Skocz do zawartości
Nerwica.com

Problemy gastryczne, jelito nadwrażliwe, brzuch, itp.


fantomek

Rekomendowane odpowiedzi

Kochani, miałam jeszcze niedawno podobne kłopoty. W takiej sytuacji gastrolog nieiwele pomaga, choć oczywiście przepadać się trzeba, by wykluczyc poważne schorzenie żołądka. Mnie wyleczyła Asentra. Biore od trzech miesięcy, i w zasadzie zapomniałam, ze mam żołądek :smile:

A było koszmarnie: bóle jak od wrzodów, wymioty, biegunka bez przerwy, koszmarek taki. Ale leki robia swoje. pozdrawiam wszystkich

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MOJA RADA!

 

Miałem wszysto! każda chorobę, kazdy obiaw nerwicy lekowej! dosłownie kazdy! i co? I co z tego? I chcesz z tego wyjść.? to przestań myslec o tym, idz do WC jak musisz , nie idz jak nie muszisz! To jest tylko w twojej głowie w twoich myslach. Jak wyjdziesz z wrazliwości jelita to bedziesz miał cos innego! Na 100 procent. A jak to olejesz, tak jak i olejsze następną dolegliwość to nawet nie bedizesz wiedział kiedy minie nerwica! kochaj siebie jakim jesteś. śiwat i zycie polega na rozwiazywaniu problemów. A twoim jest przestac o tym mysleć. to wszystko! i wypie..... tenjakis lexand do kosza w pieruny! to co czujesz to tylko emocje!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jewka, masz nadwrażliwość jelita?

 

Miałam, ale się pozbyłam, kiedy 8 lat temu zmieniłam sposób odżywainia.

Kiedyś o mało nie zemdlałam z bólu, nie byłam w stanie zapanować nad sobą, po prostu przewróciłam się z bólu.

Tłuszcz bardzo dobrze łagodzi wszelkie podrażnienia w przewodzie pokarmowym, a węglowodany przeciwnie, tym bardziej błonnik.

 

[ Dodano: Sro Sty 24, 2007 2:15 pm ]

to co czujesz to tylko emocje!

 

Tia..ja tam czułam wyraźne parcie na stolec :mrgreen:

Człowiek reaguje podobnie do skunksa :) Wiem, bo kiedyś przezylam gwałtowny stres i... lepiej by było, zeby nikogo nie było wtedy obok mnie :) Jelita wykonały swoją robote :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wybczcie to określenie ale poruszamy się w obrębie dość "gównianego" tematu ;)

a nawrażliwość akurat niestety mam. i to z tym objawem parcia. błonniki są dwa, rozpuszczalny i nie. ten pierwszy wzmaga perlstatykę jelita drugi nie. tłuszcze rzaczej nie bywają zalecane przy nadwrażliwości chociaż trafiają się osoby co im to za bardzo nie przeszkadza. ale szczerze to nie spotkałem jeszcze np gastrologa który stwierdził by "nie bać się tłuszczu" może poza oliwą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Remi (mam duży sentyment do tego imienia) , a Tobie się już udało wyjść z nerwicy ? Jak tak , to powiedz mi jak sobie poradzić w takiej sytuacji: Jadę autem i nagle bardzo mocno zaczyna mnie boleć brzuch , zjeżdżam na pobocze i czekam aż minie (choć tracę nadzieję, że minie) , nie mogę się ruszyć ani oddechu złapać; potem mija i jadę dalej , ale strach zostaje.

Co można innego zrobić?

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

palimy łyżkę soli w bawełnianym gałganku.Gdy zobaczycie że została sama upalona sól to rozpuszczamy to co zostało z soli w pół szklanki wody.I wypijamy sobie dużą łyzkę stołową a za dwie godziny znowu kolejna łyżkę. Gwarantuję skutecznść na wszystkie wymioty i biegunki :idea:

 

I dorzucamy tylną żabią nogę i dwa języki kreta.. :twisted:

 

A poważnie.. kiedy mam to cholerstwo to mogę i sól jeść byleby się tego pozbyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim.

