Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?


pikpokis

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć!

Hanusia dzięki za odpowiedź i słowa pocieszenia. Rzeczywiście to wielkie wsparcie wiedzieć, że nie jestem z TYM sama. Leczę moją nerwicę od 1,5 roku i bywa po prostu różnie. Najpierw leczyłam się u lekarza ogólnego i psychologa (elementy terapii poznawczo-behawioralnej), brałam bioxetin. Trochę mi przeszło chociaż jak widziałam nóż, worek plastikowy, kabel to automatycznie miałam myśli, lecz umiałam je odpędzać, zanegować. Potem wyjechałam i ten wyjazd, wydarzenia które miały miejsce spowodowały nawrót nerwicy. Teraz leczę się u psychiatry i biorę anafranil. Z myślami o nożu było gorzej, bo nie mogłam czasami cztery tygodnie spać i chodziłam po świecie jak żywy zombie. To był koszmar!!! Teraz co prawda mogę spać, ale ataki natrętnych myśli są bardzo silne i wtedy jest strach i koniec świata... Te myśli o kochaniu lub nie kochaniu Męża powracają czasem pod wpływem całkiem banalnych rzeczy np. filmu o miłości. Powstaje wtedy zamęt, wirek w głowie i pytania: Jestem taka sama? Ja też czasem tak czuję? Co właściwie czuję?

Ogólnie jestem bardzo wrażliwa i zastanawiam się nad rzeczami nad którymi inni ludzie się nie zastanawiają lub zastanawiają się krótko. Ja pamiętam urazy, złe słowa, wydarzenia długo i często za bardzo

analizuję postawy ludzi. Macie też tak? Jak sobie z tym radzicie?

Pozdrowienia Jess

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jess!! Ja też jestem wrażliwa nawet chyba i za bardzo:( W dodatku jestem zodiakalną rybą i plastyczką - to dopełnia czarę mojej wrażliwości. Dzis mam fatalny dzień, czuję sie strasznie przybita, boli mnie głowa - a właściwie czuję ucisk w skroniach:(Nie mam ochoty sie smiać...jestem apatyczna:( Moze to ta pogoda??? Nie wiem juz sama.Mam tego szczerze dosyć, czy nie moze byc lepiej???

Pikoniu!!! Gdzie znikłaś na cały dzień??? Brakuje mi Twoich słów:(

Mieciu masz racje z tym uczuciem - bezsilność....

Jess czy Ty mówisz męzowi to co czujeszs??? Mówisz mu o natręctwach???

 

Czy macie raz gorsze raz lepsze dni???? Czekam na słowa od Was - moze będzie mi lepiej?????Napiszcie coś na pocieszkę proszę.

Dziś mnie dopadały mysli czy aby nie zostawić Łuykasza - mam mętlik w głowie. CHCĘ ŻEBY BYŁO JAK DAWNIEJ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czesc. dotrzymalam slowa.bylam u psychiatry. super czlowiek! potwierdzilo sie ze mam nn ale p[owiedzial ze nie tylko, ale co jeszcze nie dodal. przepisal jakies lekkie leki na F ale nie umiem odcztrac i zaczynam od poniedzualku psychoterapie indywidua;lna. oprocz tego mam zalecienie by tu nie zagladac. jak powiedzial moj lekarz takie forum top jak upuszczanie pary przez gwizdek w czajniku z gotujaca sie woda.....chwilowa ulga ale woda gotuje sie nadal....powiedzial ze forum nakreca ale i podsuwa nowe natretne mysli ktotcy sie wczesniej nie mialo! to fakt! dlatego postaram sie tu nie zagladac, choc nie wiem jak sobie z tym poradze. przywiazalam sie do WAS. dodal rownize ze przez forum gotujemy sie w w sosie wlasnym i nasz wszystkich czyli poglebiamy chorobe....trzymajucie sie. postaram sie walczyc tak jak dotad i wam tego rowniez zycze! u mnie nadal na tym samym poziomie-uff na szczescie nie jest gorzej! zycze Wam wszystkiego Naj!

Dobra rada jesli macie beznadziejnych lekarzy terapeutów zmiencie ich! mowie wam to jako przyszły terapeuta! dopoki nie dopasuje siobie lekarza do waszych upodoban i nie bedziecie wierzyc jemu slowom pomyslnosc leczenia jest marna.

