Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ważni ludzie w życiu "nerwicowca"


Monia130

Rekomendowane odpowiedzi

szczerosc nie wierz nigdy facetowi - szczerze

A to wybacz, widze ze mamy inne priorytety...............

Jezeli uwazasz ze Twoja kobieta rzuci Cie po usłyszeniu takiej wiadomosci, to od razu szukaj drugiej!

A jezeli chodzi o kochanie, to chyba wszyscy to lubimy, conajmniej wiekszosc.

Wydaje mi sie ze wpadłes w wir kłamstwa z którego trudno jest Ci sie wygrzebac, czy to prawda?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bystra z ciebie kobietak :):)

 

po niekat masz troszke racji, nie robicie tego nigdy klamac

 

troche na sciemnailem przy naszej rozlace poznalem inna kobietke tylko w cale z nia nie bylem widzialem sie raptem moze z 15 razy wiekszosc na imprezkach, smsowalem i wiesz co ona sie wemnie tez zakochala

i mi mowi ze potrzebuje mnie i ze to walsnie ja jestem ten jedyny i nikogo innego nie chce fack

 

nawet przez jakis czas bajerowalem dwie - blad nie robcie tego bo same problemy

 

przeprosilem ja, obena kobietke. z piersza jestem obecnie nie formalnie, a drugiej powiedzialem ze nic z tego nie wydzie - ale mysle o niej nie raz

 

lipa teraz sam nie wiem

 

 

sorki troche namotalem nie to wcislem

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bystra z ciebie kobietak :):)

 

po niekat masz troszke racji, nie robicie tego nigdy klamac

 

troche na sciemnailem przy naszej rozlace poznalem inna kobietke tylko w cale z nia nie bylem widzialem sie raptem moze z 15 razy wiekszosc na imprezkach, smsowalem i wiesz co ona sie wemnie tez zakochala

i mi mowi ze potrzebuje mnie ze to jestem wlasnie ja nie chce nikogo innego fack

 

nawet przez jakis czas bajerowalem dwie - blad nie robcie tego bo same problemy

 

przeprosilem ja, obena kobietke. z piersza jestem obecnie nie formalnie, a drugiej powiedzialem ze nic z tego nie wydzie - ale mysle o niej nie raz

 

lipa teraz sam nie wiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kobiety i mężczyźni tak samo kłamią, zdradzaja i prowadza podwójne zycie. Tu nie ma zadnej roznicy jesli chodzi o płec.

Ale jezeli myslisz powaznie o zwiazku to musisz zbudowac jakies solidne podstawy. Kurde tak zamotałes w tym poście, że juz sama nie wiem ktora Ty byś chciał.........ale pamietaj nie łap dwoch sroczek na raz, bo zostanie Ci po ogonku :lol: Musisz podjąc szybką i ostateczna decyzje- w która strone chcesz isc!!!!!

hem........nie dawno to sama przerabiałam- ktora drogę wybieram......... trudny wybór........

Powodzenia:)

Tylko nie kituj .....bo wszystko zepsujesz!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To właśnie rodzice zaciągnęli mnie do psychologa (mimo mojego zdecydowanego sprzeciwu),ale z drugiej strony często słyszę od nich,że wszystko jest wynikiem mojej słabej woli,że mi się nie chce,ze jestem leniwa,a czasem wręcz,że wymyśliłam sobie chorobę.W zasadzie to mam do nich żal,ale jednocześnie rozumiem ich.To normalny akt obrony przed nawałem problemów.Coś w stylu dzieciaka,który myśli,że gdy zamknie oczy zniknie cały talerz szpinaku ;].Dziecinne,ale normalne.

Oni sami są nerwicowcami (wprawdzie nie "lękowymi"ale zawsze).Tata się leczył ,mama niestety nie...Za to w przyjaciołach zawsze miałam oparcie.To moje promyczki ,które potrafią mnie oderwać od złych myśli.Sama ich obecność mi pomaga.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak pomóc osobie , która zamknęła się na wszystko , i nie ma ochoty uczestniczyć w zyciu codziennym

Beatko to może być depresja. Jeśli naprawdę jest źle radzę Ci przejść się do psychiatry, dostaniesz leki antydepresyjne i prawdopodobnie skierowanie do psychologa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja rodzina. gdyby nie oni.... Przejmują się. Za bardzo. Czasem mam ochotę ich od siebie uwolnić. Żeby już się nie martwili. przecież jakoś daję radę.

najgorsze jest to że gdy się staram żeby wszystko było ok, i mam takie zaje***te wrażenie że nikt nie widzi do się ze mną dzieje oni to wyczuwają. a ja się przecież tak się staram być normalna... sorry, może głupoty piszę ale dziś mam naprawdę kiepski wieczór i mam wrażenie jakbym się upiła, solidnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

piszesz doradz mu zebyście poszli na spacer , ale on wszystko neguje mówi ze nie ma siły , ze najlepiej mu w domu. wiem ,ze dłuzszy czas nie wychodził nigdzie , ale nie umiem wczuć się w to co on może czuć i odbierać chorobę , a wiem jak męczy się nieraz kiedy nawet ślęczenie przed kompem go nudzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

piszesz doradz mu zebyście poszli na spacer , ale on wszystko neguje mówi ze nie ma siły , ze najlepiej mu w domu. wiem ,ze dłuzszy czas nie wychodził nigdzie , ale nie umiem wczuć się w to co on może czuć i odbierać chorobę , a wiem jak męczy się nieraz kiedy nawet ślęczenie przed kompem go nudzi
To typowe objawy depresji, taka propozycja o spacerek to zły pomysł, tylko bedzie miał do ciebie żal że go nie rozumiesz. Wiesz nie wiem jaka jest zasada, ale u mnie tak wyglądało ostatnie stadium tej choroby, pamiętam że cokolwiek mi robiono było dla mnie nie tak, nie wiedziałem czego sam chce, potrzebowałem izolacji, ale samotność doprowadzała mnie do szału. Nie jestem w stanie ci doradzić, to zależy od paru rzeczy, przede wszystkim napisz kiedy i ile sypia i czy ma jakieś jazdy typu napady płaczu. Byłaś z tym u psychiatry?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z tego co wiem , nie ma żadnych napadów , sypia w miarę dobrze , w dzień też mu się zdaża , ale każdy lubi nieraz za dnia przekimać z godzinkę .jest jednak jedna rzecz , która mnie trochę przeraziła> M uwielbia grać w gry komputerowe i raz przez głupotę stracił wszystko co zdobył podczas tej gry, wtedy złapał strasznego doła, bałam sie jak mógłby zareagować gdyby w jego życiu na prawde coś złego się przydarzyło

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie myślę że gdyby każdy z nas miał dobrego przyjaciela, takiego który naprawdę zrozumie w 100% nasz stan, lęki, to byłoby chyba o niebo lepiej :smile: .Staram się żyć normalnie, ale w głębi serca plakać mi się chce, nie wiem dlaczego? A gdy już naprawdę mam dość uśmiechania się, to slyszę pytanie CO CI JEST?, ZNOWU UDAJESZ?. A ja nie udaję!! Jestem osobą bardzo wrażliwą, podatną na to co się dzieje wokól mnie, bardzo łatwo mnie zranić słowem.To chyba jeszcze bardziej komlikuje mi życie. Ktoś mi kiedyś powiedział że jestem zbyt romantyczna i że takich ludzi się łatwo niszczy.Coś w tym jest, niestety :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×