Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

dziecinne?

nękanie mnie od roku jest dziecinne?

ja mu nie odpisuję a i tak co chwile dostaję wiązankę na swój temat.

OD PONAD ROKU.

 

na początku były telefony w nocy o treści "jesteś pojebana kurwa" ... :? mam nawet świadków i mówiłam o tym na terapii.

 

KeFaS, to już przestało dawno być zabawne. niedługo pójdę z tym na policję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

paradoksy, no i widzisz, teraz już coś konkretnego, skąd my to mieliśmy wiedzieć, że Cię ktoś nękał? (nie czytam całego forum jak coś).

dowiedz się gdzie ten ktoś mieszka, jeżeli nie wiesz, pogadaj z "kolegami" żeby poszli i mu to "wyperswadowali", że nie jesteś zainteresowana i tyle. policja gówno zrobi tak naprawdę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

samara22, za co odpowie? jak koleś nęka kogoś przez rok to przecież nie zgłosi się potem na policję jako ofiara, bo wyjdzie na idiotę po prostu, szczególnie jeżeli sa dowody przeciwko niemu, a z tego co pisze paradoksy są, więc ja bym sprawę załatwił "po cichu", bo to jest najskuteczniejsza metoda, a życia to szkoda na sprawy sądowe, itp.

 

Laima, jak wyżej w zasadzie. chwasty trzeba wyrywać samemu, a nie pozwalać im rosnąć.

 

żyjemy w pojebanym świecie, gdzie tacy ludzie czują się bezkarni, ale dlatego polecam sprawdzone metody, ktoś dostanie wpierdol porządnie to raz na zawsze się nauczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Laima, za dużo takich sytuacji widziałem, za dużo razy byłem świadkiem jak policja przymyka oko na skurwysynów, a nęka nie tych co trzeba (ok, jednego dobrego policjanta znam, reszta to chuje), no i osoba, która już nie miała innych możliwości decydowała się na tą "ostateczność" i najczęściej dawało to pozytywny rezultat i brak jakichkolwiek konsekwencji i dalszych nękań ze strony tego złego. Raz tylko taki jeden debil poszedł z tym na policje, to dostał drugi raz, tym razem dużo mocniej, że oduczył się tego raz na zawsze. I nawet jakby go "przypadkowo" zabili to nie byłoby mi go szkoda. Może jestem pojebany, (na pewno jestem :P ), ale przynajmniej załatwiam takie sprawy skutecznie, bez zbędnego pierdolenia się z "polskim prawem", które o kant tyłka rozbić.

 

sorry za bluzgi, ale jak mi się przypomina taka sytuacja mojej koleżanki to od razu mi się ciśnienie podnosi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

KeFaS, trochę zgadzam się z Tobą... moi koledzy kiedyś załatwili taką sprawę nie pytając mnie o zdanie (bo wiedzieli że im nie pozwolę) i dopiero wtedy koszmar się skończył... Policja robiła tylko swoje durne notatki i pouczała mnie żebym nie wracała sama do domu :blabla: i że oni w tej chwili nie mogą nic zrobić... Na moje pytanie czy jak mnie zabije to będą mogli... odpowiedzieli "wtedy tak" i tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

KeFaS,jestem przeciwna takim zachowaniom i chyba jestem patriotką bo wierzę w naszą policje :mrgreen:

 

-- 25 wrz 2011, 21:20 --

 

Na moje pytanie czy jak mnie zabije to będą mogli... odpowiedzieli "wtedy tak" i tyle.

Lady_B, to dzięki temu przestaje być patriotką :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patriotyzm akurat nie ma związku z takimi sprawami, tutaj raczej jest kwestia tego czy chcemy się czuć bezpieczni ze świadomością, że komuś (ale tej złej osobie) coś się stało/mogło stać, czy żyć w ciągłym strachu, ale zgodnie z prawem.

Każdy sam musi sobie odpowiedzieć na to, ale czasami warto zdać się na innych, którzy chcą pomóc, nawet jeżeli nie zgadzamy się z ich metodami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

KeFaS, napisałam "patriotyzm" bo naprawdę wierzę w policję i ich skuteeczność ,tyle,że "wierzę" to jest dokładnie tak jak wierzę w Boga,bardziej kwestia wiary niż argumentów.

Tak,również,jestem przeciwna przemocy,a tu jeszcze coś gorszego bo bym nasłała zbirów,łatwiejsze by było dla mnie do przyjęcia gdybym to ja pobiła,ale zlecić-odpada.

W sumie policja w areszcie też tłucze. :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ech, bez sensu wszytko, ładna pogoda dzisiaj była jesienne piekne promienie słońca trzeba doceniać takie rzeczy pomimio wszystko.

 

-- 26 wrz 2011, 20:54 --

 

samara22,

Samara jak coś sie dzieje t jednak człowiek mniej mysli o tym wszystkim prawda masz cały dzień zajęty od rana do wieczora jak masz zajęcia?

Michuj, Fajnie , że wszystko spoks u Ciebie.

Korba, a skąd ta czarna dziura się wzięła?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korba, co się dzieje? już tak dobrze się czułaś :-| miałaś taki dobry humor...

 

samara, tahelano właśnie. miałam w sobotę spięcie z osobą, na której mi zależy. i jeszcze dzisiaj na terapii się z tego śmiałam, ale jak przyszłam do domu, zabolało mnie to, co muszę zrobić z rozsądku. skreślić go z mojego życia, zanim on to zrobi. co mnie boli, ale wiem że tak trzeba. ja jestem w nim zakochana, a dla niego jestem jedynie kimś bardzo cennym. mam dość bycia tą, która kocha bardziej i która musi zabiegać i do tego znosić jego fochy. dość tej udawanej przyjaźni.

ja to przeżyję, dam sobie radę. ale ciągle powtarza się ten schemat. ja już nie chcę relacji z mężczyznami.

a było już tak dobrze....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×