Czy leki z grupy SSRI poprawiły Wam niski nastrój??

zresztą kora czołowa nie rozróżnia noradrenaliny od dopaminy a na pewno nie istnieje osobny wychwyt zwrotny tylko dla dopaminy . Wyrzut dopaminy uzależniony jest od receptorów serotoninowych typu 2 a/ 2c więc albo blokada tych rec albo obniżenie poziomu serotoniny może częściowo pomóc sam mam podobny problem .

Wuju jesteś pewny, że kora czołowa nie odróżnia dopaminy od noradrenaliny? Na marginesie również edronax podnosi dopamine, dość znacznie, w korze czołowej

Co do blokady 2a/2c jakie leki polecacie, jakiś konkretny neuroleptyk, mianseryna?

Trochę nie precyzyjnie się wyrażiłem nie wiadomo czy na pewno ale jest bardzo prawdopodobne że transporter wsteczny nie ma osobnego powinowactwa tylko do noradrenaliny a nawet bardziej wychwytuje dopaminę , to bardzo podobne związki zwane katecholaminami .

-- 27 wrz 2011, 10:47 --

Mianseryna znacznie lepiej od mirtazapiny sie do tego nadaje , jednak też ma swoje wady , najlepszym lekiem wydaje się agomelatyna . Atypowe neuroleptyki nie bardzo nadają się do tego gdyż oprócz uwalniania dopaminy blokują receptory dopaminowe . Nadawały by się świetnie gdyby nie blokowały receptorów dopaminowych . Dopamina oprócz działania swoistego stymuluje wzrost długości dendrytów , a to też wydaje się korzystne w depresji.

-- 27 wrz 2011, 10:50 --

Podsumowując leki noradrenergiczne w korze czołowej nie mają selektywnego działania względem tylko noradrenaliny ale blokują także wychwyt zwrotny dopaminy i stąd przyjemne pobudzenie.

Różnica jest tylko w tym, że kiedyś brałem ją w połączeniu z karbamazepiną i klonazepamem, ale to chyba nie powinno mieć wpływu na taką reakcję.

Oczywiście, że miało wpływ. Potencjalizacja działania SSRI/SNRI polega między innymi na dodaniu do nich któregoś z leków przeciwpadaczkowych. Wzmacniają one działanie leku właściwego.

, serotonina wywołuje akatyzje a przez to ciągle jest się zmęczonym . Branie leków pobudzających chwilowo pomaga ale to jak dolewanie lepszej benzyny do zrujnowanego silnika , na chwilę pomoże .

Możesz mi podać jakieś źródło? Jesteś pewien ,że to trak działa? Przewlekłe zmęczenie, to mój duży problem.

Musiał bym poszukać jak znajdę czas to wkleje . Oczywistym jest że wszystko co nam przeszkadza powoduje napięcie a to wyczerpuje bardzo , zastosowanie leczenia znoszącego niepokój i napięcie powoduje poczucie błogostanu , rzecz w tym aby nie były to leki sedatywne gdyż wówczas robi się sytuacja typu ,, zamienił stryjek siekierkę na kijek''. Oczywiste jest że branie mianseryny choć pomaga to też wywołuje poczucie zmęczenia jedynym wyjściem jest branie w jednej dawce przed snem a i to w dawkach poniżej 60mg. Mnie pomagało branie doxepiny ale tylko w dużych dawkach tj minimum 200mg i to dopiero po okresie adaptacji , wcześniej na początku była ogromna senność jednak po 3 tyg przeszła i było ok co więcej przez okres 3 lat nie musiałem brać żadnych leków czując się znakomicie . Rozwiązaniem dobrym wydają się leki hamujące wychwyt zwrotny noradrenaliny i jednocześnie blokujące receptory 5ht 2 . Sęk w tym że takich selektywnych leków nie ma a tlpd najbardziej zbliżone do tego schematu mają wiele skutków ubocznych ciekawą alternatywą wydaje się agomelatyna . SSRI to niezbyt udane leki zwłaszcza na depresjo-nerwice tj pisałem mogą znieczulic emocje ale nie o to chodzi aby wszystkie i dobre i złe , nie sztuka zrobić z człowieka robota . Wpływ serotoniny może być korzystny jednak sztuka w tym aby ta serotonina nie wpływała na receptory typu 2 . Założeniem ssri jest właśnie silny wpływ na te receptory aby ich wrażliwość spadła , tylko zanim to nastąpi o ile w ogóle nastąpi pacjent cierpi katusze .

