Skocz do zawartości
Nerwica.com

[Białystok]


baraqs

Rekomendowane odpowiedzi

No własnie teraz jestem od 1,5roku już prawie na takiej terapii i nie widzę rezultatów,wręcz wydaje mi się, że pod pewnymi względami jest gorzej. Ale to oczywiście jak już mówiłam kwestia indywidualna. Być może też nie trafiłam na odpowiedniego (dla mnie terapeutę). Taka terapia psychodynamiczna (chyba nawet z założenia) jest bardzo frustrująca i nie ma jakiej takiej struktury,straszny chaos w niej panuje jak dla mnie - bo po prostu się przychodzi i się mówi, co się chce, terapeuta nawet rzadko się jakkolwiek do tego odnosi, po prostu się przychodzi i się opowiada, co tylko chcesz, na co masz ochotę albo co wg Ciebie jest ważne i to tak trwa i trwa, a nie pojawiają się żadne konkrety, żadne rozwiązania.. ponoć powinny się z czasem jakieś klapki w głowie otwierać chyba, coś powinno się nowego sobie uświadamiać, inaczej zacząć widzieć różne rzeczy, ale ja nie zauważam niczego takiego, więc jak dla mnie to strata czasu. Wielu ludzi narzeka na taką terapię i jest to kontrowersyjna kwestia, ponieważ mimo wszystko wielu twierdzi, że to jest jakoś skuteczne.. nie wiem.. pytałam terapeutkę wiele razy jak ma mi to pomóc, ale odpowiedzi nie usłyszałam. Natomiast usłyszałam, że to ja nie chcę się zmienić, że sama sobie blokuje różne nowe możliwości, bo nie chce zrobić tego czy tamtego, a to są rzeczy, których ja się po prostu boję i z tymi lękami między innymi na terapię trafiłam i z nich miała mnie wyleczyć, jak dla mnie to błędne koło. Bo gdybym potrafiła tak ot te lęki przełamać to zrobiłabym to bez "pomocy" psychoterapii.

 

Jeśli chodzi o prywatne to ja byłam raz w pracowni "Integra" na Warszawskiej, często jest polecana p. Żukowska pracująca tam, ja akurat byłam innej osoby, trudno oceniać po jednej wizycie. Zapłaciłam wtedy 80zł. Grupową chyba też tam mają. Nawet nie wiem jaką metodą pracują, ale obawiam się, że też psychodynamiczną (http://www.integra.bialystok.pl/).

 

Ja bym teraz się rozejrzała za humanistyczną (Gestalt) lub nawet behawioralno-poznawczą. Ale na NFZ może być ciężko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, pamiętam że rok temu znalazłam informacje o Integrze, ale ostatecznie tam nie poszłam, bo wydobrzałam. Może w przyszłym tygodniu coś się wymyśli, muszę jeszcze porozmawiać o tym z mamą... a nie wiem czy dam radę zacząć ten temat. Jezu, jak ja się boję przyszłości, życia. Jak ja nie chcę żyć będąc chora. Żeby tak można było zasypiać i się nie budzić. Co raz częściej mam głowie najprostsze zakończenie tej całej sytuacji...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, po dłuższej nieobecności. Szykują się jakieś spotkania forumowiczów, a może indywidualnie ktoś chciałby pogadać, na początek przez gg ? Mam 21 lat, szukam pracy w Białym i jestem zapisana niebawem na wizytę do psychiatry na Ciołkowskiego. Jestem osobą dość otwartą i raczej wesołą, ale często czuję się niepewnie i w Białymstoku nieco mi samotnie (większość znajomych rozjechała się na wakacje). Jestem entuzjastką filmów psychologicznych oraz muzyki elektronicznej, rockowej :) Jeśli ktoś chciałby nawiązać kontakt, proszę o PW. Pozdrawiam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam takiego dola k.. koszmar,njc mi sie niechce,w skrucie powiem,lat 40 -podejzenie raka -najlepszy przjaciel kobieta z ktura spotykałem sie 5,5 lat gdy sie dowiedziała wypieła sie na mnie. niespie niejem biore zomiren 4 naraz dziennie i nic.spie 4 czasem 5 godzin i wszystko wraca jak zły sen,o słowo otuchy prosze. artur

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam takiego dola k.. koszmar,njc mi sie niechce,w skrucie powiem,lat 40 -podejzenie raka -najlepszy przjaciel kobieta z ktura spotykałem sie 5,5 lat gdy sie dowiedziała wypieła sie na mnie. niespie niejem biore zomiren 4 naraz dziennie i nic.spie 4 czasem 5 godzin i wszystko wraca jak zły sen,o słowo otuchy prosze. artur

