PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)

Michuj, no podobnie jak twój

Dzięki tym doświadczeniom, zrozumiałem tylko, że silniejszy wychwyt serotoniny nie jest równy lepszemu działaniu leku. W moim przypadku im lek mniej selektywny, tym lepiej. Większe spektrum działania.

ja biorę dwie dawki 20mg parogenu trzeci dzień , na początku brałam jedną ale nie czułam żadnej różnicy, póki co po podwójnej dawce też nic się nie zmienia...

Eleni, na to trzeba czasu żeby lek zaczoł działać... ja poprawę odczułem po 2 tygodniach

Eleni, ja po 8

dzięki za otuchę , będę czekać cierpliwie...

Eleni, Będzie dobrze

Każdy reaguje inaczej, zauważ, że każdy z SSRI jest z innej grupy chemicznej.

W ogole wbrew temu co niektorzy samozwanczy, domorosli farmaceuci-psychiatrzy pisza na forum wlasnie tak jest....Nigdy nie wiadomo jak ktos zareaguje na lek i dana dawke....

Bardzo czesto sie zdarza, ze ktos w ogole nie reaguje na dany SSRI (badz stan sie pogarsza) a odpowiada poprawa zdrowia na inny SSRI, nawet slabszy...A niby to serotonina i to serotonina - oczywiscie z roznymi domieszkami...

Dokładnie.

PS: Kupiłem 4 paczki Paroxinoru (30 tab. 20 mg) po - UWAGA - 4 zł za paczkę!

Ja np zareagowalem pogorszeniem stanu zazywajac Citalopram - Cipralex (bralem dwa miesiace, wiec wystarczajaco dlugo zeby stan przynajmniej wstepnie sie ustabilizowal) . Natomiast poprawa nastapila po Sertralinie i Escitalopramie.

A co teraz bierzesz i ile?

Witam. Jestem tu nowy, pierwszy raz - mam nadzieję, że piszę w odpowiednim miejscu. Psychiatra niecały miesiąc temu zdiagnozował u mnie zaburzenia lękowe (nie miewałem ataków, głównie derealizacja i uczucie niepokoju co mi jest). Został przepisany mi Parogen (rano 1 tabletka 20mg) i Zomiren (na 4 tygodnie 1 tabletka 0.5mg rano). Biorę już 3 tydzień, na początku oczywiście było źle, mega senność i zamulenie totalne, zwiększony niepokój i derealizacja. Obecnie jest już w miarę lepiej, mam nieco więcej energii itd. Ale martwią mnie 2 rzeczy i stąd moje pytania: 1. problem z brakiem erekcji i libido. Wiem, że ulotka Parogenu zawiera w częstych objawach zaburzenia seksualne ale po zakończeniu kuracji to mija, czy to powód do niepokoju? 2. problem z pamięcią "świeżą", to co robiłem godzinę wcześniej albo wczoraj wydaje mi się jakby było daaawno albo było snem. To wynik działania leku czy jeszcze związane z zaburzeniami? I jeszcze jedno, czy po tych 3 tyg. można stwierdzić że lek podpasował i już zaczął działać w 100%? Pozdrawiam, liczę na wsparcie i wyrozumiałość

Przy paroxetynie tak jest. Albo masz erekcje i nie możesz osiągnąć orgazmu, albo nie masz erekcji. Ja właśnie jestem na etapie braku erekcji i ryczeć mi się chce najbardziej wieczorem. Masz podobne objawy? Bóle głowy w tylnej części, mrowienie w dłoniach?

Czy połączenie Parogenu z Miansec'iem (który ma pomóc w zaburzeniach erekcji) jest odpowiednie i skuteczne?

Czy połączenie Parogenu z Miansec'iem (który ma pomóc w zaburzeniach erekcji) jest odpowiednie i skuteczne?

Też miałem kiedyś taki zestaw, ale nie potrafię Ci odpowiedzieć na to pytanie. Nie zaobserwowałem tego u siebie.

Czy połączenie Parogenu z Miansec'iem (który ma pomóc w zaburzeniach erekcji) jest odpowiednie i skuteczne?

Warto spróbować, czasem działa.

WITAJCIE. Jestem tu nowy, niestety, nikt nie chce tu z wlasnej woli zaglądac, jednak czasem cięzka sytuacja zyciowa nas to tego zmusza. Dlatego jestem tu nie dlatego bo mi sie nudzi tylko dlatego ze szukam wsparcia, zrozumienia,itp, a od kogo, jak nie od ludzi ktorzy mają to samo.

Piszę w tym temacie bo tez biore seroxat. Niestety wszystko co czytam o tym leku, w wiekszosci przypadków potwierdza się.

Moja opinia o leku: dobry lek ale jak sie go bierze.

