PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)

Adamo sie grzej sie bez potrzeby . Pytam osoby mające doświadzenie z paro ....a ty nic nie wnosisz do tematu . To po pierwsze a po drugie to strasznie mocny jestes w necie co ty bys żarł w realu to już sie domysl gdybyś powiedział mi to w oczy.

Nie wiem o co ci chodzi, ale życzę zdrowia

Chodzi mi o słowo żryj którego użyłes .

Jak dobrze reagowales na Amitryptyline to moze sproboj Cymbalte albo Anafranil (chociaz ten tez mocno dziala na sero) ?

Anafranil brałem bez specjalnych efektów a o cymbalcie cos lekarz wspominał jednak ostatecznie kazał zwiekszyc effectin do 112,5mg . Problem w tym ze czyste serotoninowce powoduja akatyzje ,noradrenalina przejsciowa poprawe , leki o podwójnym działaniu sa troche lepsze ale zauwazyłem ze blokowanie receptorów 5ht2 przynosi poprawe i w lęku i nastroju ,podobno zwieksza to wyrzut dopaminy i stąd te efekty ,jedna leków dopaminowych nie za bardzo w takich problemach sie stosuje ,lekarz odmowiła leczenia mnie agonistami dopaminy choć czasem zażyta bromokryptyna w kilka minut uwalnia od napiecia i niepokoju łacznie z bezcelowym poruszaniem nogami .

wuj dobra rada, brałem sertraline, fluoksetynę, paroksetynę, wenlafaksynę i klomipraminę. Z tego wszystkiego najlepsza jest wenlafaksyna i klomi.

Z wyjatkiem paroksetyny której nie brałem to mam podobne odczucia że wenlafaksyna najlepiej działa jednak i tak za słabo za to w połączeniu z mianseryna nawet w dawce 5mg przed snem działa o wiele lepiej ,problemem jest jednak nadal zdarzające sie nasilenie niepokoju i akatyzji oraz wypranie z wszelkich emocji ,oraz poranne problemy z wstaniem i zamuleniem .

Wypranie z emocji+ przymulenie, u mnie akatyzjii nie było. To są główne efekty działania paro. Pytanie czy tego akurat Ci trzeba.

HMM trzeba mi czegos co zamieni mój stan . Obecnie gdy zasypiam jest mi ciężko jak po kilku zarwanych nocach sen jest cieżki nieprzyjemny i nieregenerujący gdy wziąłem kilka razy wellbutrin rano budziłem sie wczesniej i lekki ,wypoczęty jak skowronek niestety jak zwykle 3-5 dni i koniec tego działania. Obecne leki choć znosza lęk i przybicie dają w zamian stan jak przy cieżkiej grypie , przesadzeniu z alko lub tym podobne . Funkcjonować jednak trzeba ,z reguły czuję sie po wenlaf+ mians jak zdrowy człowiek po nieprzespanej nocy a wiec trudno mi podjąć obowiazki i tak wkółko ,musze coś robić a nie mam siły ani checi wiec sie irytuje , czasem komuś sie oberwie za stawianie wymagań. Czasem kilka kaw na chile pomoże poczuć namiastkę normalnego samopoczucia.

-- 27 sie 2011, 14:15 --

HMM trzeba mi czegos co zamieni mój stan . Obecnie gdy zasypiam jest mi ciężko jak po kilku zarwanych nocach sen jest cieżki nieprzyjemny i nieregenerujący gdy wziąłem kilka razy wellbutrin rano budziłem sie wczesniej i lekki ,wypoczęty jak skowronek niestety jak zwykle 3-5 dni i koniec tego działania. Obecne leki choć znosza lęk i przybicie dają w zamian stan jak przy cieżkiej grypie , przesadzeniu z alko lub tym podobne . Funkcjonować jednak trzeba ,z reguły czuję sie po wenlaf+ mians jak zdrowy człowiek po nieprzespanej nocy a wiec trudno mi podjąć obowiazki i tak wkółko ,musze coś robić a nie mam siły ani checi wiec sie irytuje , czasem komuś sie oberwie za stawianie wymagań. Czasem kilka kaw na chile pomoże poczuć namiastkę normalnego samopoczucia.