Hej Artur JEST mi bardzo przykro z powodu twojej choroby ,ale jak sam piszesz to tylko podejrzenie wiec musisz byc dobrej mysli,a jesli chodzi o kobiete z ktora byles 5,5 roku to chyba lepiej ze sie rozstaliscie bo tak naprawde to nie byla prawdziwa milosc ,i ona nie byla Ciebie warta.Nie mozesz sie zalamac czlowieku nie teraz ,moze warto sprobowac terapii ? Jesli chcesz pogadac to ja jestem do dyspozycji. Pozdrawiam Cie Monika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pozytywnie myśleć, patrzeć w przód, kochać ludzi i najważniejsze wierzyć zajebiście mocno że nam się uda :great: moje motto na dziś

 

-- 25 sie 2011, 08:19 --

 

Moni dzięki za wsparcie,toje słowa to woda na młyn mego życia .Staram się myśleć pozytywnie,przemyślałem wszystko ,porozmawiałem wczoraj z nią-miałem cichą nadzieje że może...-ale po tym co mi powiedziała -13tego śpi ze mną mówi kocham a 15tego śpi z nim-to ja pytam czy ja kurwa jestem chory czy ona- :time: nikt i nic nie jest wart aby za niego umierać lub dołować się na zabój.WStAŁEM rano piękny poranek i WIARA ŻE MUSI BYĆ lepiej :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, nie wiem czy umieszczam post w odpowiednim miejscu, ale w związku z tym, iż bardzo potrzebuję pomocy poszukuję lekarki o której przeczytałam parę pozytywnych opinii. Jest to mianowicie dr. Barbara Półtorak - Białystok. Dzwoniłam do przychodni Virtus, ale już tam nie przyjmuje. Natomiast numer prywatny nie odpowiada. Proszę o jakiekolwiek informacje. Aha i jeśli ktoś zmaga się tak jak ja z fobią społeczną i permanetnym lękiem i może mi poradzić lekarza w woj. podlaskim, to będe bardzo wdzięczna. Pozdrawiam

Karo

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pozytywnie myśleć, patrzeć w przód, kochać ludzi i najważniejsze wierzyć zajebiście mocno że nam się uda :great: moje motto na dziś

 

-- 25 sie 2011, 08:19 --

 

Moni dzięki za wsparcie,toje słowa to woda na młyn mego życia .Staram się myśleć pozytywnie,przemyślałem wszystko ,porozmawiałem wczoraj z nią-miałem cichą nadzieje że może...-ale po tym co mi powiedziała -13tego śpi ze mną mówi kocham a 15tego śpi z nim-to ja pytam czy ja /cenzura/ jestem chory czy ona- :time: nikt i nic nie jest wart aby za niego umierać lub dołować się na zabój.WStAŁEM rano piękny poranek i WIARA ŻE MUSI BYĆ lepiej :mrgreen:

Artur nawet nie wiesz jak sie ciesze ,ze dzisiaj wstales w tak wspanialym humorze{wiara czyni cuda] po przeczytaniu wiadomosci od Ciebie az mi sie poprawil humor.Przykro mi tylko, ze Twoja kobieta nie chce Cie wspierac w tak trudnych chwilach. Ale nie martw sie wszystko bedzie dobrze tylko musisz wiezyc!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam Monika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich, jestem tu nowa ale zdazylam nadrobic zaleglosci i dowiedziec sie co i jak u was. Mysle, ze kolej na mnie, czas wydusic to co siedzi we mnie.

Od jakiegos czasu mam depresje, nie mam ochoty na nic, nie wychodze, a jak juz wyjde to moje mysli mnie zabijaja, mysle, ze kazdy patrzy sie na mnie i ocenia mnie i moj wyglad. To tylko 1/100 moich problemow.

Od dluzszego czasu szukam psychologa na nfz ale nie wiem gdzie jest jakis dobry. Bylam wczoraj na ciolkowskiego ale tam zaczynaja sie grupowe zajecia. Zalezy mi na indywidualnych. pomocy

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, nie wiem czy umieszczam post w odpowiednim miejscu, ale w związku z tym, iż bardzo potrzebuję pomocy poszukuję lekarki o której przeczytałam parę pozytywnych opinii. Jest to mianowicie dr. Barbara Półtorak - Białystok. Dzwoniłam do przychodni Virtus, ale już tam nie przyjmuje. Natomiast numer prywatny nie odpowiada. Proszę o jakiekolwiek informacje. Aha i jeśli ktoś zmaga się tak jak ja z fobią społeczną i permanetnym lękiem i może mi poradzić lekarza w woj. podlaskim, to będe bardzo wdzięczna. Pozdrawiam

Karo

 

http://radio5.com.pl/index.php?id=22&ia=33663

 

:(

 

-- 07 wrz 2011, 17:55 --

 

Nosz się zdołowałam, choć nigdy wczesniej, przyznam, nie słyszałam o kobiecie..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich,