 

Chcialam Wam wszystkim tu podziekowac: przede wszystkim, ze mimo wszystko moglam tu upuscic troszke pary, ponac tych ktoprzy maja to samo co ja, uworzyc ze mozna wytrwa i wygrac ( dzieki Mieciu :)

dzieki i Tobie Pikpokis bylas pierwsza ktpra wyciagnela do mnie pomocna dlon podobnie jak zaraz po Tym Hanusia! Badzcie dzielni i pamietajacie ze zycie jest w waszych rekach oraz ich jakosc. jesli trezba stancie na glowie by sie udalo! Vault walcz! w koncu facet jestes co nie!? Dasz rade- wiersze w Ciebie! Jess Ty tez musisz wygrac! rozumiesz? musisz!

My wszyscy musimy- nikt inny tego za nas nie zrobi! Pamietajcie ze jesli umiecie liczyc ytrezba liczyc na siebie!

Hmm! aha jeszcze jedno Mieciu dziekuje za WIARE! dzieki Tobie uwierzyłam ze mozna z tym wygrac!

Kochani jesli jest to mozliwe wyslijcie mi zwrotne meile na mój...gdyby.kiedys.............cos......... i jesli mozecie podpiszcie nickami z forum.....dzieki to na wypadek wszelki.....aha jesli juz wygracie dajcie znac!

no i trzymajcie kciuki 2 lutego! mam kolejna operacje od ktoprej wiele zalezy!

Piozdrawiam, całusiki Paaaaaaaaaaaaaaa

 

[ Dodano: Wto Sty 23, 2007 7:50 pm ]

zapomnialam dodac najwazniejszego moj meil Endzi23@op.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochani:) caly dzien bylam w szkole ledwo do domu hop i do Was:) Jess co do tej wrazliwosc to racja! ja jestem mega wrazliwa, mam czasami swoj wlasny swiat, przejmuje sie byle gowienkiem, analizy robie kto co mowi, jak to moja mama mowi jestem czasami dobra ciociom, zaufam komus , jestem za dobre a potem roznie to bywa....Mieciu masz to samo co my co do joty :) fajnie to napisales, Hanusiu! wiesz jak to z nami jest prawda? jeden dzien nawet nawet a potem klapa, wczoraj smialam sie pol dnia i myslalam ze z moim kochaniem bedzie dobrze a bylo tak sobie, przez mysli.... dzis ja tez bylam apatyczna! wszystko staralam sie zwalic na pogode... bo jak pomyslalam ze to moze wiadomo przez co to ojjjjj...... potem widzialam sie z kochaniem, juz juz szukalam do czego by sie tu przyczepic... moja nerwica szukala, najpierw w wygladzie.... nie dalam sie dzis! potem w slowach... juz prawie sie jej udalo w koncu trafila w zachowanie...... siedzialam i znowu mi cos nie pasilo;/ odrazu sie przygasilam.... a jak slysze ze jakies zwiazki sie rozpadaja w tv albo w szkole to wrrr:( ale jakos jakos potem sie z czegos smialismy i mysli poszly... dobrze ze jak wychodzilam bylo dobrze , bo chyba bym szla z lzami w oczach, a jesli tych lez by nie bylo to znowu mysli: nie kocham go ????? ale na szczescie.... dzis jakos bylo.... hanusiu dlatego ja krzycze w srodku dlaczego??? dlaczego? Macie racje ze cos w tym musi byc , nie znamy sie na zywo ale mamy takie same przezycia:( Aha hanusiu! moja mama jest rybka i tez ma nerwice, jak byla mloda caly czas myslala ze bedzie miec zawal... do dzis jest troszke znerwicowana osoba. mysle ze mam to po niej.... zreszta jak juz pisalam ta moja wrazliwosc chyba jest tez uwarunkowaniem nerwicy:( ehhhh Ja sobie tlumacze to tak ze moze Bog w koncu chce zebym sie z tej nerwicy wyleczyla:) bo gdyby nie te mysli to bym odkladala wizyte u lekarza, cale leczenie.... zawsze wierzylam w Boga ale nie tak jak teraz, bede mu ufac dalej pomimo ze dzis bylo w miare ale jutro kto wie, nasze lekarstwa musza w koncu cos zdzialac! wiara leki i ..... moze pojdziemy za przykladem vaulta i razem sobie maraton zrobimy ?:)))))) Aniu! widze ze wizyta dodala ci chyba skrzydel co???:) to dobrze!!!!!! widac lekarz potraktowal cie powaznie! odwiedzaj nas czasem :) Ale sie rozpisalam kochani:P ide cos przekasic :) ale jestem obok jakby co:)))) papapap:*************

