Skocz do zawartości
Nerwica.com

depresja a wiek


Róża

Rekomendowane odpowiedzi

dziekuje w imieniu mamy. :*:*

mam szczescie ze mam taka mame bo od dziecka mialam wlasnie taki wzorzec do nasladowania, szkoda tylko ze nie korzystalam z tego od poczatku

 

 

Przykład-powiedziałam,że muszę odnowić sobie znajomość języków obcych,na to koleżanka pyta-a po co ci to.Odpowiedziałam,że choćby dla własnej satysfakcji.Jej odpowiedź-wiesz co,takie marnowanie czasu,to dla mnie dewiacja :!::?:

 

 

:shock::shock::shock::shock::shock::shock::shock::shock::shock::shock::shock::shock::shock::shock::shock::shock:

 

ożesz!

 

zatkalo mnie. boze wspolczuje kontaktu z takimi ludzmi, wspolczuje tego spotkana bo ono byl strata czasu.

swoja droga chcialabym i jednoczesnie nie chcialabym znalezc sie wtedy tam razem z Toba, bo chetnie bym cos wyjasnila TYM osobom, ale obawiam sie ze mogloby byc im pozniej ciezko sie pozbierac.

 

gdzie tacy ludzie zgubili swoj rozum :?::?::?:

 

moze z wiekiem u niektorych osob rozum po prostu zanika.

 

takimi osobami i komentarzami WOGOLE, WOGOLE nie wolno sie przejmowac. absolutnie nie brac czegos takiego do serca, bo to tak jakby sluchac uposledzonego.

 

Faunik bardzo przykro czytalo mi sie to co napisales, wogole zrobilo mi sie strasznie smutno po tym. nawet nie wiesz jak chcialabym byc teraz jedna z osob z Twojego otoczenia by moc wziasc Cie za reke i poprowadzic w strone wolnosci. w strone bycia sobą

dlaczego nie ma obok Ciebie nikogo kto by to zrobil?

 

 

przerazilam sie czytajac niektore wypowiedzi, bo podobnie jak 331ania ja nie przejmuje sie tym co mowia inni i mam gleboko gdzies ich niezadowolenie z mojego wygladu czy "niedojrzalego" zachowania

tyle ze to nie ja jestem niedojrzala.

 

ludzie wokolo nieustannie nas rania mowiac i robiac pewne rzeczy, bo osoby takie jak my sa bardzo wrazliwe. nerwica, depresja.. tego nie doswiadczy nikt kto nie ma w sobie wystarczajacej wrazliwosci.

 

ale nie przypuszczalabym ze az do tego stopnia. czytalam to jak jakis koszmar. w sumie ze mna kiedys tak bylo, ze wszystko co twierdzili inni ludzie bralam bardzo do serca i staralam sie postepowac wedlug tego.

nie wychodzilo mi to zbyt dobrze, bylo mi z tym zle, czulam sie jak dziwoląg, bylam pewna że ze mna jest cos nie tak, ze urodzilam se wybrakowana, ze jestem nienormalna. bylam pewna ze cos jest zle. nie wiedzialam tylko co i jak to zmienic

potem nadeszla depresja i psychoterapia podczas ktorej naczylam sie co robic by nie pozolic ludziom sie ranic.

ludzie sie nie zmienia, beda robic to co zawsze robili

ja nie zmienie tego ze jestem wrazliwa.

zmienilo sie tylko moje podejscie do ludzkich slow

teraz to ja decyduje kto ma mozliwosc sie do mnie zblizyc, poznac mnie oraz ja decyduje o tym kto ma mozliwosc mnie zranic

 

brzmi niemozliwie?

a jednak :)

 

ja jestem odporniejsza, ale wciaz boli mnie gdy widze jak ludzka podłośc rani inne podobne do mnie osoby.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

.Macie rację,jeśli ktoś czuje się młodo,to niech tak zostanie i nie ma sensu sie dołować

 

I super że tak myslisz :*:*:*

Rózo wiesz?Ja mam przyjaciólkę która ma......uwaga....66 lat.