-- 27 wrz 2011, 13:08 --

Z tlpd wpływ blokujący na receptory 5ht 2 maja amitryptylina , doxepina oraz nortryptylina . Z innych leków trazodon , nefazodon , mianseryna oraz mirtazapina. Blokowanie tych receptorów a także wpływ wymienionych leków na inne układy może powodować znużenie i sennośc jednak zwłaszcza tlpd oprócz tego wpływu mają wpływ pobudzający i dlatego są tak skuteczne bo wpływ pobudzający a także uspokajający siebie nawzajem ograniczają i skutek tego jest taki że czujemy się normalnie . Trzeba jednak mieć zdrowie dość dobre aby móc brac te leki i cierpliwość gdyż na początku możliwe jest silne działanie uspokajająco nasenne . Po ok miesiącu jednak wszystko się normuje . Amitryptylina to najskuteczniejszy lek antydepresyjny , warto się pomęczyć jakiś czas bo potrafi wyciągać ludzi ze stanu praktycznie beznadziejnego . Widziałem wiele razy gdy pacjenci byli w stanie warzywa a po miesiącu zaczynali normalnie funkcjonować . Przestrzegam jednak przed tym lekiem ludzi mających problemy kardiologiczne. Nie bez powodu dawki powyżej 200mg mogą być brane tylko w szpitalach . Branie tego leku w dawkach ok 300mg to już balansowanie na granicy zycia i smierci ale czasem warto podjąć takie ryzyko by póżniej normalnie żyć . Mnie tylko te leki pozwalają po odstawieniu żyć normalnie już bez objawów i brania czegokolwiek przez jakiś czas . Okres leczenia i wysokość dawki wpływają wprost proporcjonalnie na okres normalnego życia po odstawieniu . Branie ok 6 mies w dawce 150-200mg myśle że wyleczyło by mnie na długo , niestety dłużej niż 3 miesiące nigdy nie wytrzymałem gdyż zdarzały się omdlenia bardzo wysokie ciśnienie oraz arytmia . Po zrobieniu ekg lekarz zawsze zalecał natychmiast odstawiać lek jeśli chcę żyć . Dziś już nawet nie próbuję wracać do tego leku . On nie dla mnie choć wyciągał ze stanu beznadziejnego.

Gdzieś tu miko pisał, że agomelatyna słabo blokuje 5ht2c.

-- 27 wrz 2011, 18:36 --

Gdzieś tu miko pisał, że agomelatyna słabo blokuje 5ht2c.

hashim poczytaj http://www.prozdrowie.pl/Artykuly/Zdrowie-A-Z/ADHD/Farmakologiczne-leczenie-ADHD

-- 27 wrz 2011, 21:45 --

http://www.psychiatriapolska.pl/uploads/images/PP_4_2009/Zyss%20s387_Psychiatria%20Polska%204_2009.pdf

-- 27 wrz 2011, 21:47 --

Linka drugi link dla ciebie wynika z tego że akatyzja czesto jest mecząca . O ile ją masz to może być przyczyną.

A związek agomelatyny 5ht2c jak to w końcu jest>

Agomelatyny nie brałem , piszą że blokuje te receptory a przez to zwiększa uwalnianie dopaminy i noradrenaliny . Luszie często piszą że braniu tego leku towarzyszy uczucie lekkości . To że Miko pisze inaczej nie znaczy że ma rację choć ma dużą wiedzę ale czasem się myli . Jak choćby pisząc że fluoksetyna blokuje rec 5ht 2c a prawda jest zupełnie odwrotna , czyli że fluoksetyna pobudza te receptory a przez to działa częściowo odwrotnie niż agomelatyna.