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zaluje ze moje dziewcze nie chce tego czytac .. napewno ktorys z tych powodow ktore tu wymieniacie jest przyczna jej dola, ale ja jej nie zmusze na sile zeby czytala to forum ehh, nie wiem co mam robic:(

Tak mi na niej zalezy, ta bezsilnosc jest poprostu dobijajaca i jeszcze na dodatek chyba bede chory pierwszy raz od 4 miesiecy ;/ nie bede lapal dola zlapie jak sie rozchoruje ! a pojutrze znowu bieg ... tak dobrze sie po tym spi uwierzcie !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hanusiu! :) ja wlasnie tez tu teraz weszlam:P i chcialam sie przywitac:) napadal u ciebie snieg? bo u mnie tak, boje sie ze jak gdzies pojde to wywine fikolka na lodzie:P Vault co mowi twoja dziewczyna? mowi ze zle sie czuje? ze czuje sie slabo psychicznie? Zdrowiej szybko! Heh dzis nowy dzionek prawda.... zobaczymy jak to bedzie.... ania juz jest na odwyku:))))) a my dalej tu siedzimy... wiecie co, niby sie nie znamy ale przyjaciol poznaje sie w biedzie prawda?:))) hanusiu widzisz sie dzis z lukaszem? :) ja postanowilam byc dzis optymistycznie nastawiona, zajme sie czyms:P jak zwykle pogram, moze cos poczytam:P pomarze o dobrych chwilach:) zobaczymy :) pytaj o co chcesz kochana! obym sie dzis nie zapatrzyla w mojeglo chlopaka i znowu nie wymyslala.... daj nam Boze... buziaczki! Aha hanusiu ja bardzo lubie pic herbatki :P polecam ci lipton zielona herbata z cytryna:))))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochana Piko ja u Łukasza jestem od piątku!!!!! Jestem tu gdzie mieszkałam przez ostatnie 8 miesięcy. Staram się zachowywać tak jak dawniej chociaż mi cięzko.Dziś jadę spać do domu bo jutro do pracy ichcę spokojnie wstać i tam iść. W ciągu dnia jestem u Łukasza ale w przeddzień pójścia do pracy jadę do domu do rodziców i tam śpię. Powodem jest to że boję sie poranków:( Do tego przychodzi jazda busem co mnie przeraża:( Czuję przed tym straszny lęk:( Oj duzo bym dała żeby było jak dawniej. A przez ostatnie dwa dni jestem strasznie przybita,moze dlatego że nie mam się do kogo odezwać. Z babcią gadam urzędowo, siostra Łukasza spędza ferie u chłopaka a Tata pracuje w tygodniu i zjeżdza dopiero na weekend. I jestem sama bo Łukasz w pracy:( Może to jest powodem moich dołków.Normalnie robiłabym coś w ogrodzie ale pogoda temu nie słuzy :( snieżek spadł:( Chciałabym żby była juz wiosna i zeby wszystko minęło. Pikoniu czy Ty też masz dołki tak czesto jak ja??? :*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj hanusiu nawet nie wiesz jak czesto.... wczoraj byla taka apatia, ze daj spokoj, zwlaszcza jak nie ma sie do kogo odezwac prawda? wtedy sie siedzi i mysli..... ty masz podobna glowke do mojej widze:) z ta jazda busem to byl dla mnie koszmar przez jakis czas, jak jade sama i sobie przypomne ze sie boje tej jazdy to....... mialam nieraz atak hmm nerwicy, dusznosci bicie serca w autobusie, czesto wysiadalam wczesniej niz planowalam, wiesz co hanusiu jeszcze zauwazylam? ze jak sie widze z moim kochaniem i najdzie mnie dolek juz na powitaniu to tym ciezej jest mi sie z niego uwolnic w trakcie naszego spotkania, lek wygrywa z wszystkim, nawet z uczuciami:) sama mi kochanie pisalas ze to tak jak z bolem moich rak prawda? ze jak mysle ze bola to bola, ale latwo napisac prawda?:) gorzej wykonac:( wiesz co moja droga poczekam jeszcze z 3 tygodnie i moze zwieksze dawke leku, bo w natrectwach zalecana dawka jest 40 mg ja biore 20 mg czyli w tym przypadku najmiejsza, jak to jest u ciebie ? buziaczki!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie

