Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

Ślicznotka, do zobaczenia :*

samara22,

Cześc Kasiu, Ty szcżeściaro:).

Powitać, powitać. :) Ano wątek ciekawy Zbychu wynalazł.

no tez mnie ubawił ,

Samara czy w nerwicy lekowej moze być objaw nagłego odciecia sie oświata , nagłe odpływanie w siebie, mówienie cicho cicho cicho i trawie w takim stanie około 15 minut, i nagłe to sie objawia , nawet przerwaniem zadnia w pół i po tych 15 minutach powrót do normalności na pytanie co sie stało pada odpowiedź powinnaś sie domyślić ja na to ,ze nie czytam w myślach a o ktos na to,ze słowa nie mają zadnego znaczenia liczy sie tylko prawda obiektywna a słowa sa bez znaczenia bo to tylko nazwa, to chyba coś wiecej niz tylko nerwica lekowa , o koleżanke sie pytam jedna bo ma takie jazdy a mowi ze to tylko nerwica ,ale mnie to coś nie wygląda z takimi objawami, objawy nerwicy tez ma , ale jeszcze objawy ekstra takie właśnie .

Mad_Scientist,

Pewnie ze ciekawy ja obserwuje cały czas, jak sie rozkręca sytuacja, barwo dla pomysłodawcy wątku.

objaw nagłego odcięcia się od świata , nagłe odpływanie w siebie, mówienie cicho cicho cicho i trwanie w takim stanie około 15 minut, i nagle to sie objawia , nawet przerwaniem zdania w pół i po tych 15 minutach powrót do normalności

To wygląda jak stupor z akinezją albo osłupienie katatoniczne - obie rzeczy występują w schizach.

Mad_Scientist,

Tak też właśnie myślę ,że schiza, ale cholewcia wie do końca dzięki za info.

samara22, ale to pewnie zwykłe rozkojarzenie, problemy z koncentracją. Ale zamieranie w bezruchu na kwadrans i urywanie w połowie zdania jest już nieco niepokojące.

siedzę od godziny pod uczelnią i jeszcze godzina, a potem 2h ćwiczeń. Oł maj gat.

samara22,

nie raczej jakby nigdzie nie patrzyła albo była zupełnie odcięta i te teksty późnej ,ze słowa nie mają żadnego znaczenia, bo np. na noge można powiedzieć biurko a na biurko noga i to dalej będzie BIURKO A TO NOGA I LICZY SE TYLKO PRAWDA OBIEKTYWNA I TYLKO ONA MA ZNACZENIE, ja jej mowię ,że ludzie nie czytają sobie w myślach i po to powstał język, który nazywa różne rzeczy , jest kodem kulturowym a ona ciągle ,że prawda obiektywna jest tylko ważna a sowa nie mają żadnego znaczenia kilka razy to od nie słyszałam, ma tez tendencje do nagłej zmiany tematu w trakcie dyskusji lub do zmiany tego co mowiła wczęsniej, tak nagle bez zadnego ostrzeżenia zaczyna przeczyć swoim słowom , ja mowę przed chwilą Agnieszka mówiłaś tak a teraz zmieniałaś zdanie a ona znowu ze słowa nie maj żadnego znaczenia liczy sie tylko prawda obiektywna i to co mowie jest nieważne i rozmawiaj tu z taka a czasem zupełnie normalnie rozmawia, inteligentna dziewczyna z dużą wiedzą

Wyłaczyć tak sie potrafi też na ulicy i wtedy idzie jakby wpatrzona rzeczywiście w jeden punkt albo nagle podczas imprezy i mowi,że ktoś powinien sie domyślić dlaczego jak się ktoś pyta co sie stało.

samara22,

mi sie też zdarza zawiesić ale nie mowie nikomu ,że powinien sie domyśłic tylko mowie no wiesz zawiesiłam sie i to wygląda inaczej jednak niz takie zawieszenie normalne, to nie jest mowienie pod nosem tylko tak nagle 3,4 razy powtórzone cicho, cicho, zeby byc cicho i odpłyniecie a jak se ktos pyta, o co chodzi, to mowi powinniście zrozumieć a nie zawiesiłam sie sorry

Ja się potrafię zawiesić na tydzień

Windows się potrafi zawiesić milion pincset sto dziwincset razy na dobę.

tahela, no to nie brzmi dobrze...zwykłe "zawieszanie" się,to chyba nie jest...a czy ona bierze jakieś leki?

Bierze leki , ale przyznaje sie tylko do nerwicy lekowej, nie wiem czy nie ma nic więcej zdiagnozowane czy po prostu sie nie przyznaje do tego ,ze ma coś jeszcze typowe objawy nerwicy tez sa ale śa jeszcze takie własnie rzeczy. Bardzo ja lubie i sie super z dziewczyną rozmawia dopóki takiej jazdy nie złapie, dodatkowo wierzy w jakieś horoskopy ma s,ciagniety program na kompa chyba Urania sie to nazywa bierze wszytkie dane od znajomych wpisuje w ten program wylicza co kogo spotka, jak pozna jakiegoś gościa to tęz w te Uranie wpisuje dane i sprawdza czy do siebie pasują, wiem ze to sie czyat a,ale dla niej to jakies zbyt ważne i dereminujące decyzje niemal, liczy ascendenty, zna sie na domach astralnych , trochę masakra po prostu. A z drugiej strony mowi że Boga nie ma i jest ateistką a ty taka jazda z jakims programem komputerowym który t wszystko wylicza jedno przeczy drugiemu wiara w too i tamta niewiara.

