Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00

halenore, rózowy .... całuśny....

własnie wkręcam sobie nieśmiertelność...czy to groźne....?

Ale gdzie pusto???

-- 20 wrz 2011, 01:41 --

dune Lady in pink

-- 20 wrz 2011, 01:43 --

Musiałam zażyć hydro. Nienawidzę tego leku

fajnie...ja sobie czasem cos napisze....i w odpowiedzi widzę "ale pusto" .... no i jak sie nie wkręcac w zdjęcia nagrobne

halenore, słuszną linię ma nasza władza...

dune co masz konkretnie na myśli pisząc "wkręcam sobie nieśmiertelność"

-- 20 wrz 2011, 01:46 --

halenore, słuszną linię ma nasza władza...

Tłumacz mi dziś jak durniowi...

jak pisałam to innych postów nie zauważyłam,przepraszam,bardziej może chodziło mi o małą aktywność i to na całym forum

makus1966,

Co do tego to masz racje z pewnoscia, ech.

Pierd.olone tablety

Laima, Myszko, nosek do gory, a herbatkę wypiłas jak ciocia radziła?

halenore, nie wiem....cos mi odwala....

mnie bardziej zmula diphergan....czuje sie po nim jak zombie w slow motion grrrr

pamiętasz jak Tym poszedł po bilet dla dziecka na nowa drogę zycia...a w kolejce stał pediatra....a ile wazy...a Tym - nie wiem...7kg....a tamten na to hmmm 7 kg słuszną linię ma nasz władza....:) To w misiu było....

Panie Neu(e)rotyk

Widzę, żeś pan zalogowany.

-- 20 wrz 2011, 01:57 --

duneach Misio

dune, nie żłopie kawę bo wolę

halenore, hydro?mnie już dawno nie pojawił,czasem traktuję go jak tabletka placebo,jak Apap

Do d_py jestem i spać mi się chce a nie pójdę bo muszę posiedzieć ze 4 godz po jedzeniu,z resztą znów mam wstręt do normalnego spania w łóżku,ewentualnie godzinka na fotelu

Ok. Spadam. Dobranoc wszystkim.

halenore, no wiesz Ty co

cóż..słodkich snów

halenore, dragostea vieţii mele, :*

dune, Idź spać. Tym razem bez Eldritcha.

dobranoc

Dobranoc.

dune, dobranoc

Dlaczego program w telewizji tak szybko się kończy,wcale z ludźmi się nie liczą,sporo przecież jeszcze nie śpi

Wszyscy już śpią?

Noopii, ja nie

Próbuję siebie przekonać,że łóżko nie gryzie,nie udaję się i tak siedzę

nawet nie mogę na fotelu się przespać bo psiak tak słodko śpi ,że żal mi go ruszać

-- 20 wrz 2011, 03:38 --

w środę do lekarza i co ja powiem,że się boję pozycji leżącej przecież to jakaś paranoja

-- 20 wrz 2011, 03:40 --

pościel też mnie straszy

-- 20 wrz 2011, 03:43 --

jak tak rozkładam na części pierwsze to też się boję zasnąć głęboko i na długo

ja pierdolę

Laima nie paranoja,ale musisz z tymi lękami się rozprawić,aby zaznać spokoju..też kiedyś bałem się leżeć,spałem na podłodze na siedząco..z czasem minęło..i tak Cię podziwiam jak Ty egzystujesz w takim domu..jesteś dzielna..oboje o tym wiemy...

Noopii, w środę lekarzowi muszę opowiedzieć całą historię bo jak zaczęłam nad tym pracować na terapii to będę czuła się różnie,dla mnie lekarz powinien być poinformowany.Dużo tego do powiedzenia,trudno będzie,nie jestem przekonana czy dam radę.

-- 20 wrz 2011, 03:54 --

idę po papierosy,umyję się,wezmę leki i może padnę

Laima, Dobrze dajesz radę, boisz sie i tyle tu racjonalnośc nie ma nic do rzeczy.

Moze spróbuj pogłaskac koldre na poczatek dotknij ja i trzy maj potem poduszkę wex na rece albo lepiej najpierw poduszke potem kołdrę, późnie usiądź, wstan pochodx z poduszka usiadx znowu połozgłowe na poduszcze, przykryj jedna noge , za chwilę druga spróbuj, prosze.

Noopii, Ja jestem jeeszcze chwię przynajmniej.

Mnie też tak ktoś pogłaszcze?jak podusie tahela?Laima prześpij się dobrych snów..też musze ogarnąć się przed pracą..głos odzyskałem.ale kaszel mnie męczy..

Noopii,

No ja cie moge pogaskac jesli tego potrzebujesz i poczujesz sie lepiej, najchętniej to by Cię wysłała znowu do lekarza i wsadziła pod koldrę na jakis 1,2 dni, zebys sie wylezał i wypocił dobrze i zrobiła ciepła herbatę z miodem i cytryną. Mam nadzieje, ze Ci lepiej troche z tym przeziebieniem.

Dzięki kochana za troskę,masz racje ale muszę pracować..może jakoś mi przejdzie,jak nie to mnie rozwali i będe musiał przymusowo leżeć w łóżku..śpijcie dziewczyny kolorowych snów..:)

Siedzę na fotelu pod kocykiem i chyba mojej odwagi dziś brak na łóżko

tahela, jak piszesz z tą pościelą to od razu mnie cofnęło,teraz boję się głupiej pościeli wolę kocyk.Wczoraj sobie wzięłam pościel na fotel i było źle stąd wiem,że i pościeli się boję

Noopii, biedaczysko, do pracy jeszcze, nie końca zdrowy