 

Może ja nie za bardzo na temat, ale mi się skojarzyło... A wiecie oczywiście, że są ludzie po operacjach jelita grubego, ktorzy nie wypróżniają się standardowo, tylko chodzą z woreczkami, to się bodajże stomia nazywa? I wiecie, czego oni się najbardziej boją? Że w wyniku np. zatrucia pokarmowego (muszą trzymac dietę i bardzo uważać na to, co jedzą) ten woreczek im pęknie. Bo to się zdarza. I wszystkich wokół ochlapie, bo to też się zdarza. Więc wszyscy, którzy się boją, że się porobią w majtki niech pamiętają, że to będą tylko ich majtki, a nie garnitury osób postronnych. I tym optymistycznym akcentem kończę wypowiedź.

 

[ Dodano: Pon Sty 29, 2007 11:13 pm ]

A i jeszcze dodam, że ci co nie jedzą, żeby nie mieć problemów z szukaniem toalety (doskonale ich rozumiem) to mogą się ratować nutri-drinkami. To takie napoje do kupienia w aptece, trochę zastępują normalne jedzenie, a wchłaniają się przed dotarciem do jelit, czy jakoś tak. Zapobiegają wycieńczeniu organizmu. Generalnie są przeznaczone dla osób mających problemy z układem pokarmowym. Odżywiają, ale nie obciążają organizmu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie jestem świeżo po grypie żołądkowej..Dwa dni wycięte z życiorysu. Jeszcze nie trzymam pionu :lol: Schudłam 4 kg. Wirus rota jest tak intensywny,że biegunki i wymioty występujące w nerwicy lękowej to przy nim pikuś..

 

dokładnie się z Tobą zgodzę, mój żołądek też fiksuje na tle nerwicowym, zwłaszcza wtedy gdy jest czas nasilonego stresu...

czasem było tak źle, że skręcałam się z bólu + ból w klatce piersiowej, to było straszne przeżycie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oj ja dziś drugi dzień mam wirusa w żołądku i gardle na dodatek. dupiaste uczucie. ale ciesze się, że nie odczuwam tego tym razem tak ostro.

 

Strasznie nie lubię chorować, a już szczególnie jak mam nerwicowo gorszy okres. wtedy atki i objawy choróbska mieszają się kompletnie i sama nie wiem czy bardziej panikuje, czy już tak źle się czuje.bleee

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No niestety też to mam...i teraz przeszłam przez najróżniejsze badania by sie dowiedzieć skąd to sie wzięlo. Po przejrzeniu niemalże idealnych badań pani doktor stwierdziła że to Jelito drażliwe i że to absolutnie nie jest nic groźnego, ani nie ma nic wspólnego z jakimiś ciężkimi chorobami żołądka. Boli mnie brzuch (głównie po prawej albo lewej), gazy mam koszmarne (czasami sie wstydzę iść gdzieś do ludzi), i mam na przemian biegunki z zaparciami. Oczywiście jak mnie boli z prawej to podejrzewam wyrostek, chociaż ból u mnie zawsze przechodzi jak pójdę do toalety albo jak pójdę spać...i to jest podobno cecha charakterystyczna choroby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

debridat,duspatalin,tribux

pierwszy wg mnie najskuteczniejszy,wszystkie wypróbowane na sobie :smile:

 

przedtem oczywiście usg, gastroskopia, kolonoskopia oraz badania laboratoryjne(amylazy , lipazy, aspat , ob ...itd)

 

obyło się bez psychiatry, wystarczyła perswazja lekarza prowadzącego i dobre wyniki, od 4 lat mam z tym spokój :D

 

rgds

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Czy nerwica i depresja to jest to samo?

Tak naprawde nie wiem co mam i czy mam,a może mi sie tylko wydaje?

W każdym razie Nic mi sie nie chce(to chyba objaw lenistwa)w dzień chodzę wiecznie zmęczony i senny.W nocy spać nie potrafię a jak już śpie to lepiej żebym niespał.Wpadam w furję z byle powodu,a od roku biegam do łazienki częściej niż moja dziewczyna choć wszystkie badania wskazują że jestem zdrowy!!!

Proszę o pomoc bo mnie z pracy wywalą ,dziś sie nawet prezesowi oberwało

:evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj lelum polelum...

