Mój dzisiejszy dzień

wiola173,

tak.....wydaje mi sie ze chyba tak....chociaz nie wiem czy sie nie wczuwam....

bo mnie i jesień wycisza....

ale juz miałam znowu jazde....a ja to glownie na lęki dostałam i urojenia....

miałam brac 3x ale poki co biore tylko rano....

Ślicznotka, docelowo 3 x 25 , to nie jest duzo z tego co czytałam....A co? Dwa znaki zapytania mnie niepokoją....

Ślicznotka, no właśnie czytałam....ze i 800 ale to przy ostrych jazdach w sch...troche mnie ta prolaktyna martwi....a ty to bralas?

Ślicznotka, no własnie ja dostałam poetrę ale jej wcale nie brałam...a mi zamienila jakby mi nie pomagała...sama nie wiem...na urojenia dostałam.... i jeszcze tam napisali ze przy dpresji nie podawac bo moze nasilic....no toz ja mam od pól roku depresje...

i mi absolutnie zakazał pic.... a ty to sie przyznajesz tym wszytskim lekarzom ze pijesz?

Ślicznotka, no tak...to ja więcej pilam....wlasciwie non stop o czerwca.... no i focha mi juz walnęla i na odwyk chciała wysłac i bredziła o piciu ryzykownym....eh....i co to czlowiekowi z tego zycia zostanie...nic mi sie nie cgce...nic nie dcieszy....a napic sie nie mozna... ide...dobranoc kochana, trzrymaj sie cieplutko

dune, ja mam wszędzie napisane,że brałam narkotyki i w jakiej postaci,cóż...pytają to odpowiadam szczerze

kasiątko, ja tylko marihuanę paliłam ale dawno...choc sporo....trzeba zmyslac chyba...

Ślicznotka, buziak....cos po mnie lazi i mnie laskocze a nic nie widac...hmmm....moze to sen

Cały dzień obrywam po głowie

Cały dzień obrywam po głowie

dlaczego

za co

ja sie szykuje do pracy,wracam po 22

milego dnia kochani

U mnie pada dopiero sie zorientowalam a mam pranie na dworze,ale juz zdazylo mocno zmoknac

Odpierdzieliłem wielkie pranie i teraz się szusy.

A czemu nie ma "Moja dzisiejsza noc"? Noce czasem bywają ciekawsze od dni.

Przylecialam cala i zdrowa z Krety. Zmeczona jak diabli, opalona i szczesliwa jak nigdy ze juz w domu..... jak sie ogarne napisze co i jak.......

znowu popaprane myśli że sie do niczego nie nadaje, zreszta jak codzień

zarazwracam, takie mysli stanowia wystroj wnetrza, bardzo sie juz z nimi zzy£am. Dzis wepchne£am karte do aparatu na lewa strone i nie mog£am jej wyd£ubac bo sie zaklinowa£a, dopiero càzkami...a taka prosta czynnosc :) ale kto by sie tym przejmowa£ :) dzien poki co do ogarniecia. Tylko ta pani od chemii mog£aby juz przyjsc,ooo przysz£a, szkoda ze szkolny wlan zablokowany,chytrusy

mam 3 dychy na karku, a czasami czuje sie jak niedorobione dziecko

Przylecialam cala i zdrowa z Krety. Zmeczona jak diabli, opalona i szczesliwa jak nigdy ze juz w domu..... jak sie ogarne napisze co i jak.......

Wąwóz Samaria zaliczony? Tron króla Minosa w Konossos jeszcze stoi?

dzien bez historii , raczej szary, nawet ksiazka nie dala mi odskoczni od niskiego nastroju. i juz mysle o tym ze jutro bedzie to samo i pojutrze tez. cholernie potrzebuje porozmawiac z kims z rodziny, wyczyscic duszę i pozbyc sie poczucia krzywdy i winy...

Nudny przeleżany w większości w łóżku

cały dzień nad moim blokiem przelatują wojskowe helikoptery... za każdym razem mam wrażenie że któryś zaraz spadnie albo że wybuchnie wojna

jak się mieszka blisko Babich dołów to chyba normalne, a może i nie

carlosbueno, od czasu do czasu bywają aż tak intensywne dni... i wtedy mam zawsze takie same myśli...

cały dzień nad moim blokiem przelatują wojskowe helikoptery... za każdym razem mam wrażenie że któryś zaraz spadnie albo że wybuchnie wojna

Lejdzia nasi "rendżersi" ćwiczą zaj.oba

spędziłam wspaniałe popołudnie z moją mamą

spędziłam wspaniałe popołudnie z moją mamą

To dobrze:*

cały dzień nad moim blokiem przelatują wojskowe helikoptery... za każdym razem mam wrażenie że któryś zaraz spadnie albo że wybuchnie wojna

 

Lejdzia nasi "rendżersi" ćwiczą zaj.oba

nie wiem co ćwiczą... może moją cierpliwość??

Lejdzia jak to powiedział Janusz Gajos w pewnym filmie: "No co komandosy"