Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

hm, humorzaste babsko.

nie przejmuj się za bardzo może z czasem spuści z tonu. z drugiej strony - przynajmniej dobrze nauczysz się przedmiotu i lepiej zapamiętasz - chociaż z tym uczeniem się w stresie to nie zawsze jest regułą, że więcej się w przyszłości pamięta wszędzie ponoć można znaleźć jakieś plusy

kiedyś zajmowałam się mnemotechnikami stąd moje gadanie o stresie i nauce - takie zboczenie po tym

Samarko, moja wykładowczyni z łaciny często nam mówiła, że nie ma między nami płaszczyzny porozumienia. Ale była ślepa i wszyscy ściągali na kolokwiach.

Ja już kończę polonistykę, przecudny kierunek, pod warunkiem, że to się naprawdę lubi (albo kocha, jak ja).

A ja śniadanko, kawka, tylko jakoś na fajki nie mam ochoty - dziwne

mnemotechniki to inaczej techniki szybkiego i trwałego zapamiętywania, np. obrazowanie cyfr za pomocą obrazków (np. hm: 8 to bałwan, 1 to świeczka) i tworzenie z obrazków w wyobraźni 'historyjek', np. bałwan idzie ze świeczką i się stopił od jej ciepła... takie śmieszne się wydaje ale w praktyce jest bardzo skuteczne.

'

Dlaczego najlepsze pomysły przychodzą do głowy zaraz przed zaśnięciem, albo po obudzeniu i jak się chce do nich wrócić, to pozostają tylko strzępy.

Już 13, późno.

Zmęczonyyy, a nie próbowałeś spać z dyktafonem?

hejo, z Kościoł wróciałm właśnie i teraz się zastanawiam do czego wykorzystać brzoskwinki bo w końcu się zmarnują. Ma ktoś jakieś pomysły na ciasto z brzoskwiniami?

Zmęczonyyy, a nie próbowałeś spać z dyktafonem?

eee, lepiej nie, mnie i tak już wszyscy mają za niezłego świra. Jakbym jeszcze zaczął gadać do siebie fragmentami zdań, to by jeszcze jakiś sąsiad z zza ściany się zlitował i po karetkę zadzwonił.

Byłam na kursie szybkiego przyswajania wiedzy i były tam również mnemotechniki.

Kręcę się,niby coś cały czas robię,a to co powinnam leży.Jestem już zmęczona.

Wróciłam ze spaceru. Wystawiłam twarz do słońca, "nałykałam się" witaminy D i czuję się tak samo byle jak co przedtem.

Dzień dobry?

Ślicznotka, w sumie może i racja.

Chodzenie cały dzień w piżamie jest fajne :)

Ślicznotka, smutno mi się zrobiło,tulaski :*

Ja bym chciała, żeby takie rzeczy mnie wzmacniały...

Tak czasem takie rzeczy kogoś wzmacniają, ale czasem i osłabiają.

a mnie kociątko zaszczyciło swoją obecnością

Cześc wszystkim postanowiłam z wami znowu porozmawiać, witajcie.

NewYork,

Czasem pewne rzeczy potrafią bardzo osłabić, szczególnie te przykre.

Mnie najczęściej osłabiają, cholernie. Także no...

A kociak słodki :)

Cześć, tahela :)

samara22, poza psiakami mam kotkę-starszawa już i trzy małe kociaczki,czekają na adopcje.

samara22,

Cześc Kasiu a tak sobie, jak od paru miesiecy nie czuje sie dobrze sama ze soba a kiedyś było inaczej a teraz to lipa po całości, jest mi cięzko ech .Pije dalej kawe i jem Danusie oczywiście batona botak mi jeszcze nie odbiło by mordować i jeść ludzi.

hi..hi.. hi..Teraz ma trzy psiaki i kociaka w ciasnym pokoju

aviska,

cześć zgadzam sie z Twoim podpisem, ze trzeba tylko znaleźć kogos kto pasuje do naszego szaleństwa, mnie tęz osłabiają takie rzeczy,

-- 23 paź 2011, 13:50 --

Laima,

cze Kasia fajny ten twoj kot

-- 23 paź 2011, 13:53 --

Ślicznotka,

Weź sobie pomyśl,ze ktoś chciał dobrze dla ciebie, wyszło źle ,ale liczą sie intecje uczep sie tej myśli będzie

ci łatwiej

tahela, witam serdecznie.

Jakbym miała się wyprowadzać kociak pójdzie ze mną i do tego,może,któryś z psiaków.

LAima:) ale cudna kociczka:)))) slicznaaaaaa