Pierwszy raz z depresją i nerwicą zetknąlem sie 4 lata temu, wtedy po 4 mcach z piekla wyciąglnal mnie SERONIL + terpia behawioralno-poznawacza 4 miesieczna. Potem bylo super, nawet lepiej niz przed depresją, swiat był piękny. Myślalem ze to tylko jednorazowa akcja w moim zyciu. Leki szybko odstawilem, bylem pewny ze to koniec. Za 2 lata wszystko powrócilo. Za drugim razem seronil juz tak super nie działał więc moj psychiatra wprowadzil seroxat. Kolejna terapia indywidialna trwala juz ok pol roku. Lek odstawilem po ok 5 mcach bo znów bylo super. Nawet rewelacyjnie, dostałem takiego pędu do zycia, energii, czulem sie mega szczesliwy , swiat mial rozowe barwy. Po roku znów zaczalem obserowac objawy depresyjne, delikatne ale widzialem, ze to juz to ,wiec od razu seroxat, wtedy rok brania. Po odstawieiu minely 4 mce i nagle znów to samo. Najgorsze jest to ze to wszystko przychodzi nagle i scina od razu. Ponownie seroxat biore od 4 dni, dziwne ale czuje ze jest juz lepiej . 4 m-ce minely od ostatniego brania wiec pewnie szybciej dziala lek niz gdyby sie go bralo od zera. Teraz juz jestem pewny ze seroxat jest dobrym dla mnie lekiem ale tylko zalecza objawy, nie usuwa przyczyny choroby, a po przestaniu brania, wczesniej czy poźniej wszystko wraca. Teraz mam zamair powaznie sie wziąć za ta chorobę, przeciez podobno da sie to wyleczyc, nie zamierzam cale zycie byc uzalezniony od leku, ktory pewnie bo dluzszym braniu przestanie dzialac.

Ps. Ktos jest tu z wawy?

ps2, widze ze sporo tu facetów, wg statystyk wiekszosc kobiet choruje na depresje.

mam pytanie do osób które brały paroksetyne czym według was różni sie od innych ssri ,chodzi mi o efekty działania ,lepszy gorszy czy bezróżnicy ,zwłaszcza chodzi o wpływ przeciwlękowy czyli czy rozlużnia znosi napięcie i czy wystepuje efekt zamulenia

Banał, ale trzeba to powiedziec. Reakcje na dany lek sa bardzo inywidualne, nigdy nie wiadomo jak ktos zareaguje na konkretnie dana substancje czynna.

Ale ogolnie Seroxat (Paroksetyna) jest to silny antydepresant majacy dodatkowo dosyc silne dzialanie przeciwlękowe. W sumie jest to jeden ze skuteczniejszych lekow na nerwice/depresje w obecnych czasach. Ja nie mialem efektu przymulenia na Sero (20 mg).

Ale jak widac po wpisach skutki uboczne na poczaktu stosowania moga byc dosyc uciazliwe oraz przewaznie ciezko sie schodzi z tego leku (trzeba odstawiac stoponiowo przez dany czas, zaleznie od dawki i od tego jak dlugo sie bralo ten specyfik).

To oczywiste brałem wszystkie ssri za wyjatkiem escitalopramu i seroxatu , zaden nie działał choćby minimalnie z niewielkim wyjątkiem fevarinu który czasem na kilka godz pomagał ,effectin też nie specjalnie działa wiec pytam jesli efekty sa podobne do sertraliny to po co mam próbowac.

To w sumie nie brales dwoch najlepszych SSRI. Warto sprobowac. Niektorzy potrzebuja wiekszych dawek albo kuracji laczonej np TLPD + SSRI. Trza pogadac z lekarzem.

Seroxat ogolnie dziala o wiele silniej przeciwlękowo od Sertraliny.

Problemem mnie dotyczącym zajmowało się juz kilku lekarzy i żaden nie potrafi wyjasnić dlaczego po zazyciu leku noradrenergicznego w ciągu godziny jest ok zupełnie np edronax ,ludiomil, noveril ,problem w tym że wymienione leki tracą swoje działanie już po kilku dniach , ssri nie pomagają nawet brane pół roku dopiero dołączenie mianseryny w min dawce poprawia działanie ssri , paroksetyna to też ssri wiec troche obawiam sie pogorszenia dlatego pytam czy to zupełnie inny ssri od sertraliny czy fluo . Po fluo dostałem takiej akatyzji i niepokoju że po scianach chodziłem ,jedyne leki skuteczne u mnie to doxepin i amitryptylina ,jednak nie moge ich brac ,ekg wychodzi takie że internista powiedział wprost zmierza pan prostą drogą do zatrzymania akcji serca jesli nie odstawi pan tych lek ow

Nie jest inny. Przez to, że to obok esci najsilniejszy SSRI, ciągle czuć przymulenie serotoninowe. Ja w sumie tylko dobrze reaguję na leki noradrenalinowe. Jeśli u Ciebie z tym jest problem, paro nie będzie zbawieniem.

No to elektrowstrząsy chyba zostają . Idź człowieku do innego lekarza i powiedź mu co tu napisałeś i żryj te psychotropy i żyj swoim życiem.