Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00

Jestem jakaś spięta. Wszystko mnie boli. Muszę się wylogować...

halenore,

tahela, jeszcze nie było tak źle jak było pochmurno, ale potem jak wyszło słońce zrobiło się nie do wytrzymania.

halenore,

Moze sie zresetuj.

tahela, dlaczego płakałaś? Skrzywdził Cię w jakiś sposób?

halenore,

Nie smutaj się.

halenore, to ja też idę w takim razie. Spać znowu...

tahela, jeszcze nie było tak źle jak było pochmurno, ale potem jak wyszło słońce zrobiło się nie do wytrzymania.

u mnie od rana słońce dawało po garach , ani jednej chmurki na niebie , ma to swoje zalety , ale ja fizyczne te upały nie za bardzo bo udaru moge dostac, ale przynajmniej w monowkach mozna chodzić a fajnie sie w nich wygłada i ja lubie , to sobie chodzę

o 10 rano ja w koncu od x dni ww miare dobrze spałam obudził mnie jakis baran telefonem, no nie mogłam akurat dzisiaj , gdzie ta sprawiedliwość

-- 23 sie 2011, 22:31 --

Morfik a ty jakis rowerek albo baseń albo bieganie cos w teń deseń , poprawia humor, endorfiny sie wydzielaja w wiekszej ilosci

tahela, kiedyś przez kilka lat grałem w tenisa ziemnego... Ale jakoś rok temu poczułem, że się wypaliłem i przestałem grać. Nie czerpałem już z tego radości, a na rowerze przestałem jeździć jak zrobiłem prawo jazdy.

samara22, hej, jak się dzisiaj czujesz?

samara22, no to fajnie. Dobrze wiedzieć, że komuś się udało... Ja coś ostatnio zacząłem gorzej sypiać. Często się budzę w nocy.

morfik tenisa ja lublju oglądać,chwali Ci si się ze grałeś, mnie kolega kiedyś uczył ale nie miałąm taalentu wiec odpuściłam, rowerek jak najbarrdziej ja zgórki szaleje po prostu , jak sie kiedyś wywróce t se pewne zabiję ale ryzyk fizyk

Wróciłem

witajcie ludziki

samara22, Witaj

tahela, e tam, pamiętaj żyjemy na krawędzi.

tahela, e tam, pamiętaj żyjemy na krawędzi.

w sumie to masz racje , ztym ze ja nie widziam ze tak szybko jeżdze i zamontowałam kiedys licznik sobie i mi sie wydawało ze ja sredno szybko jeżdze i wyskoczyło 80 wiec jak szybko to by wychodzilo koło setki, rozpedzam sie grki i tak szybko ze pedałmi nie obracam bo nie nadązam ale odkad wiem jaka to szybkosc to zaczęłam sie bać

wczesniej było po prostu fajnie a jak zobaczyłam ze tak szybko to troche spasowałam, ale dalej to lubie

pod górke juz taka szybka nie jestem czasem tylko wjeżdzam pod górke zeby zjechac hihi

-- 23 sie 2011, 23:09 --

samara22,

samara fajnie ze dobrze.

tahela, że tak znów napiszę, żyjemy na krawędzi. Nigdy nie wiadomo co wyskoczy, więc żyjemy tak, jakby to był ostatni dzień życia. Jeżeli taka szybka jazda sprawia Ci frajdę to rób to. Wiem, że łatwo mi pisać o tym łatwym dniu, ale może kiedyś zacznę to wprowadzać w życie, może kiedyś...

Boje się zasnąć... bo jak się nie obudze już

Odstawiam benzo i ciężko jest...

Dobry wieczór :)

80 km/h na rowerze - nielicho

no lubie tylko ze cholera ona za szybka jest

Morfik weszlam na tego czata jaos w końcu i srednio tam sie czuje te czaty dziwne śa albo ja nieprzyzwyczajona po prostu bo rzadko na innych tez jestem

Byłes kiedys na tym czacie forumowym

tahela, nie, ani razu, jakoś nie wiem, wolę tutaj siedzieć...

Morfik,

ja tak z ciekawości weszłam w sumie , moze tez chodz nawet sie fajnie rozmawia chcocaz ja tez chyba wole forum

tahela, hmm jednak zostanę tutaj...

tahela, hmm jednak zostanę tutaj...

Nie podeszo ci tam , mi tez srednio ale mam nadzieje ze sie rozkręce

-- 23 sie 2011, 23:33 --

ja na dwa kompy dostane schizy juz naprawde chybą:)

-- 23 sie 2011, 23:34 --

Morfik a ty lubisz dżin albo martini albo łiskacza lub czystą?

Czysta! Tylko czysta! Ewentualnie jakieś piwko. Whisky nie trawie bleeeeeeee A jezeli chodzi o gin to kiedyś bardzo mi smakował gin lubuski z limonką i ze spritem baaardzo dobre. Ale tak to tylko czysta.