Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00

Tak dopiero straszne prawda?:) Laima śpij spokojnie.

Czy ja wiem, czy straszne? Zazdroszczę trybu życia

Nie rozumiem czego?spania po 3godz.potem tyrania w pracy po 12 godz.niedospania zmęczenia?kpisz sobie..

aja pomalu zdrowieje z przeziembienia :) nie moge sie doczekac bo chce juz lazic po sklepach:P

Nie, nie kpię, mój drogi, skąd Ci się to wzięło? Zawsze tak naskakujesz na ludzi?

Też pracuje po 12h, aktualnie codziennie. U mnie to wygląda tak, że cały dzień jestem nieprzytomna, na wieczór się "rozbudzam", nie potrafię zmusić się, żeby pójść spać i następnego dnia znowu jestem nieprzytomna i tak w kółko. Więc chociażby drzemki mogę zazdrościć.

Kiya a gdzie pracujesz,ciekawy jestem:P

Ok.:) nie sypiasz wcale to jak funkcjonujesz?

Sypiam, z tego co piszesz nawet więcej niż Ty - chodzę spać koło 2-3, powinnam wstać trochę po 7, ale przesypiam wszystkie budziki i regularnie się spóźniam Ale z natury potrzebuję 10h snu, a teraz z tabletkami to i z 12, więc tak czy inaczej mam duże braki. A pracuję w galerii handlowej, aktualnie w dwóch punktach, żeby sobie dorobić - dlatego prawie codziennie.

Ale to jest nic. Mam w pracy takiego ochroniarza, co za dnia jeździ 8h ciuchcią dla dzieci, a potem widzę jak zaczyna nocną zmianę w ochronie... I następnego dnia znów widzę go na ciuchci... Jak ON funkcjonuje...?

bądź przy mnie.

kto się zgłasza na ochotnika?

chociaż ............ źle to wyszło. ale nawet dopłacę za ciepło w moich żyłach.

Ale to jest nic. Mam w pracy takiego ochroniarza, co za dnia jeździ 8h ciuchcią dla dzieci, a potem widzę jak zaczyna nocną zmianę w ochronie... I następnego dnia znów widzę go na ciuchci... Jak ON funkcjonuje...?

na speedzie:P

Korba, jak to rozumieć?

Kiya, a Ty chorujesz może na agorafobię?

niewypowiedziana, nie, skąd to skojarzenie?

Nie wiem, miałam nadzieję, że poprzez pracę pokonałaś lęk.

Korba ma głód krwi:P

kiya ciesze sie ze mamy cos wspolnego:)

Dla mnie akurat praca jest spełnieniem,lekiem,sprawia,że łatwiej jest znosić codzienność..życze wam spokojnej nocy.KeFas:) pozdrawiam..

fap fap fap

o,siema KeFas;)

Korba ma głód krwi:P

Ach, i przychodzi tu co wieczór szukać ofiary... tzn. ochotnika? ;D

Kicikici, masz na myśli temat o dzieciach?

Dla mnie akurat praca jest spełnieniem,lekiem,sprawia,że łatwiej jest znosić codzienność..życze wam spokojnej nocy.KeFas:) pozdrawiam..

Więc i tego można Ci pozazdrościć

Gdzie KeFas? O.o

tak:) ciesze sie ze ktos podobnie ma:) i ze tez kocha kotki

Akurat kociarzy to wszędzie pełno

Korba, jak to rozumieć?

hmmmm, to takie pokrętne wołanie o... ciepło.

Korba ma głód krwi:P

 

może i głód krwi

ale na pewno jakiś głód.

może zupełnie nie w czasie (dziś spałem wyjątkowo dobrze), w każdym razie ja to odbieram jako zupełnie inny głód

namiestnik, ciężko stwierdzić, co autor miał na myśli nawet samemu autorowi