Witam!Od zeszłej soboty biorę Trittico 75 mg.Biorę tylko na noc 1/3 tabletki.W niedzielę po południu bardzo rozbolała mnie głowa tak jak przy zatokach i miałam zawroty.We wtorek byłam u lekarza i dał mi leki na zapalenie zatok.Jest piątek i cały czas mam zawroty głowy,ból w okolicy czołowej,suchość w ustach na dodatek jest mi bardzo niedobrze od żołądka.Zastanawiam się czy nie jest to spowodowane Trittico,ponieważ w ulotce wyczytałam, że jedna osoba na 10 może mieć nudności,bóle głowy,zawroty i suchość w ustach.A to trochę dziwne, że nagle tak bardzo rozbolała mnie głowa a ja nawet kataru nie mam.... Powiedzcie mi może ktoś z was miał takie objawy przy braniu tego leku. Od jutra mam zwiększyć dawkę i brać 1/3 w południe i 1/3 wieczorem i nie wiem co mam teraz zrobić czy brać go dalej czy nie, bo wizytę mam dopiero w piątek za tydzień

Czasem boli głowa po lekach ja tak miałem przy każdym tlpd ale to pojawia się ok po tyg brania i w ciągu następnych 2 tyg mija , może to lek nie dla Ciebie a może minie. Tylko jak zamierzasz wytrzymać branie tego leku w dzień to nie wyobrażam sobie . Na noc tak ale w dzień to mnie śćinało z nóg.

Wuju tylko z tym wpływem na 5ht2 to blokowanie 5ht2a obniża dopamine, a dopiero blokowanie 5ht2c podwyzsza dopamine.

Neuroleptyki blokują to i to, więc chyba nie do końca dobrze?

Co do wpływu na 5ht 2a to zupełnej pewności nie mam jednak skoro serotonina wpływając na te receptory wywołuje dysfunkcje seksualne a wiadomo że wpływ dopaminy na seksualność jest znany i korzystny to wydaje się że nie do końca tak jest jak piszesz . Ja stawiał bym na to że blokowanie 5ht 2 a wpływa na zwiększenie uwalniania dopaminy. Neuroleptyki atypowe niby zwiększają wydzielanie dopaminy ale jednocześnie blokują receptory dopaminowe więc co po tym że jest jej więcej gdy,, nie masz czym jej czuć '' bo receptory są zablokowane.

-- 30 wrz 2011, 22:35 --

Metabolit trittico powoduje pobudzenie receptorów 5ht 2c więc obniża dopaminę a sam o trittico blokuje 5ht 2a , wiadomo o tym leku że poprawia funkcje seksualne , więc raczej blokowanie 5ht 2 a czy 2 c wpływa korzystnie na ilość dopaminy. Zależy to też czy metabolity przenikają barierę krew/ mózg a jesli nawet to wiele zależy od miejsca działania w mózgu.

Wuju przyjąłem do wiadomości, ale teraz na wikipedii czytam, że fluoksetyna jest antagonistą 5ht2c jednak.

CZYLI WIKIPEDIA SIĘ MYLI . Poszukaj w innych żródłach , bardziej prawdomówne żródła jakieś specjalistyczne.

-- 02 paź 2011, 11:27 --

Atagoniści receptorów 5ht 2c mają działanie wzmagające apetyt np mianseryna , fluoksetyna ma działanie anorektyczne dlatego jest stosowana w bulimi . Jest na pewno agonistą a nie jak wikipedia podaje antagonistą.

-- 02 paź 2011, 11:30 --

Poza tym to paskudny lek , jeśli ktoś musi stosować ssri to lepiej gdy jakieś inne przyjmuje , no za wyjątkiem bulimi gdzie może być trafionym lekiem.

To 5ht2 odpowiadają za negatywnee objawy schizofrenii.

Neuroleptyki blokując 5ht2c przyczynając się więc do wzrostu apetytu czasdem nie do powstrzymania.

Opróćz neuroleptyków 5ht2a i 5ht2c blokują mirtazapina i doksepina. Wuju mozna oby je zastosować w przypadku schizoidalnej osobowości jako zastępstwo neuroleptyków? Chodzi mi o blokowanie zwłaszcza serotoniny pochodzenia 5h2a i 5ht2c bez wielu działań ubocznych

Kolega z forum zawilnski, któremu pomaga sulpiryd na schizofrenia prostą również zauważyłem, że serotonina bardfzo pogarsza jego stan.

JA W OGÓLE NIE WIEM CO TO JEST OSOBOWOŚĆ SCHIZOIDALNA . Jakby można bylo je stosować zamiast neuroleptyków to były by powszechnie stosowane tylko że niestety neuroleptyki atypowe mają szerszy mechanizm działania. Serotonina jest tj przeciwstawna do dopaminy im więcej serotoniny tym mniej dopaminy zależy co komu potrzebne. Co do mirtazapiny to jestem przeciwny to taka poprawiona mianseryna czyli na noradrenaline działa tak samo jednak bardziej podnosi serotonine . Z tych dwóch leków mniejszy wpływ na serotonine ma mianseryna.Każdy lek blokujący 5ht 2c będzie powodował wzrost apetytu i przyrost masy ciała , rozwiązaniem jest dieta lub sport.