Widzę, że sobie jakoś radzicie - miło to "słyszeć". U mnie jest różnie, bywa, że niby jest ok - nakręcam się, cieszę się życiem, mógłbym góry przestawiać i wtedy chcę zrobić jak najwięcej jak najszybciej. Ale niestety pojawiają się myśli - "jest fajnie ale pewnie zaraz znowu się schrzani". I co się dzieje? Oczywiście wszystko się chrzani w głowie. Czasem wydaje mi się, że każdy kolejny dołek jest głębszy od poprzedniego, też tak macie? Ale ja wierzę, że to zwalczę - w poniedziałek zaczynam terapię:). Trzymajcie się i miłego dnia. Sebastian

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mieciu nie musisz pisac wiele zeby podniesc nas na duchu:) jak myslisz powinnam zwiekszyc dawke mojego seroxatu? jak nie zobacze poprawy? tez tak mam z nasileniem dolka, poprostu jak jest dobrze i przyjda mysli to baaardzo sie lekam bo mysle.... a bylo juz tak dobrze..... zobaczymy jak bedzie dzisiaj. Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To taki lęk przed tym, że może być dobrze. Ja to tak odbieram.

Myślę, że dawka powinna być zwiększona ale taką decyzję podejmuje lekarz prowadzący - samemu raczej nie bardzo:). Nerwicowcy mają skłonności do nakręcania się - i tak możemy się nakręcić, że podwyższenie dawki daje nam ulgę ale tylko na chwilę itd. Chyba jednak lepiej zasięgnąć porady psychiatry. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie! Trochę mi się humorek poprawił:) Kupiłam dziś kanarka - samiczkę dla Naszego Gwizdka bo nie miał partnerki.Teraz mamy z Łukaszem 4 kanarki:) Gwizdka, Glotera, Bertę no i tą nową może macie propozycję imion??? Jest żółta:) Byłam też u ginekologa i pytałam sie czy możliwe jest aby można było zajść w ciąże biorąc leki psychotropowe. Powiedziała ze owszem:) Tylko trzeba zmniejszyć dawkę do najmniejszej:) Pocieszyło mnie to bo jak sobie wyobraże ze po odstawieniu leków mam przeżywać to samo to aż coś mi sie robi. A jak jest taka ewentualność to bardzo sie cieszę:) I jak tylko wszystko się poukłada między mna a Łukaszem, i bede znowu się dobrze czuła to będę chciała mieć Dzidziusia:)Co Wy na to???? Jak mija u Was dzionek???? :*

 

[ Dodano: Sro Sty 24, 2007 3:38 pm ]

Kanarek tenjeden nazywa sie GLOSTER- zjadłam literkę.

 

Z ty lękiem to faktycznie przerypane- dziś pokonałam drogę busem 2 razy:) Nie obyło sie bez .....wiecie czego. Raz uratowała mnie gazeta a drugim razem kanarek. Mam nadzieję że to jakos będzie.

Piko! Zgadzam sie w 100 % z Mieciem!!! Sama nie zwiększaj dawki tylko idź do lekarza. Pisałaś wcześniej ze nasze leki działają po 5-6 tygodniach tak??? Może warto poczekać???

Chociaż szczerze mówiąc zastanawiam sie bardzo poważnie nad zmianą psychiatry. Chciałabym lekarza który mi powie co mi jest. A nie da leki i powie że tak moze być, takie mysli mogą sie pojawiać. Ja potrzebuję zainteresowania a nie hop siup i następny pacjent.Chociaż to dziwne bo byłam prywatnie ale to zanjoma mojej mamy i tylko raz przez ponad rok czasu przyjęła pieniądze i to nie całą sumę. Muszę to przemyśleć. No bo jka pójdę do kogoś innego i nie zna on mnie ani mojej mamy i mu za to płace to chyba powinien być obiektywny. I powie mi co mi jest i wszystko potłumaczy.

