Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00

wyjeżdzam z polandi na dłuuuugo. Właściwie to też muszę wiać ;P Więc nie będzie mnie na spotkaniach w Poznaniu;)

a szkoda, że się nie zdążyliśmy spotkać w P-niu

powodzenia.

kornelia_lilia, też żałuję, zresztą zróbcie w końcu coś bo narazie tylko gadacie.

Hej ho! Witam się!

Michuj, powodzenia i odwiedzaj nas

Guzik, joł kochana

Wiecie jakie zadanie dostałam od terapeutki? Mam zapisywać każdą czynność jaką wykonuję i godzinę i wariuję bo ja robię kilka rzeczy na raz, albo robię coś przez minutę bo np. zachce się mi leżeć na podłodze a potem pogadać do psa i nie wiem na co to wszystko ale wierzę w ukrytą celowość.

kornelia_lilia, też żałuję, zresztą zróbcie w końcu coś bo narazie tylko gadacie.

no fakt, a kto nas będzie rozbawiać?

-- 25 sie 2011, 23:52 --

Wiecie jakie zadanie dostałam od terapeutki? Mam zapisywać każdą czynność jaką wykonuję i godzinę i wariuję bo ja robię kilka rzeczy na raz, albo robię coś przez minutę bo np. zachce się mi leżeć na podłodze a potem pogadać do psa i nie wiem na co to wszystko ale wierzę w ukrytą celowość.

a jaki to ma cel?

Wiecie jakie zadanie dostałam od terapeutki? Mam zapisywać każdą czynność jaką wykonuję i godzinę i wariuję bo ja robię kilka rzeczy na raz, albo robię coś przez minutę bo np. zachce się mi leżeć na podłodze a potem pogadać do psa i nie wiem na co to wszystko ale wierzę w ukrytą celowość.

a jaki to ma cel?

nie mam pojęcia, to chyba będzie jakaś wielka niespodzianka! Jak na razie to mam udokumentowaną własną żałość. Czynnością dnia jest jeżdżenie nogą po kaloryferze.

Guzik, faktycznie dziwne to zadanie

i trudne!

Guzik, może chodzi o to żebyś robiła te rzeczy świadomie

i trudne!

trzymamy kciuki

Lady_B nie wiem... ciekawa jestem okropnie, nie wiem tylko jak długa uda się mi prowadzić ten cały spis, może to ma być kurs rzetelności i wytrwałości.

Guzik, być może również... ale chyba głównie świadome życie wg mnie... świadome przeżywanie każdej minuty dnia a to faktycznie trudne

ale ja chyba żyję dość świadomie! wiem co robię całymi dniami, nic specjalnego a teraz to jeszcze utrwalam na papierze, i pewnie będę opowiadać, a to będzie dość nudne. Ale nic to!

Co tu tak cicho?

Bo smęcę i wszyscy uciekają!

Guzik, oj tam oj tam nikt nie ucieka... pewnie się na zlot pakują

Ty uważasz że to nudne a dla Twojej terapeutki może być fascynujące

Guzik, Nie wierzę

przez 42 minuty szukałam dzisiaj cukierka - to naprawdę fascynujące!

Ludzie sobie jadą na zloty a ja gniję z jednostkami budżetowymi :/ bleeeeeee

przez 42 minuty szukałam dzisiaj cukierka - to naprawdę fascynujące!

no kurfa żebyś wiedziała a co to był za cukierek??

hools!

Guzik, 42 minuty poszukiwania hoolsa.... jak dla mnie bomba a co wtedy czułaś ??

Guzik, dla hoolsa,to może i warto

przypomniałaś mi ,że gdzieś mam,tylko gdzie?

Guzik, A chociaż znalazłaś?

ja mam hoolsy już spakowane w bagaż podręczny