Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00

shinobi, Ja bez filmiku w żuciu nie zasnę

-- 24 sie 2011, 22:55 --

halenore, Ja nigdy, już w dzieciństwie zasypianie to był dla mnie koszmar:(

wiola173, mam podobnie, zaraz pewnie coś odpalę.

Jo. Przez emisję niebieskiego światła nasza mózgownica nie wydziela odpowiedniej ilości hormonu snu - melatoniny. To i nie śpim. Ledowe światełka, żarówki energooszczędne - wszystko lipa na resorach.

shinobi, Ja już całego kinomaniaka zaliczyłam:( Filmy się kończą, chyba muszę się do bollywodu przkonać

halenore,

No jak niewolnik to wiadomo ze seksualny a jak da rade to i gotowac mzoe jakby co:).

wiola173, do bollywoodu strasznie trudno się przekonać... Ja np nie moge tego ogladac...

wiola173 u mnie sen z epizodami somnabulizmu. Raz na wycieczce szkolnej podniosłam się z łóżka i mówię do koleżanek: "dajcie mi tą białą szmatkę od pościeli". To karton od soku mi dały. Przytuliłam się i zasnęłam w objęciach Fortuny czy czegoś tam

Morfik, Ja też nie, ale jak już nie mam co:( a bez filmu ni cholery nie zasnę

halenore, Haha, ja ostatnio śpię z pluszowym pieskiem

tahela, Ka_Po a chłopy gotować umią

halenore,

No tak ,a le ja mam jeszze żarówkę z lampce z drucikiem do pekniecia, te bardziej nowoczesne u gry sie przepaliy od pstrykania światłem.

Nie mam problemów zasypianiem,ale na lekach,bez nich bym nie spała chyba do śmierci,przedwczesnej

Ja to się w sumie kiedyś nad tym zastanawiałem - znaczy się jak spać nie możecie?

Powiedzmy jesteście strasznie zajechani po ciężkiej pracy fizycznej - ale tak że się na mordę pada - i jak wtedy nie zasnąć?

wiola zawsze jest co oglądać.

halenore,

Niedoorzwoje zadne nie sa , jak nie umia to sie naucza nie , o seksie nie wspominajac z tym dadzą rade na 100%.

Nie mam problemów zasypianiem,ale na lekach,bez nich bym nie spała chyba do śmierci,przedwczesnej

A na czym śpicie koleżanko

Ja to się w sumie kiedyś nad tym zastanawiałem - znaczy się jak spać nie możecie?

Powiedzmy jesteście strasznie zajechani po ciężkiej pracy fizycznej - ale tak że się na mordę pada - i jak wtedy nie zasnąć?

Mózg nie jest w stanie wejść w fazę snu. Jak komp, nie hibernuje się. Z rok temu nie spałam tak ze 4 dni. Cały dom sprzątnęłam, gotowałam dwa obiady dziennie, robiłam pranie. Wszystko, żeby zmęczyć się fizycznie. Ni chugona. Ani jeść, ani spać.

Morfik,

Morfik nie lubisz tych cudownych Indyjskich filmów :).

tahela, no nie za bardzo przepadam szczerze mowiac...

wiola173, ja ostatnio obejrzalem wszystkie filmy Quentina Tarantino po raz juz nie wiem ktory, ale co ja na to poradze, uwielbiam goscia...

Ka_Po, Ale Twój Jaś twardy, a ja na piesiu główke kładę. czasem jego na sobie, albo na karku

halenore, Ale do zasypiania to mam trochę inne wymagania co do filmu.

hhig, Wczoraj byłam styrana, od rana do 20 tej umyłam ponad 20 okien i guzik to dało:(

-- 24 sie 2011, 23:15 --

Morfik, Też go lubię, ale do zasypiania to właśnie nie bardzo się nadają

A ja z Maxem

halenore, kocham takie kłębuszki,nic tylko się tulić

dominika92 akurat. Jak chcę trochę kołdry wyciągnąć, warczy na mnie cham

-- 25 sie 2011, 00:21 --

wiola173 jakie masz wymagania, co do filmów

bo jak mu się tak smacznie śpi a Ty śmiesz mu przeszkadzać moja też jak się powali to muszę o kołdrę walczyć..

wiola173, do zasypiania nadaje się Ingmar Bergman albo "Śmierć w Wenecji" Visconti'ego. Nic tylko spać.

wiola173, do zasypiania nadaje się Ingmar Bergman albo "Śmierć w Wenecji" Visconti'ego. Nic tylko spać.

Śpisz na "Śmierci w Wenecji"