Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

tracershy, ja dopiero czulam sie gotowa po 4 latach brania efectinu. nie mowie, ze nie wroci, nawet wiecej daje szans na to, ze wroci czy predzej czy pozniej ta nerwica ale narazie jestem 2 miesiace bez efectinu i jest ok. praktycznie nie dostrzegam zadnej roznicy miedzy stanem obecnym a na efectinie. ja bralam tylko 75 wiec nie mialam tez az takiego kopa, nie czulam tych napiec czy sztucznego pobudzenia. jedynie w pierwszych miesiacach brania czulam moze to napiecie w srodku ale pozniej juz nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

klaudia, ja 75 brałem tylko przez pierwszy miesiąc, a potem całe 2,5 roku na 150. Często mam wrażenie, że ta dawka jest już za mocna. Nawet dzisiaj po godzinie od łyknięcia tabletki byłem już cały ponapinany, jakbym naciągał się od środka, czasem mięśnie żuchwy same chodzą. Ale są to skutki uboczne, które bagatelizuję. Bardzo boję się na tą chwilę zmniejszyć dawkę, bo nigdy wcześniej nie kontrolowałem swojego życia tak jak teraz. Przede mną bardzo intensywny i pracowity rok, muszę zmobilizować siły, skupić się na nauce. Na dawce 150 moje emocje są całkowicie zmrożone, nie przeszkadzają mi w działaniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja biorę 225 wenlafaksyny co prawdą nie efectinu tylko efevelon i jakoś nie odczuwam dużych zmian niż przed. Mam może więcej energii ale moje lęki, czy myśli samobójcze nie znikły. Na początku brania też byłem strasznie spięty teraz już mniej, suchośc w ustach minęła i tylko nadpotliwośc została.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie utrzymują się te objawy cały czas, myślałem, że po jakimś czasie miną, ale praktycznie od ponad 2 lat reaguję tak samo. Są dni kiedy objawy są niezauważalne, albo ja jestem czymś tak pochłonięty, że ich nie dostrzegam. Ale praktycznie wewnętrzne napięcie, suchość w ustach, czasem szczękościsk, duże źrenice i nocne pocenie to stały element od początku leczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na suchosc w ustach dobra jest guma do żucia przynamniej mi pomagała. Są takie dni że mam niespożytą energie mogę wiele godzin uprawiać sport a czasem łapie takie doły że z domu nie wychodzę i w ogóle straszna huśtawka nastroju ale nie jestem pewny czy to po lekach czy nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, to może być po lekach. Też mam takie masakryczne huśtawki nastrojów. Wczoraj miałem podły nastrój, miałem ochotę się schować przed całym światem. A dzisiaj mam doskonały humor, tryskam energią, prawie cały dzień spędziłem biegając po mieście, a potem kilka godzin na domowej siłowni i nadal nie czuję się zmęczony.

 

-- 13 sie 2011, 19:51 --

 

A guma do żucia u mnie odpada. Mam kilka plomb a gumy je podobno wyciągają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tracershy, mam kilka plomb od dziecka i jeszcze zadna guma mi zadnej nie wyciagnela, ani starej ani nowej plomby. a na 75 jak sie czujesz? moze jak probujesz 75 to wracasz do 150 bo masz objawy odstawienne. a 150 jak cie spina to ja bym proponowala 75. ja mialam dawke seroxatu silniejsza to niezle nakrecona chodzilam. czulam sie jak jakas maszynka bez uczuc i naspeedowana. a jak efectin bralam slabe dawki to nie czulam tego sztucznego stanu.

napisz co sie dzieje jak schodzisz na 75

 