Wiecie też zaczęłam zastanawiać sie nad tym co napisała Ana. Czy my się nie nakręcamy na forum???Ciągle pielęgnujemy w sobie te myśli bo o nich piszemy. Nie dajemy sobie szans żeby zapomnieć.Już sama nie wiem:( Co myślicie???Czekam na odpowiedzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś jest w tym nakręcaniu poprzez forum, w końcu to też oddziaływuje na psychikę. Choć jak sobie pomyślę, to bez forum też się nakręcałem. Eh, kiedy będzie normalnie... tak w 100%

Kurcze, nie mam pomysłu na imię dla kanarka, a myślę i myślę:).

Pozdrawiam. Sebastian

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mieciu ja szukam właśnie namiarów na jednego psychiatrę i chyba do niego zadzwonię. Chciałabym trafić na takiego jak Ana - na lekarza człowieka:)

A co do imienia to wiem wiem...w pewnym momencie-jakieś 4 miesiące temu-z 1 kanarka zrobiły sie 4 i tzreba było wybra ć 3 imiona :) A teraz problem z jednym:)

Mam pytanko. Jak wolisz żeby do Ciebie sie zwracać? Mieciu czy Sebastian?? Ja nieby na forum jestem Hanusia a na imię mam Marta ale mi to obojętne.

Mieciu czy Ty bierzesz jakieś leki na to paskudztwo?? Nie pamiętam przypomnisz??? Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich jestem tutaj nowy :mrgreen: . Widzę że to luźny temat więc postanowiłem się przywitać. Też borykam się z nerwicą natręctw. Branie leków odradzam bo nie slyszałem zeby na dłuższy czas komuś pomogły (sam brałem). Szkoda że nie ma tutaj czatu :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Klamka zapadła na 18:15 umówiłam się z nowym psychiatrą. Zobaczymy co mi powie...Oczywiście Wam napiszę jak wrażenia...Ale sie boję...Trzymajcie kciuki, proszę!!!

 

Witaj NOWY:) Czy temat luźny??? Nie do końca, my tu mamy natręctwa myślowe-kochamy czy nie kochamy. Jednak z chęcią Cie przyjmiemy:) Czy Ty też masz takie analizowanie???Pozdrawiam.Hanusia-Martusia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mieciu ma racje forum odzialywuje na psychike...ale nie chce was zostawiac:) hanusiu :) :) :) dzidzius :))))))))) masz racje poczekam jeszcze ze zwiekszeniem dawki, dzis bylam w szampanskim humorze, spotkalam sie z moim kochaniem i.... 3/4 czasu bylo normalnie!!!!! super tak jak zwykle... no prawie, bylam taka szczesliwa i sobie mysle: kurcze nie mysle..... i co???? znowu sie zaczelo.....;/;/;/;/;/;/ mieciu mial racje lek przed tym ze moze byc za dobrze:( ehhhhhhh glupia jestem, sama sobie winna bo wrocilam do durnego natrectwa, a raczej przypomialam sobie o nim;/ ehhhh mam nadzieje ze bedzie dobrze! hanusiu ja tez mialam kiedys kanarki jak bylam mala ale mnie dziobaly wiec trzeba bylo je oddac:P jeden nazywal sie karin a drugi waleri :P:P:P dzis moj kochanus mowil mi ze mnie kocha a ja zamiast sie cieszyc to sie balam;/ jutro czeka mnie ciezki dzien, hanusiu widzisz raz jest dobrze a raz zle prawda? a ty jak kochana czujesz sie po seronilku? mieciu powiedz dlugo brales lek zanim zaczol dzialac? spijkajcie dobrze:)

 

Aha i co do luznego tematu:P to chyba nie jest luzny temat ;)hanusia ma racje, przeczytaj wszystkie strony a bedziesz wiedzial.... chcialabym zeby to byl luzny temat...... papasku moi drodzy! jeszcze tu lookne dzisiaj jakby co:) papap!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i zostałem skarcony na wstępie :( .Przepraszam że tutaj napisałem brakuje poprostu jakis wątków gdzie można by było się przywitać. Chodziło mi o to że dużo jest tu lużnych wypowiedzi bez porad. Temat miłości i obaw z tego powodu dotyczy mnie. Tak naprawde moje obsesyjne myśli i NN od tego sie zaczeły. Jak poznaję nową dziewczyne zawsze myśle co będzie potem czy zdołam ją pokochać i spełnie jej oczekiwania. Ciagle mecza mnie mysli ze zaraz sie to skonczy i zostane sam... Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×