Zaczynam sie troche martwić , wczoraj czułem sie juz jako tako, a nawet lepiej. Dzisiaj pomimo porannego joggingu jest gorzej niż zle. I tak co drugi dzień , raz dobrze a raz fatalnie i to tak ze bez benzo nie da rady, pocieszam sie jedynie, ze to mogą byś skutki uboczne Bioxetinu i , ze w końcu to minie bo biorę dopiero dwa tygodnie. Póki co ciągły lek i zupełny brak apetytu. Do tego zupełnie wybilem sie z normalnego rytmu dnia , chodzę spać o 4 rano, zasypiam o 5-6 a budze sie o 11-12. Czy to normalne ? Bo ostatnio przechodzilem to o wiele lepiej, fakt zmulilo mnie czasami do spania w ciagu dnia z dwa razy rozbolala mnie głowa , teraz to depresja połączona z lekiem i derealizacja. Proszę o pomoc jeśli ktoś miał podobnie, czy to musi tak wyglądać ?

Michał1972 zupełnie normalny jest obniżony apetyt na poczatku, po prostu lek jeszcze sie nie wkręcił. pozdrawiam,

Jak mi Coaxil (wiem nie ssri) nie podniesie nastroju, to zapisze się do alkaidy. Może jest rekrutacja na zamachowców samobójców

amelia83, No juz jest lepiej rano jestem jeszcze zamulony ale w dzien juz normalnie funkcjonuje, apetyt wrocil do normy no i ochota na sex jeszcze niedawno ocenialem swoje samopoczucie na 70% dzisiaj dalbym 80% . Zdarzaja sie w ciagu dnia dolki ale one nie trwaja dlugo wiec nie narzekam.

-- 20 sty 2012, 17:05 --

Spooky, ssri probowales?

Michał 1972, większość ssri próbowałem

Spooky,

skoro nie pomagajja Tobie SSRI, mi pomogły moze nie jest tak,ze mam super nastrój ,ale wyciagnęly mnie z duzego, mam momenty,ze sie ciesze rozmawiam z ludxmi,ale ejst we mnei ciagle ten podskórny smutek,żal kiedyś było inaczzej mogłam być smutna , melancholijna bo taki nastrój,ale głeboko we mnie nie było tego zalu, smutku, była podskórnie nadziieja a teraz jest to A,LE Z DUZEGO DOŁA CZYLI OD SIEDZENIA BEZCZYNNIE I GAPIENNIA SIE WŚCIANE,ALBO EWENTUALNIE SIEDZENIA NA FORUM I wychodzenia tylko po bułki do sklepu SSRI mnie wyciągnęło wiec u Ciebie to moze nie seratonina a melatonina, dopamina albo cokolwiek innego albo jeszcze coś innego a moze SNRI by lepiej podziałało na Ciebie, szukaj przyczyny może brakuje Ci kilku rzeczy albo czegoś masz za duzo a jednoczesnie czegoś za mało i trudno to ustabilizowac przy dzisiejszym poziomie wiedzy na temat funkcjonowania mózgu

Brałem wenlafakysnę, duloksetynę, klomipraminę, bupropion, sulpiryd.... Wszędzie lipa.

Michał 1972, większość ssri próbowałem

srri to srri jak nie pomoze jedno to raczej drugie tęz nie ewentualnie mozna jeszcze spróbowac orginał najdroższy bo ja kiedyś sprawdziłam na antybiotykach,że zamiennik na mnie nie podziałał tańszy a orginał tego antybiotyku działa niby ta sama substancja czynna także hm, z tym,że uwazam jeśłi zasada działania substancji jest taka sama i technologia produkcji dobrze przeprowadzona to jednak dana subsancja czynna działa w ten sam sposób, moze potrzebujesz połacznie paru leków metoda prób i błedów a moze trafisz w końcu, moze Twój mózg nie wytwarza paru substancji albo jedna musisz zniwelowac a druga sztucznie doprodukować i masz trudniej niż inne osoby przy dzisiejszych sposobach leczenia zostaje metoda na chybił trafił chyba, moze mozna to jakoś pomierzyc,porobić badania czego brakuje , sprawdź sobie, poszukaj wiadomości