Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00

Jak mnie wywaliło, to sobie poszłam do parczku na spacer z psem. Robię rundkę z Mulanką, a tu biegnie laska. Boso, buty w ręku. Za nią koleś. Nie wiem. Wydawało się, że jej chłopak i jeszcze jakiś frajer z nim. I zatrzymuje dziewczynę, a ta prosi go, żeby da jej spokój.

-- 20 sie 2011, 03:59 --

Koleś ją zatrzymuje na siłę, a ona prosi, żeby ją puścił. W końcu dziewczyna upada na kolana, a ten coś tam do nie gada, że nie zrobi jej krzywdy. Więc myślę sobie: ch.j Będzie ciekawie. Wychodzę z krzaków, staję w odległości 50 m i patrzę. Nie odzywam się, pies przy nodze też patrzy.

hu hu to fajne odbice , ale dzisiaj piątek to ludzkośc szaleje , kiedys takie akcje mniej dziwiy ,do mnie ostanio na przystanku babka sie przyaliła , ostro rabnieata zacżeła mi przedtawaic wizje PiS-u jaki prezez jest fajny a na końcu zacżela sie głośno modlic, laska obok siedział i lał po prostu a ja cóz z baka nie było kontaktu a jak sie modlic zacżeła to juz odjechal zupelnie

patrzyłąm i mysłalam zeby tylko tak nie skończyć kiedyś tak z 70 dych miała

C.d. On mnie zauważył. Ona odwraca się i zerka na mnie w taki sposób, jakby prosiła o pomoc. Czekam. Jak gościu będzie próbował coś tam, zdejmuję psu kaganiec i ruszamy do ataku.

mogła lasencja spanikoac czasem ktos zagada a sa takie co odrazu, że je zabije i w nogi, buty zdjęła i dyla z drugiej strony mozna skonczyc jak Iwon awieczorek jak sie człowiek włoczy po nocach

-- 20 sie 2011, 03:06 --

halenore,

opowiadaj dalej brzmi ciekawie pusciłaś psa czy nie bylo potrzeby hehe?

-- 20 sie 2011, 03:11 --

Mogłas psa spuścic dla kurazu a goscia smycza po plecach przejachac , jakby za bardzo sie rzucał znaczy się maniakalny morderec.

Pies był luzem, tyle, że w kagańcu. Mulanka jest bardzo mądra, więc natychmiast wyczuła, o co biega. Stała przy mnie i obserwowała rozwój sytuacji. Ja prawą ręką wyciągnęłam z kieszeni gazik pieprzowy, a w lewej klucze z ciężkim brelokiem "katedra Sacre-Coeur". Będę napierd..ć katedrą i gazem, a Mulana kasować nogawki jak bilety. Chyba wygladałam groźnie, bo puścił ją, uciekła przez park. Ja wycofałam się i przecięłam jej drogę. Zapytałam czy wszystko gra i czy mam pomóc? Powiedziała, że nie.

Oni się znali. Mówił do niej Paulina. Ale widać było, że ona boi się go.

-- 20 sie 2011, 04:16 --

Widzisz tahela nauczyłam się rozgrywać takie sytuacje. Jeśli zaatakuje, będę się bronić na całego. Ale czasem wystarczy nastroszyć pióra i pokazać: uważaj nie drażnij lwa, bo lew to ja

halenore,

Bo to w takich sytuacjach nigdy nie wiadomo naprawdę, ty cos zrobisz a laska jeszcze rzuci sie na ciebei z pazurami ze jej facetwi chcesz , nirdobra ty krzywde zrobic.Duże są te twoje pieski, jakies groz rasy czy cuć w teń deseń?

Katedra obowiazkowo a jak sie wrraca z impry to butem z obcasem ściagnać i tak tą szpilą napierdzielac delikwenta po głowie.

-- 20 sie 2011, 03:21 --

Ja tez mam szczęscie do takiego szcześcia a jeszcze chca odmie na wino zawsze a późnniej jeszcze zapraszaja zeby sie z nimi napić, tak z dobroci serca zapraszaja uh, zycie ciulwa i serwer wywala co chwila jeszcze.

-- 20 sie 2011, 03:25 --

Jak trzeba to człowiek wtedy kombinuje co i jak draznic nie ma co z abardoz bo mozna w łeb dostac, trzeba to skuteczne rozgrywać.

-- 20 sie 2011, 03:29 --

Wlasne powiedzilei w Star-treku zysk jest wazniejszy od przyjaźni. Zawsze jak jest dyskusja o zydach to mowie ze sa jak feregi ze Star-Treka wystarczy pogładac Star-treka i wiadomo czemu ich nie lubia , nie zebym generalizowala ale te cechy sa w tym serialau bardzo sprytnie pokazane, takie na wyrost troche.

tahela brałam pod uwagę tą opcję. Dlatego wyszłam zza winkla, zrobiłam groźną minę i obserwowałam, co będzie dalej. Bo może jakaś "histeria związkowa".

Groźna rasa Heh. Mulana jest kundelkiem, średniej wysokości. Ale atakuje jak kobra. Zero szczekania, tylko hop i do roboty.

-- 20 sie 2011, 04:33 --

Dobra. Spadam. Może zasnę...Dobranoc:*

halenore,

czyli groźny duch w małym ciele , chwali sie pieskowi bo odwaga proporcjonalnie wieksza czym cialko mnniejsze, kiedys miaam spanielke az trzeba było niestety uspić ja jak miala 13 lat

-- 20 sie 2011, 03:43 --

halenore,

Ja czuje w końcu zmecznie wczoraj w nocy nic nie spałam , w dzień tylko 3 godziny i nic do tej pory a teraz tak jakby troche sie poczułam wiec może zasnę w końcu , mam nadziieje przynajmniej

Dobranoc

Witam rozmowy w toku:-)

-- 20 sie 2011, 04:58 --

Samara22 poszła spać?tahala tak całą noc się tłuczesz tu?faceci mają lepsze spanie tak widze..same panie zostały..

-- 20 sie 2011, 05:03 --

Zostałem sam:-(

-- 20 sie 2011, 05:10 --

Błędny rycerz jestem kobiety uciekły..sam ty pisał nie będę..

Otwieram

kasiątko, O Ty spryciulo

wiola173,

Powitać wszystkich. Jak tam dziś humory i kto rozkręca cały temat??

Morfik, Pytek

wiola173, ja az się boje zapy... Albo nie, nawet nie chce wiedzieć

Morfik, To wymyśl Ty :)

wiola173, nie chceeee mi sieeeee... Nic mi się dzisiaj nie chce...

bum cziki daj cziki daj

A u szalalala mam dwie lewe ręce

A u szalalala nie mam pieniędzy

A u szalalala nie mam ochoty

A u szalalala brac się do roboty

a ja się wcisnę

dla przyjaciół za darmo i jeszcze podziękuje

kasiątko, ale co???

poprawione

Brry :) a co to kociaki jeszcze nie śpią?

Heartbreaker, kot w nocy łowi

Ale to w nadziei ze złowi złotą rybkę