac - to pierwsze od kilku lat samotne i nie narzekam ale humor mi nie dopisuje ... brat mnie zapraszal na deser walentynkowy hehe z nimi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heh ,mnie fryzjer ściga,aczkolwiek nie mogę się zdecydowac ale mniejsza... ;)

Mój dzień...hmm,rano forum,gary (czyt.obiad)...zakupy(i tu muszę cuś napisac--to ważne )..pierwszy raz bez....

BENZO :mrgreen: ,sukces,dla mnie sukces..później książka (kurcze po latach wróciłam do pamiętnika narkomanki)...wciągło..heh ,a o 19 coby rano miec wolne na forum :mrgreen: ,wzięlam sie za faworki,myslę sobie ,jutro bedzie spokój....nic z tego -zjedli ;) więc rano znowu wałek i do dzieła...ale tu wpadnę :P Pozdrawiam

 

Co do czytanej ksiązki,nigdy nie miałam z tym nic wpólnego... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Okropny dzień,ktoś uświadomił mi,przez swoje gadulstwo,że dla mojej grupy jestem sztywniakiem,wogóle że dziwne że się do niektórych nie odzywam że oni sami nie chcą ze mną gadać.....Widzę jak na mnie patrzą dziwnie i sie śmieją.Przez cale życie tak było ale nie wiedziałem,że teraz też mnie to spotka,czuje że zmarnowałem swoje 20 lat życia,mogłem się zmienić,ale nie ja nie potrafiłem tego zrobić,i już nie będe w stanie tego zrobić bo poprostu taki jestem,zawsze będe...

Powracając do tych 20 lat życia to praktycznie w każdym środowisku byłem odrzucany...,zawsze się wstydziłem,zawsze nie myślałem w normalnych dla innego człowieka sytuacjach,zawsze byłem zamknięty w sobie,do nikogo nie wychodziłem bo się bałem,nie bylem szczęśliwy tak jak inni,nie miałem przyjaciół,nikogo nie obchodził mój los.

Praktycznie teraaz do śmierci będe sam przez to jaki jestem,nikt mnie nie kocha i nie będzie kochał,nigdy nie założe swojej rodziny,zawsz będe obrażany,poniżany...nie chce mi się żyć,nic nie ma dla mnie sensu,nie wiem co ze sobą zrobić,nie zasługuje na ten świat,na szczęście,na miłość....

A jeżeli chodzi o dzisiejszy dzień to wszyscy się kochają,a ja sam jak przez całe życie//No i oczywiście najważniejszego przedmiotu nie zdałem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

atrucha Gratulacje!!!!

A ja jak na egocentryczke przystało ;) tak sobie myslę w takiej sytuacji że może i mnie się tak poszczęści. Jeszcze raz gratulacje. Cieszę się jakby to o mnie chodziło. :lol:

 

człowiek nerwica

Postaraj się tak nimi nie przejmować. Mówię ci to ja mruk i milczek - do niedawna. Tez myślałam że nic się nie zmieni ale czas i praca nad sobą działają cuda. Nie poddawaj się - pomyśl wreszcie o sobie pozytywnie I naprawde nie jesteś sam. My za tobą stoimy murem. I pisz tu z nami. Mnie to najbardziej to forum pomogło wyjść do ludzi i nie bać się z nimi gadać no i nie przejmować się "wszystkimi". Zawsze będą tacy którzy nas lubią i którzy nie. Chociaz czasem nie wiadomo "dlaczego??" osobiście długo nie mogłam tego pojąć. :(

 

Wiecie, że ja dopiero wstałam. Normalnym ludziom jak się śnią koszmary to się budzą a ja śpie i śpię i obudzić się nie mogę. Jakieś zapędy masochistyczne czy co??

Faworków ani pączków chyba nie będzie - tylko te co siostra kupi. Albo moze zaraz złapię za wałek. hmm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego gdy jestem w nowym środowisku,przez kogoś musze być nielubiany gdy inni są lubianii przez wszystkich?Coś musi być ze mną nie tak oprócz tego że jestem nieśmiały,tylko co to jest...może mój smętny wyraz twarzy?...

czas i praca nad sobą działają cuda

Tylko,że ja od czasów przedszkola pracuje nad sobą i narazie cudów nie ma

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego gdy jestem w nowym środowisku,przez kogoś musze być nielubiany gdy inni są lubianii przez wszystkich?Coś musi być ze mną nie tak oprócz tego że jestem nieśmiały,tylko co to jest...może mój smętny wyraz twarzy?...

 

Może to wynika z twojego nastawienia. Może od razu masz przekonanie że i tak cię nie polubia.