No i? Każdy chce się czuć super cały czas, czy tam normalnie.

wuj dobra rada, seroxat to raczej na zaburzenia depresyjno - lękowe. Na zaburzenia stricte anhedonia, zahamowanie, wycofanie to tak średnio pasuje...

a bierzecie seroxat rano czy wieczorem? jak lepiej go brac?

bo chyba wsród psychiatrów nie ma regóły, jeden każe brać rano inny wieczorem.

Ja mam problem ze spaniem, bardzo pytki sen, czesto sie wybudzam, i nad ranem to spie w takim stanie czuwania czyli niby spie ale mam odczucie plynącego czasu, tego ze sie rozwidnia itp

a bierzecie seroxat rano czy wieczorem? jak lepiej go brac?

bo chyba wsród psychiatrów nie ma regóły, jeden każe brać rano inny wieczorem.

Ja mam problem ze spaniem, bardzo pytki sen, czesto sie wybudzam, i nad ranem to spie w takim stanie czuwania czyli niby spie ale mam odczucie plynącego czasu, tego ze sie rozwidnia itp

Ja mam Arketis mi lekarzpowiedział, ze pora dnia , w której sę przymuje lek jest nieważna , ja sie zaputałm poniewz wieczorem mam gorszego doła niz rano. Padła odpowiedź ,ze wazna jest ciągłość zażywania i ze leki tego typu u wiekszści pacjentów zaczynaja dziłac skutecznie po miesiącu, u niektorych szybciej, ale ja po 2 miesicach nic sie nie zmienia to znacz, ze dobrze jest szukać innnego srodka,któr pomoze.

W ulotce pisze ze zaburzenia lękowe ogólne, długotrwałe badż nagłe napady paniki, stany depresjne i nerwica natręc jest tym lecza na te 3zaburznia to dziala najlepiej.

Na pewno są tu osoby, które odstawily seroxat, bo było dobrze, ale za jakiś czas musialy go ponownie brać, bo objawy wrócily.

Ciekawi mnie wtedy po jakim czasie lek zacząl działac? Normalnie, biorąc po raz pierwszy, zaczyna działać po ok m-cu, ale chyba jesli ktos go juz bral i ogranizm jest do leku przyzwyczajony to chyba powonien szybciej zadziałąc.

Ja brałem go rok, potem ponad 4 mce przerwy i znów musze brac, ciekawe kiedy zadziala?

24 dnia.

Nie ma chyba na rynku leku przeciwlękowego który by zwiekszał przytomność czyli działał pobudzająco wiem natomiast że im wieksze ma działanie przeciwlękowe tym bardziej mi pomaga tj zle samopoczucie wynika z napiecia i wiekszość energi tracę na działanie pomimo lęku i napięcia to mnie wyczerpuje . Taki doxepin niby zamulacz a dopiero po jakimś miesiącu i dawce 200mg zaczął pobudzać i zniósł lęk do zera.

wuju ja mam podobnie. Redukcja lęków stawia mnie na nogi. Doxepin powiadasz...

Tak na diagnozę zab lękowo depresyjne brałem kiedyś długo i srednio działał wreszcie lekarz cierpliwość stracił i kazał zaryzykować z 150mg na 200mg pomogło szybko choć początki są trudne spi sie non stop jednak to szybko mija po miesiącu można zyczajnie żyć bez początkowej senności , uwaga biorąc 1 tabl bedziemy bardzo senni ale biorąc np 6 czy 8 tabl o dziwo senność jest mniejsza . 200mg pomogło na tyle ze zacząłem zapominać o braniu leku a miałem zapisane 4x dziennie po 2 tabl 25mg i tak poszło z 8 dz zrobiło sie 6 pożniej 3 wreszcie 1 przed snem i dałem sobie z tym spokój ,nareszcie zacząłem żyć bez objawów i leków w dodatku bez żadnej terapi . Stan taki trwał 3 lata ,normalne życie praca po nocach na 2 etaty i było ok po 3 latach rzuciłem palenie i zaczeło sie znów to samo do dziś biorę leki niestety amitryptyliny i doxepinu brać nie mogę a wiem że by pomogły , cóż arytmia i duże nadciśnienie są efektem stosowania tych leków niby tylko jak je biorę ale ryzyko lekarz określił jako zbyt duże i zapisał nowsze leki ,jednak znacznie mniej skuteczne .