 

w zasadzie jestem tu nowy, raz się wpisałem, ale nie kontynuowałem, jednkak jak czytam Wasze wpisy, jakoś tak lżej się na duszy robi, że nie jestem sam. Mam problem nerwicy natręctw. W zasadzie coraz poważniejszy, jakieś 2 lata temu bywałem u psychiatry, łykałem lek faverin. Teraz znwou wróciło, ale z taka siłą, że w zasadzie coraz częściej nie pozwala mi to normalnie funkcjonować. Mam fobię czystości - ciągle sprzątam, bardzo wykańczające fizycznie, a jeszcze bardziej psychicznie. Do tego myśli, przez które nie daje rady się uśmiechać, nie potrafię być oparciem w domu dla swojej Córci i Żony, niszczę je przez swój problem. Żona nie chce zrozumieć, że mogę mieć taki problem i raczej nie chce mi w tym pomóc. Mam doskonałą pracę, piastuję odpowiedzialne stanowisko, zarządzam ludźmi, a sam sobą przestaję potrafić zarządzać - przerasta mnie to. Jak wracam do domu, przestaję odpoczywać, muszę sprzątać i sprzątać, zacząłem uciekać w alkohol, po nim czuję się doskonale - zero natręctw. Postanowiłem wrócic do lekarza, wcześniej uczęszczałem na ul. Włókienniczej, do dr. Markowskiego, było ok. Teraz także się do niego zgłoszę. Fajnie, że jest takie forum, na którym można się uzewnętrznić, wiedząc, iż osoba z drugiej strony, wie doskonale o czym piszę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

 

Oto pierwszy mój post na tym forum :) Właściwie to trafiłem tutaj z innego portalu o podobnej tematyce - niestety ze słabiej rozwiniętą społecznością z okolic Białegostoku. Mam nadzieję, że jakoś tu się zakorzenię.

 

Hmm... teraz kilka słów o mnie. Studiuje i jakoś żyję - uwielbiam kulturę Japonii i fantastykę. Moim największym problemem jest lęk przed tłumem (przede wszystkim gdy trzeba coś do niego powiedzieć^^) i blokada w wyrażaniu uczuć - niby niezbyt wielkie rzeczy, porównując do problemów innych osób, ale każdy narzeka na to, co ma.

 

Łatwiej jest mi rozmawiać z ludźmi, którzy też mają problemy - odchodzi jakiś tam lęk o zrozumienie. Mam nadzieję, że wszyscy na tym skorzystamy :) O! i czekam na kolejne grupowe spotkanie miejscowych. Tłumie, nadchodź!

 

Yoroshiku!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich!!

Faktycznie straszna tu cisza. Szkoda, bo wcześniej coś się tu działo.

Mam jednak nadzieję, że wrócą tamte czasy i inni również się odezwą.

Jeśli chodzi o psychiatrę to mogę polecić dr Wiolette Jankowską. Przyjmuje w przychodni przy ul Bema, ale ja już kilka lat chodzę do niej prywatnie na ul Krętą 56 E. Według mnie to wspaniała lekarka nie nastawiona na zarabianie kasy. Wizyta trwa ok 30 - 60 minut i o wszystkim można z nią porozmawiać.

Pozdrawiam wszystkich znajomych oraz tych, których jeszcze poznam! :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nika_44
potwierdzam! Pani Wioletta to złota kobitka.Miałem u niej wizytę tydzień temu i okazała się profesjonalistką.I nie wcale służbową.Potrafi wyciągnąć z człowieka na wierzch wszystko co go boli, zadaję ogromną ilość pytań dzięki którym stara się zrozumieć istotę twojej choroby.Zmieniła mi leki ii..troszkę moje nastawienie do siebie samego chociaż to było moje pierwsze spotkanie z tym specjalistą.Także wg mnie GODNA polecenia w 100%.Byłem prywatnie na Krętej.

 

A tak na marginesie to jestem z okolic Białegostoku także się podpina pod waszą grupkę 8) o ile mnie do niej przyjmiecie :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chesteroo,

Oczywiście, że przyjmiemy. Jak widzisz ostatnio tu trochę pustawo. Miejmy nadzieję, ze inni się odezwą.

Wszystkim życzę wesołych, spokojnych i przede wszystkim zdrowych Świąt oraz spełnienia nawet najskrytszych marzeń w 2012 roku!!!

 

Pozdrawiam gorąco!!!!

 

Ps. chesteroo, co Ci dolega?? :papa::papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nika_44, zdiagnozowano- Nerwica lekowa z elementami ZOK(zaburzwnia obsesyjno kompulsywne) :-) a Ciebie coz dreczy? :-)

 

-- 28 gru 2011, 16:14 --

 

Sorry za byki ale z tel. Pisze

 

-- 29 gru 2011, 10:54 --

 

Uczeszcza ktos z was na terapie pry ulicy ciolkowskiego w b-stoku?Ja sie tam pomalu wybieram tzn bede umawial wizyte po NR..

 

-- 05 sty 2012, 18:54 --

 

hello is everybody here????? :bezradny:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×