Aha - i nikt nie jest lubiany przez "wszystkich". Musiałbys chyba mieć kilka osobowości. heh

Jesli masz smętny wyraz twarzy to postaraj sę choć czasem uśmiechnąć. To bardzo ułatwia sprawę.

Przepraszam że tak spytam ale: Dlaczego nie wklejasz swojej fotki do forumowej galerii?? Chyba że przeoczyłam. Lecę zobaczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzisiejszy dzień jest w miarę w porządku aczkolwiek znowu jak zwykle dała o sobie znać moja fobia społeczna.To już się staje nie do zniesienia.Spotkalam na mieście dwóch kolegów :D ..na początku nawet pogadaliśmy trochę ale później zaczęly się problemy.Nie wiem moze z płcią przeciwną zupełnie mi nie wychodzi.Nagle jakos wydalo mi się ze dziwnie na mnie patrzą.chyba zrobiłam się cała czerwona :oops: i przesataląm w ogóle się odzywać,zbyłam ich szybko i nie wiem może pomyśleli sobie z eich nie lubię a już na pewno pomyśleli ze jestem dziwna.Fobia spolczna jest beznadziejna ..jak ją pokonać? :(:(:(:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam że tak spytam ale: Dlaczego nie wklejasz swojej fotki do forumowej galerii??

1.Bo się wstydze.

2.Bo się boje Waszej reakcji na mój widok

3.Bo nie umiem nawet wkleić głupiego zdjęcia

4.Nie wiem czy będe czul się bezpieczny,czy ktoś mnie nie pozna czasem...

Może to wynika z twojego nastawienia. Może od razu masz przekonanie że i tak cię nie polubia.

Ale ja zawsze mialem dobre nastawienie do innch ludzi,myślałem,że coś się zmieni ale się nie zmieniało...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chodziło mi o to że ty ich nie lubisz albo że masz do nich zły stosunek. Tylko raczej o to że może podchodzisz do każdego spotkania z myślą że będzie źle. Pisze ci to bo sama tak robiłam i wiem jak to działało na moja niekorzyść. Ludzie jakoś wyczuwali to, że tak myślę.

 

1.Bo się wstydze.

2.Bo się boje Waszej reakcji na mój widok

3.Bo nie umiem nawet wkleić głupiego zdjęcia

4.Nie wiem czy będe czul się bezpieczny,czy ktoś mnie nie pozna czasem...

Nie wstydź się nas. My tez się wsydziliśmy ale grunt to się przełamać. Naszej reakcji się nie bój. Ładne musisz mieć zdanie na nasz temat jak się boisz reakcji. Oczywiście żart. :)

Na pewno umiesz wkleić zdjęcie. Zresztą jakby ci się nie udało to nic. Wiesz ile razy ja próbowałam??

Punkt 4 faktycznie problematyczny. Tez miałam opory że ktoś mnie pozna ale odkąd przestałam się wstydzić mojej choroby to jakoś się tym nie przejmuję. Zreszta zdjęcia są dostępne tylko dla zalogowanych. :)

Trzymaj się!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale ja się Was nie wstydze,żle to wtedy ująłem....poprostu wstydzę się swojego wyglądu,wstydzę się pokazać

Wkleić umiem gorzej zrobić resztę:najpierw trzeba sobie zdjęcie zrobić-nigdy tego nie robilem,trzeba mieć aparat cyfrowy-mam,ale nie wiem jak się go używa......kurcze w sumie to znowu wyszło,że z praktycznych rzeczy nie umiem nic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wyszło,że z praktycznych rzeczy nie umiem nic.

daj spokój. No to masz motywacje żeby się "naumieć" robić sobie zdjęcia. I nie wstydz się swojego wyglądu. Własnie sam powiedziałeś dlaczego ludzie tak reagują na ciebie. Prawdopodobnie dostrzegają to że sam za sobą nie przepadasz. Nie martw się. Będzie lepiej. Trzymaj się. Tutaj nikt o Tobie źle nie myśli. Pozdrawiam!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale ja się Was nie wstydze,żle to wtedy ująłem....poprostu wstydzę się swojego wyglądu,wstydzę się pokazać

Proszę Cię.............tez sie wstydzę i co???

,trzeba mieć aparat cyfrowy

Nie posiadam i zadna fotka na forum nie jest takowym robiona... ;)

 

Mam nadzieję że się zdecydujesz...bo wiesz?tak jakos inaczej jak sie wie do kogo się "mówi" prawda???

 

Pozdrawiam i nie mów że nic nieumiesz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×