-- N sie 14, 2011 4:30 am --

 

hej, wyczytalam cos takiego

"...Działanie niektórych leków również wpływa na obniżenie popędu. Na szczególną uwagę zasługują tutaj leki psychotropowe, jak np. neuroleptyki stosowane głównie w terapii schizofrenii i innych psychoz oraz leki przeciwdepresyjne (trójcykliczne i wzmagające aktywność serotoninową). Osłąbienie popędu jest również zauważane w terapii nadciśnienia np. ramiprylem (Tritace, Axil, Ramve, Vivace, Polpril), beta-blokerami np. Propranolol oraz innymi – Dopegyt, guanetydyna. Biorąc jeszcze pod uwagę zioła, hamująco na nasze libido działa chmiel, kozłek lekarski i melisa...."

nie moge jednak znalezc informacji czy te zaburzenia to na stale czy tylko podczas brania lekow. ktos cos wie???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam nie wiem, w grudniu zmniejszyłem dawkę do 75. Przez pierwsze kilka dni czułem się wyśmienicie, ale potem z każdym dniem było coraz gorzej i po 3 tygodniach miałem dość tego stanu. Byłem okropnie smutny, błąkałem się jak cień bez wyrazu. Uznałem, że to jeszcze nie ten czas i wróciłem na 150. Taka zmiana spowodowała gwałtowną różnicę. Już pierwszego dnia poczułem się jak by zaaplikowano mi potężną dawkę niesamowitej energii, wrócił dystans, smutek jak zaczarowany zniknął, pojawiła się pełna mobilizacja, ale jednocześnie stałem się znowu androidem :shock:

 

-- 15 sie 2011, 21:32 --

 

Martwi mnie wysoki poziom prolaktyny, możliwe, że jej nadmiar mógł spowodować efectin :(

 

-- 18 sie 2011, 10:16 --

 

Byłem wczoraj pierwszy raz w kriokomorze, fantastyczna sprawa. Lekarz początkowo zastanawiał się czy mnie wpuścić do środka jak biorę Efectin, ale szybko doszedł do wniosku, że przy problemach depresyjnych krioterapia może wiele zdziałać. W środku było niesamowicie zimno, ale dało się wytrzymać. Po zabiegu poczułem przypływ energii i dobrego nastroju. A po 10 zabiegach ma już być mega pozytywnie. Po zabiegu wzrasta stężenie wielu hormonów i neuroprzekaźników, np. kortyzolu, endorfin,adrenaliny, noradrenaliny i testosteronu. Seria zabiegów jest dość droga. Za 10 dni jest to koszt ponad 300 zł, ale do 2 razy w roku można się dostać na NFZ. Jak mi się spodoba będę korzystać z tego częściej :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

adamo_, Wiesz jak to jest z tym dzialaniem przeciwdepresyjnym tych lekow...Niektorym wystarczy zwykla Fluoksetyna zeby byli szczesliwi...wiekszosc potrzebuje Anafranilu badz Wenli...inni kombo TLPD/SNRI + SSRI..a innym nic nie poprawi nastroju...

 

Teraz bierzesz 40 Paro + 75 Wenli naraz ? To potezny dosyc zestaw. Jak spelnia swoja funkcje ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mi wenla 150 i paroksetyna 3 x nie pamieatm ile nie pomogły

teraz jestem na

75 wenla

200 lambitrin

20 tricco

i 10 jeszcze czegos

i tak mam napięcie..

 

ale ciekawe że pocenie moze być po wenlii.. nie pomyślałam... i to napięcie...

wcześniej było jeszcze gorzej.. ale i tak jest nieznośne..

bbbrr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja jutro będę z lekarzem gadać o zmniejszeniu dawki. 2,5 roku na 150 mg efectinu, ale już od dłuższego czasu czuje się przesadzony. Napady euforii, silne podniecenie nie wiadomo czym, wysokie ciśnienie, nadaktywność (energia rozsadza mnie od środka i nie sposób jej wyrzucić), szczękościsk, bóle głowy, rozszerzone źrenice i szumy uszne. Albo lekarz zaleci mi któryś z zamienników w tej samej dawce(efectin zawsze działał na mnie mocniej), albo schodzę na 75.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×