Mam fioła na punkcie zwierząt !!!

dune, jakiego problemu?

problemu pomocy bezdomnym kotom

To pomóż mi w zrozumieniu tego problemu.

Dzisiejsze zwierzątka z Kapadocji. I proszę, nie dzielcie psów na te szczęśliwe co mają swoją obrożę i kaganiec, na te nieszczęśliwe co ich nie mają.

Ja ostatnio widzę na naszym osiedlu fajnego szarego kotka .

Może ktoś chce przygarnąć?

Sabaidee, bosz.... jakie cudeńko....weź go ze sobą....bedzie ci mruczał ładnie....nie bedziesz samotny...

Zauważyłem tu jedną ciekawą rzecz: wszystkie bezdomne psy mają zielony kolczyk w uchu, chyba na znak, że są przebadane weterynaryjnie i policzone. Tutaj schronisk nie ma.

Sabaidee,

moze ze wysterylizowane, nie trzeba drugi raz wyłapywac bo widac z daleka,

a to wazne zeby nie mnożyć bezdomności

u nas kotom sie ucina kawalek ucha....

Jak u Ignaca, bo jak go ciachałam był totalnie dziki i nie mialam pojęcia, ze zostanie juz u mnie...

Ja to wszytsko oswoję

Sabaidee, Przywieź mi tego kociaka

wiola173, ja bym sam go przygarnął, ale wiesz jaki to kawał drogi? Ja bym się umęczył, a on mógłby tej podróży nie przetrwać. Poza tym nie wiem jak przekracza się granice z kotem. Pewnie potrzebne są jakieś papiery.

Sabaidee, Wiem:(( Kotkę z Białorusi przemyciliśmy w kartonie kiedyś. Szkoda bo jest prześliczny

Sabaidee, ten kot coś wciągał, że ma taki wytrzeszcz?

shinobi, fajne ujęcia.

Sabaidee, dzięki, niestety nie ja pstrykałem te fotki, lecz dziewczyna.

Sabaidee, cos ty....to trzeba niexle czasu i pieniedzy namarnowac zeby takiego kota legalnie przywieżc...

wiola173, ma racje tylko przemyt....ale skoro jeszcze nie wracasz...ale cudny kotek, tez bym chciala...

shinobi, ta pierwsza fotka jest po prostu zajebista

dune, dziękuję bardzo. Fotka faktycznie udana, pochwalę się, że jest obecnie zdjęciem profilowym na facebookowej stronie "Koty". :)

dune, w zasadzie przemyt to tylko z Turcji do UE czyli pół godziny promem z Bodrum na grecką Kos. Dalej to już chyba nikt by nie kontrolował.

shinobi, i oddaje cały koci charater - słusznie ze sie chwalisz :)

Sabaidee, Wiem, kolezanki maż turecka angore przemycil....jak z placowki wracał....nie dziwne...jak mozna miec kota 4 lata i go zostawic...rozumiem faceta....tylko papierzyska go przerosły choc miał czas i mógł to zalatwic na legalu to za późno sie za to wziął....tak czy siak od 3 lat kot maiuczy po polsku na Zoliborzu

dune, nie ukrywam, chciałbym dysponować posiadanym przez mojego kota luzem i łatwością w nawiązywaniu kontaktów. I ta beztroska... :)

shinobi, ja mam łatwosc nawiązywania kontaktow...zapewniam cie ze to nie wystarczy :)

ale ta beztroska eh.....fajowa :) A ty siadaj i ucz sie kociego - moze jakas terapia z kotem na głowie :)

dune, niestety nie dysponuję kotem skłonnym do usadowienia się na mojej glacy.

shinobi, aaaa musisz go przekonac....spowodowac zeby sam chciał :) inaczej sie nie da....podpowiem ci...poloż sobie na glowie plaster surowego indyka albo kurzą wątróbkę...od biedy moze byc wolowa poledwica

dune, dla takich frykasów to sam bym się położył na własnej głowie.

shinobi, i błagam zrób sobie fotkę telefonem :) nie moge sie doczekać buehehehe