-- 18 paź 2011, 15:34 --

samara22,

Z tego co wiem to chodzi czasami chyba.

Sabaidee,

Ty nie masz ochoty na kontakt ze swiatem to jest róznica niz odcięcie sie i jakby uciekanie w inny świat czy cholera wie co.Mnie to zawieszenie nie denerwuje raczej tekst powinnaś sie domymyślić, albo powinnas zrozumieć a wystarczy kilka słow zawieszam sie , jak ktoś siedzi obok ciebie rozmawia normalnie i nagle tak odpływa totalnie ,ze zero kontaktu to cżłowiek czuje sie dziwnie, w jednej chwili sie rozmawia a w nastepnej sekundzie cicho cicho zjazd nagły.Wiem zeludzie maja rózne jazdy ale czemu kaze mi czytąc w myśłach i mówi powinniście się domyśłeć i zrozumieć dlaczego.I ta nagła zmiana tematu, ech ludzka psychika to skoplikowany twór hiihi.

tahela, ja bym się od niej trzymał z daleka. Czuję lęk przed takimi ludźmi.

samara22, Tylko ze ąz w tym stopniu zeby wszystko dokładnie wylicząc wpisz sobie Urania w wyszukiwarkę to zobaczysz do czego tehn program jest zdolny, przepowie ci cął przyszłośc na podstawie daty urodzenia i godziny, no jednak jak sie jest ateista to trzeba byc konsekwentnym , bo jednoo i drugie t takii sam zabobon.Mają lu7dzi ete jazdy ja tęz mam, swoją droga tyko ja mowię o tym ludzio anie powinniscie sei domyślić i ,ze sło.wa nie mają znaczenia. .Hihi.

tahela, ja przypuszczam, że ona potrafi czytać w myślach i tego samego oczekuje od innych, bo dla niej to normalne. Dlatego się boję.

Wszystko co nieznane czy niezrozumiałe budzi w człowieku lęk. Przecież widać ewidentnie, że dziewczyna cierpi na zaburzenia urojeniowe i potrzebuje hospitalizacji, farmakoterapii. Ale jak ona serio potrafi czytać w cudzych myslach czyli ma opanowaną telepatię to Was umówię na spotkanie z regionalnym przedstawicielem Australijskiego Towarzystwa Sceptyków i jak udowodni przed niezależną, bezstronną komisją naukową skuteczność swej parapsychologicznej umiejętności to zgarniemy okrągłmy milion $ nagrody. Tylko z góry mówię, że zgarniam 50% jako menedżer.

tahela, ja bym się od niej trzymał z daleka. Czuję lęk przed takimi ludźmi.

Czy ja wiem jest dziwna naprawdę , ale w sumie to ciekawa osoba dopóki funkcjonuje normalnie i nie złapie fazy.

Dzieki Jacku ,

Mad_Scientist,

No ale to nie fair, bo to w końcu ona czyt a w myśłach, nie i to ja ją znam wiec ty bierzesz 30 procent a my resztę po polowie hihi,. Tak bedzie sprawiedliwie.

Mad_Scientist, ja też byłem sceptycznie nastawiony, ale miałem kiedyś styczność z taką "wariatką", która przyłaziła do mnie do pracy i mówiła ludziom różne rzeczy. I to się zawsze sprawdzało. Jeden był tylko mankament: nikomu nie wywróżyła nigdy niczego dobrego. Po jej wizycie był w robocie jakiś Armagedon. Kierownik ją w końcu pogonił raz na zawsze. I też się zawieszała

Oj, a moja ciotka przynależąca do Świadków Jehowy wszystkim "innowiercom", którzy odmówili wysłuchania jej nauk wywrózyła śmierć i nawet rzekomo rzuciła klątwę na jednego katolickiego księdza. A później się okazało, że wszyscy poumierali. Albo jak kiedyś mnie jeden psor udupił z oceną to moja babka sobie tak rzuciła od niechcenia: "a niech sobie nogi połamie". I co? Za tydzień gościu przyszedł o kulach z nogą w gipsie, bo spadł z dachu.

Mad_Scientist, ja też byłem sceptycznie nastawiony, ale miałem kiedyś styczność z taką "wariatką", która przyłaziła do mnie do pracy i mówiła ludziom różne rzeczy. I to się zawsze sprawdzało. Jeden był tylko mankament: nikomu nie wywróżyła nigdy niczego dobrego. Po jej wizycie był w robocie jakiś Armagedon. Kierownik ją w końcu pogonił raz na zawsze. I też się zawieszała

Ona na szżescie nie przepoowiada przyszłości tylko czyta z gwiazd a samoczynnie to chyba w myśłach raczej tylko ok to ja zgłaszam sie z moją kumpela Agą a jak bedę bogata to zaprosze was do mojej rezydencji z ciepłymi zródłami na imprezę.

W krajach arabskich to się nazywa złe spojrzenie, a w Polsce to jest chyba... narodowa zawiść.