Nerwica i depresja to nie to samo, jednakże istnieje coś takiego jak nerwica depresyjno-lękowa. Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, więc nie będę stawiała diagnoz. Twoje objawy mogą świadczy zarówno o jednym, jak i o drugim. Miałam bardzo podobne i ja mam depresję, a może sobie tylko wmawiam, nie wiem. Wiem, że wylądowałam u lekarza i jest dobrze, chociaż też nie do końca bo teraz przeginam w drugą stronę, ale podobno takie są objawy tych przypadłości. Spotkaj się z jakimś specjalistą, powinno pomóc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witak ktos serdecznie :)

 

Nie chce Tobie i nikomu stawiac diagnozy. Z Twojego postu wynika jednak, ze sa to stany depresyjne. Brak odnajdywania sensu w czymkolwiek, zniechecenie itp. Oj jak dobrze znam to poczucie bezpieczenstwa tylko pod kolderka :) Ale trzeba wyjsc spod tej kolderki i tutaj potrzebna jest nam pomoc drugich jesli nie radzimy sobie sami. Bardzo dobrze, ze zglosiles sie do psychiatry. Pomoc ze strony specjalisty jest niezbedna jesli przechodzimy powazny kryzys z psychika. Nie wiem czy chodzisz na regularne spotkania z psychiatra, jesli tak nie przerywaj ich jesli nie - wznow je. Nie martw sie napewno wszystko sie ulozy,, zobaczysz.

Pozdrawiam Cie cieplutko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Mam 20 lat

 

Chciałbym powiedzieć coś o sobie i zasięgnąć waszej opinii, porady

 

Od pół roku męcze sie z dolegliwościami przewodu pokarmowego, byłem w szpitalu, lekarz gastrolog nieoficjalnie stwierdził że jest to na tle nerwowym ( wymioty ), miałem dokładne wykonane badania, fizycznie wszystko jest wmiare dobrze ( powiedzmy w skali 1-6 oceńmy stan przewodu pokarmowego na 4,5 ), dostalem hydroxyzyne od lekarza rodzinnego, troche pomaga, ale zbyt krotko dziala i zbyt dlugo musze czekac na rozpoczecie dzialania tego leku, niedawno, w ubieglym tygodniu mialem wizyte u neurologa, naurolog stwierdzil ze nie moze mi pomóc bo neurologicznie widzi że wszystko jest wporządku, a nerwicą to on sie nie zajmuje, dzisiaj byłem ponownie u lekarza rodzinnego, pierwszego kontaktu i zalecił mi pójście do psychiatry, co wy na to ?

 

 

 

http://www.forum.nerwica.com/viewtopic.php?p=72976

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witaj, oczywiście, idź do psychiatry, tylko musisz znaleźć takiego, żeby nie wtopić sprawy, żebyś się nie rozczarował. Może faktycznie masz nerwicę i można temu zaradzić. Dlaczego masz się męczyć? Idź, idź, idź :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywsicie ze nie... Psychiatra to jest jak kazdy inny lekarz, ale jak ktos ma cos nie tak w główce ( mówie o tych co to tak niby wysmiewaja nas ze tam chodzimy, a tak naprawde sami powinni tam isc :) ), to sam wiesz jak kto na to mówi :). Nie przejmuj sie tym jak ten lekarz sie nazywa tylko IDZ, lepiej isc i wiedziec, niz siedziec i sie tak zadręczac :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

WItajcie,

 

mialam dosc ciezki okres w zyciu, rozstanie, placz i zal... O dziwo, poniewaz mialam prawdziwe problemy, przestalam sie doszukiwac tych wydumanych, nerwicowych ;) NIe mam juz poczucia zamulenia, no prawie nie mam... Wydaje mi sie ze przyszla wiosna, jest mi dobrze i wszystko zaczyna wracac do normy.

 

Z jednym wyjatkiem - w tamtym czasie, z 3 tyg temu byc moze z nerwow dostalam strasznie silnych i dziwnych wzdec, boli brzucha, a nawet od czasu do czasu wodnistych biegunek... /prawde mowiac mam wtedy wrazenie, ze sikam tylkiem :] /

 

Teraz wszystko niby jest ok, spedzam caly dzien, nie mysle o chorobie, moze tylko male wzdecia mi o czyms przypominaja, wracamdo domu, spokojny wieczor i znow ta biegunka...

 

przejdzie mi to? czy moze to prawdziwa choroba jakas?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jek długo masz te objawy i czy możesz normalnie spać itp. Jeśli sypiasz w miere ok. to pewnnie to też nerwica. Ja kiedy mnie dopada choroba to jednym z pierwszych objawów jest biegunka a jak się uspakajam to i łazienkę rzadziej odwiedzam. Nie martw się . Bedzie ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×