-- 27 sie 2011, 22:04 --

Doxepin to nie jest przypadkowy lek ,został specjalnie przygotowany do leczenia zaburzeń lekowych ,nerwicowych . Na cieżką depresję może nie zadziałać jednak na lęki działa jednak żeby go brać trzeba być somatycznie dość zdrowym . Efekt mniejszej senności w wyższych dawkach wynika z działania w kazdej dawce jednakowego przeciwhistaminowego jednak w wiekszych dawkach działa na noradrenaline a to znosi senność dość skutecznie ,efektem tego jest zniesienie lęku ,poprawa nastroju ,zwiekszenie napędu a jednocześnie uspokojenie . Małe dawki działają jak gumowy młotek na głowę.

wuj czyli doxepin jest kardiotoksyczny tak???

nic Ci nie powinien zaszzkodzić. Spróbuj doxepiny. Trójpierścieniowce są najlepsze

Coć tam jest . Ma swoje skutki uboczne z reguły obniża ciśnienie i podnosi tętno . Ja szczególnie jestem wrażliwy na trójpierścienowe leki u mnie paradoksalnie każdy tego typu lek podnosi ciśnienie i czasem dostaje arytmi ale to z innej mojej przypadłości wynika.

No i? Każdy chce się czuć super cały czas, czy tam normalnie.[/quote

 

U mnie , moje 50mg seroxatu wywołało manie. Chciałem robić i mówić dwie lub więcej rzeczy w jednym czasie. :) W efekcie siadałem , lub kładłem się i nie robiłem nic. To tego rozdrażnienie i agresja, obrzęk nóg i rąk. Zegarek zrobił mi się za ciasny, mega pocenie się i jedzenie w takim tempie jakby mi ktoś za chwile miał talerz zabrać. Biegunka, nudności, po prostu katastrofa i mocz jak oddawałem, to jakoś dziwnie mało. Wszystkie objawy przedawkowania. Do tego bezsenność...

 

Teraz mam dawkę 30mg seroxatu

Topamax 25mg jako środek stabilizujący nastrój

Ufff, mam nadzieję wrócić do pracy i czuć się lepiej, uporać się z problemami, które w pewnym sensie powstały z mojej winy.

Oj, życie życie

Jutro mija 4 tydzień od kiedy biorę 20mg parogenu raz dziennie. Czy po takim czasie można stwierdzić czy lek podszedl? Czasem wydaje mi się ze jest lepiej i czuje się lepiej, a zachwile znowu niepkoj i lęki. Od soboty schodze z zomi, biorę 0,25mg dziennie. Co z tym paro, czekać, zwiększyć dawkę czy nowy lek zupelnie? Lekarz dal mi miansec ale nie bralem bo podobno zamula a mnie juz paro zamula dostatecznie.Dzieli za pomoc i wsparcie

Jutro mija 4 tydzień od kiedy biorę 20mg parogenu raz dziennie. Czy po takim czasie można stwierdzić czy lek podszedl?

Nie, minimum miesiąc. A najlepiej ze 2.

u mnie az 6 tydzi sie asymilowal, byla straszna jazda, potem siadl elegancko i poranki zas staly sie piekne))

-- 29 sie 2011, 22:11 --

a tak z innej bajki, schodze z paro po pól roku, dawka/2, . ma ktos doswiadczenie? Na razie zawroty głowy i etc, ciekaw jestem jakie bywaja skutki uboczne i jak dlugo to trwa, czytalem wczesniej, ze paro zostaje nawet miesiac po zupelnym zaprzestaniu