Skocz do zawartości
Nerwica.com

nienawidzę mężczyzn


rdzaa

Rekomendowane odpowiedzi

A ja spotkałam faceta który nienawidzi kobiet poniewaz z ich powodu bardzo wiele za dziecka wycierpiał i uwazam ze ten temat wcale nie jest obrzydliwy...moze wiele osób go nie umie zrozumiec,ale nikt nikogo nie zmusza do pisania czy czytania w nim,ja uwazam ze pozwala uwolnić emocje i pokazuje innym w jakim świecie niektórzy zyją tylko dlatego ze ktoś skrzywdził...mysle ze daje wiele do zastanowienia sie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

uspiony, ależ możesz, tylko oboje mamy małą szansę ją przekonać... :mrgreen:

nie sądzę

 

Teraz mam ochotę kogoś rozkochać w sobie,niech poczuje pożądanie i niech cierpi,że nic nie dostanie :twisted:

Mam dobry humor,ale pajam sympatią do m. j.w.

 

-- 19 wrz 2011, 18:36 --

 

Coś jest ze mną nie tak.Teraz to zrozumiałam poczułam wstyd to mam ochotę upodlić mężczyznę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiem ,że gdy mężczyzna ogląda się za kobietą na ulicy myśli o seksie

Eee, nie. Tak to by mi stawał, czy coś, to nie jest tak ze sie ogladam i wyobrazam jak laduje panne w dupsko :shock::lol:

 

Po prostu doceniam walory estetyczne, w mojej glowie nie ma zadnych mysli tylko takie uczucie ze jest fajna laska. za kolesiem tez sie czasem obejrze, a nie mam odchylow homo ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój brat choruje na schizofrenie odkąd ja skończyłam 3 latka.Nie pamiętam go zdrowym.Teraz widzę,że choroba go ogarnęła całego,jego zachowania,sposób bycia choć leczy się i nie mam omanów tylko natręctwa,jakieś przekonania,jest jakby upośledzony umysłowo.

Czuję,że ja go nienawidzę,czuję wstręt,brzydzę się go fizycznie i nie tylko.Problem w tym ,że mu to okazuję.Myślę,że się nad nim znęcam psychicznie.

Co mam robić?Jest to silniejsze ode mnie.Staram się, próbuję,ale po kilku dniach "lepszego traktowania" wszystko wraca.Wiem,zdaję sobie sprawę ,że jest wrażliwym dobrym człowiekiem,a ja widzę tylko jego chorobę.Wiem,że znęca się ktoś nad słabszymi i w tym wypadku tak jest.

Podstawowe pytanie.Jak tego nie robić?Co mam robić by to zwalczyć u siebie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba pytasz o tym w złym temacie, skoro to z powodu choroby brata znęcasz się nad nim.

 

To było raz - dwa, w sumie nad powodem można spekulować.

 

Trzy - chodzisz na terapię to porusz tam ten problem, bo z mojej - osoby z zewnątrz - perspektywy może chodzić o milion rzeczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vian, inny mam priorytetowy temat na terapii.Nie będę robić zamętu.

Umieściłam tu bo ostatnio tu pisałam,a jakieś mam opory przed zakładaniem nowych tematów :bezradny:

Skoro zaczęłam o mojej "nienawiści" do mężczyzn...może mój błąd :?

Nie znam powodu i cały czas się jego doszukuje o co mi naprawdę chodzi.

 

-- 21 wrz 2011, 02:16 --

 

Nie oczekuję w tej chwili odpowiedzi.Napisałam po wpływem impulsu bo miałam ochotę na niego naskoczyć.Przeraża mnie to.Nie mogę sobie na takie zachowania pozwalać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiesz nie wiem czy to bęzie zamęt ja tez podstawowy cel terapii mam jeden a zdarzaja sie spotkania zupełnie nie na temat i nie zaburza to naszej pracy w temacie a skoro cie męczy to zachowanie myślę ze warto go poruszyc bo pewno ma cos wspolnego z tamtym tematem tez

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×