Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

Arkaszka, 3 dni za 30 złotych to rozpusta. Przeżyć można za 15, a nawet za 10, tylko co to za życie.

Dobry wszystkim. Nie ma chętnych na kawę dzisiaj?

Ślicznotka, mogę Ci potowarzyszyć z herbatą, bo kawę już wypiłem. Jak nastrój dzisiaj, Kasiu?

heloł, dzień dobry

coma, widzę, że uśmiech od rana. I tak powinno być codziennie.

samara22, cześć, Kasiu. Udanego dnia Ci życzę.

dobra uciekam,bo mam ponad 3 km do przejścia na dworzec

Boże, 3 km i to pewnie jeszcze pod górę i pod wiatr w deszczu, aby zdążyć na jakieś nudne zajęcia. Trzeba mieć samozaparcie.

Witam.

Gdzie są wszyscy

Laima, trzy wrony się zleciały, a reszta to nie wiem... Dobry, Kasiu

I jeden kruk pragnę dodać.

Mad_Scientist, o kruku nic nie wiem... dopiero wstałem A jesteś pewien, że to kruk, a nie sęp?

A cóż ów potencjalny sęp chciałby wysępić?

Sabaidee, Mad_Scientist, jak miło

-- 13 paź 2011, 19:22 --

Idę się pakować.Rano polowy pozapomina

Mad_Scientist, tego nie wiem, ale martwię się o nasze wrony coby ich piór nie pozbawił.

Ups, trzeba wezwać koguta do obrony kurnika.

samara22, ale się dzisiaj na Ciebie naczekałem Zjadłaś dziś chociaż coś pożywnego?

a na mnie nikt nigdy nie czeka

samara22, witaj

W upalny dzień,na ławce nieopodal lodziarni,siedzi dziewczyna,a obok niej chłopak.Dziewczyna czyni aluzje i wzdycha:

"Ale dziś upał"

chłopak odpowiada"żebyś wiedziała"

dziewczyna:"wiesz,zjadłabym loda"

chłopak:"ja też"

dziewczyna:"wiesz,otworzyli nową lodziarnie"

chlopak:"no właśnie slyszałem"

dziewczyna wścieka się i mówi:"do ku**y nędzy kupisz mi w końcu tego loda czy nie?!"

chłopak odpowiada zdziwiony:"czego się drzesz,przecież nic nie mówiłaś?!"

mina jedynych dwóch chłopaków z naszego roku- bezcenna

Kasia, świetny tekst i do tego samo życie

samara22, pół dnia przespałem, a drugie pół przebałaganiłem. Czuję się bezwartościowy.

Laima, bo Ty zawsze jesteś, albo nigdy Cię nie ma. Ale jak jesteś to się cieszę.

samara22, jak można nie lubić pająków? Mają tyle dobrze przyswajalnego białka

samara22, podziwiam Cię, że Ci chce taki kawał dojeżdżać, a zimą to pewnie będzie masakra z tym wczesnym wstawaniem. Ja np. nienawidzę rano wstawać, zwłaszcza jeśli jest jeszcze ciemno na zewnątrz.

Spadam się uczyć.

samara22, kiedyś w Laosie wszedłem do knajpy i z mięsiwa był tylko szczur, nietoperz i wiewiórka, więc sobie odpuściłem. Zamówiłem piwo i te grillowane pająki. Smakowały jak chipsy.

samara22, smażone nie gryzą. Ja tu kiedyś wrzuciłem zdjęcie psa, którego żeśmy zjedli na Sumatrze, po czym sam zostałem prawie zjedzony przez niektórych forumowiczów. Trzeba próbować lokalnych przysmaków.

Dzień dobry. Jest z kim wypić poranną kawę?

Dzień dobry!

Laima, dobry, Kasieńko. Już myślałem, że się na nikogo nie doczekam dzisiaj. Piję drugą kawę.