Zajebista kobieta.....aaa co tam będę pisac..jest sobą i to mi sie w Niej podoba.. :P:P:P

Pozdrawiam Cie cieplutko i głowa do góry...;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zebym chcial kogos uraziec. Ale chyba zaczynacie popadac w druga skrajnosc. Bo jestem w stanie sie zalozyc, ze gro z tych osob, ktore nas proboja was "ograniczac" w glebi serca tez pewnie chcialo by wrocic do pewnych zachowan etc. Tyle, z moga byc znacznie slabsi i sami poddali sie presji otoczenia. Wiec zostaje prosty dylemat czy isc swoja droga i toczyc wieczne boje o swoja tozsamosc odnosnie zachowania, a moze lepiej by bylo przeciagnac innych na swoja strone. Wiadomo, ze najlatwiej sie dogadac osobom o podobnych zapatrywaniach i charakterach i najlatwej nam wydawac osady o tych z przeciwnej strony barykady.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie macie się czym przejmować :D Powinniśmy łamać idiotyczne schematy nie tylko w młodym wieku. Ludzie "niemłodzi" też powinni mieć swoje marzenia, ambicje, zainteresowania i swój świat. Róbcie to co Wam się podoba i nie zważajcie na innych, są na tej ziemi osoby które Was zrozumieją. NIe tylko zgorzkniali tutaj żyją. A kiedy takie zachowania staną się powszechniejsze, wtedy ludzie zaczną to może z czasem akceptować.

Ile ja bym dał żeby moja mama miała choć kawałek tylko swojego życia... Różo, gratuluję ze swojej strony, obyś niegdy nie stała się Różą z "Cudzoziemki" Kuncewiczowej (tak mi się akurat skojarzyło bo właśnie czytam tą książkę kolejny raz :mrgreen: )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

schematy to się nadają tylko jak trzeba stary telewizor naprawić... albo instalację elektryczną (na marginesie: w tym ostatnim wyjątkowo polecam patrzeć na schematy ;p to tak z podpatrzonych doświadczeń domorosłego elektryka ;) ). A poza tym to schematy do kosza!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo wam dziekuję za wszystkie posty i przepraszam,że miałam takie głupie problemy.Pomogliście mi przejrzeć na oczy i dojść do wniosku,że taki problem to żaden problem :DAle może ten temat był potrzebny,mam taką nadzieję.Oczywiście nie zamierzam w sobie nic zmieniać,co najwyżej koleżanki :D Pozdrawiam was serdecznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zachęcam tez młodych do wypowiedzenia sie na ten temat-jak odbieracie np.swoje mamy,czy tylko jako stare upierdliwe baby,czy również jako kobiety,które powinny miec tez własne zycie,zainteresowania,pragnienia.Czy powinny kontaktować sie z wami tylko na zasadzie-nieomylnych,doświadczonych wychowawców, znękanych i zmęczonych życiem,czy bardziej na zasadzie kogoś,kto doskonale pamieta jak był młody i z cierpliwością i zrozumieniem,a nierzadko z dozą "młodzienczego"humoru podchodzi do waszych problemów?

 

No to może ja się wypowiem, jako przedstawiciel młodszego pokolenia. Z przykrością dostrzegam, że moja mama od pewnego czasu (a może od zawsze) zachowuje sie w taki schematyczny-rodzicielski sposob. Niestety nie ma za grosz poczucia humoru, czy jakiejs rezerwy-dystansu w stosunku do ludzi i zycia jako takiego, mysle, ze z wiekiem ludzie wpasowuja sie do tego glownego nurtu jakim idzie spoleczenstwo i staja sie nudni, zgorzkniali, pozbawieni wyobrazni. Wiem, ze mi to nie grozi i z tego powodu sie bardzo ciesze : ).

Szczerze, to bardzo mi sie wasze ( Rozo i Fauniku ) posty spodobaly, tak trzymac, badzcie wolni, robcie, myslcie i zyjcie jak chcecie, bo wiekszosc nigdy nie ma racji.

Moja babcia jest wlasnie takim czlowiekiem, ktory stara sie zyc po swojemu, nie patrzac sie na to co wypada w jej wieku, a co nie (w pozytywnym znaczeniu)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gringo,mój dziadek i tata-to takie młode dusze :D Mam nadzieję,że ty też taki będziesz jako rodzic.Ja mam taki prosty sposób na wyjaśnienie ewentualnych nieporozumień między mną a dziećmi-pytam,co im się nie podoba w moim zachowaniu.Czy to lub tamto robię lub traktuję źle.I mówię im,że z perspektywy mojej coś może inaczej wyglądać niż z ich strony.Rozmawiamy,bez kłótni,pretensji i wzajemnych niedopowiedzeń.Oni są strasznie dumni,że liczę się z ich zdaniem i nie udaję,że jestem nieomylna.A ja wiele się uczę od nich i wzajemnie.Przecież nie ma bardziej bliskich sobie ludzi niż rodzice i dzieci,a często to wygląda zupełnie odwrotnie,niestety.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, ciekawe co by tu napisał mój 17letni syn... mam nadzieję,że dużo dobrego.. choć powinna być zachowana równowaga w relacji matka-dziecko, to właśnie on jest moim najlepszym przyjacielem, często także nauczycielem...i to cholernie cierpliwym...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×