Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00

halenore,

to to wiadomo jest, zły dyrygent to nawet najlepsza pałeczką nie poprowadzi dobrze orkiestry, a dobry dyrygent to i pałeczką kiepską moze show odstawić

gratuluje 1100, to albo pijemy albo myjemy głowy , wszystko zalezy od stawiacza

nie nadążam za wami kobietki

Lady_B,

My tylko o orkestrze w filharmoni i grze na instrumentach rozmawiamy i o dyrygencie i jego pałeczce pelnej talentu lub wrećz przeciwnie. Takie niewinne rozmowy o coolturze.

aaaa takie coolturalne babki z was

Ka_Po,

Ja na razie tez nadążam , ale czy dam rade to nie wiem ,moze sie i pogubie, bładzic jest rzeczą ludzką.

-- 11 sie 2011, 23:40 --

aaaa takie coolturalne babki z was

No tak bo my lubimy instrumenty i utalentowanych dyrygentów a co sie z tym wiaze coolturę, w koncu trzeba sie czasem ucooluralnić

chłopa wam trzeba i tyle

mi w sumie też

Sorry. Wypadłam z obiegu na chwilę. Moja siostra gości 2 koleżanki. Ach ta młodość

halenore,

zadnego porzadnego grania nie było w miedzyczasie w czasie twojego wypadniecia, takze cool.

halenore, impreza jakaś??

halenore, impreza jakaś??

Dziewczyny na reggae przyjechały.

Lady_B

Młoodsc ma to do siebie ,ze mija ,ale kazdemu inaczej

Ja Was pożegnam, próbuje dzisiaj się położyć o przyzwoitej porze, trzymajcie kciuki i dobranoc moje kochane:*

halenore,

ale dosłownie na reggae czy w przenosni, ja dzisiaj chyba juz całkiem za symbolicznie zaczynam mysleć.

Lady_B

Młoodsc ma to do siebie ,ze mija ,ale kazdemu inaczej

No właśnie. Moja była kolorowa, ale już minęła.Buuu

-- 12 sie 2011, 01:00 --

wiola173 dobranoc:*

halenore, nadal jesteś młoda

ja chyba tez spróbuję położyć się i zasnąć

dobranoc :*

wiola173,

Tak szybko? ale jesli czujesz ze musisz spac to sie kladź , najgorzej przesiedzieć tę pore . To później tak mozna do rana sobie siedzieć.

tahela na festiwal.

-- 12 sie 2011, 01:02 --

Lejdzia dobrej nocki:*

halenore,

Moja tez była kolorowa w sumie , duzo wspomnień fajnycch.Teraz tez bywa czasem fajnie , ale inaczej, takiego tempa juz bym nie wytrzymala jak wtedy, chyba , wole nie próbowac.

-- 12 sie 2011, 00:05 --

A gdzie bo ja tylko Bielawe z taka muza kojarze, pare lat temu sama jeszcze jeździłam z kolezanka allbo w wiekszej liczbie osób.

-- 12 sie 2011, 00:06 --

Dobranoc tym co ida lulu albo na film horrorowaty.

Ka_Po zapuść sobie "Session 9" fajny horrorek ze szpitlem psychiatrycznym w tle.

tahela ja nie słucham takiej muzy, więc nie znam się na temacie. Ostróda Reggae Festival

halenore,

Ja tez raczej sama sobie tez nie puszcze , ale jak kumpela jechała czy cała ekipa to tez jechałam i całkiem fajnie wspominam szczególnie, ze daleko nie miałam. Tak jakos bardziej mobbilna kiedys byłam . widziałs Putina jak nurkował tesz.... nie mają co juz pokazywać , zeby lewitowac chciaż zaczął to by bylo cos a tak tylko zwyczajne nurkowanie a tyle szumu.

-- 12 sie 2011, 00:21 --

Ka_Po, ]

Własnie sobie uswiadomilam ,ze dawno nie jadłam kalfiora, moze jutro. Miłej nocki.

Jest tu kto???

ja jestem:)

To dobrze. Bo czuję się kiepsko, a wszyscy śpią

-- 12 sie 2011, 03:44 --

tahela ty masz NN?

Mam natręctwa w sumie to chyba od 5 roku zycia, zacżelo sie ja mam kładał mnie spac a ja mowiłam przesun stól , ale nie tak tylko jescze i , ale teraz źle z tym ,że jednak rodizce wtedy brali to za fanberie dziecka.Mam tez fazy z gaszeniem światła czyli gasze to głupie światło albo do 3 , licże zapal, zgaś ,za[ał, ale jak cos nie wychodzi i nie ejst całkiem równo , czyli dwa pstrykacze nie włączą sie idealnie równo to potrafie sie rozpstrykać i ta 13 . Albo takie pukanie mi sie włacza albo chodzenie po chodniuku i nie nadeptywanie na linie z tym że jakoś jak mi to wali na zyciu to umiem to opanowac, ze za duzo juz i ma troche spokoju , ale wraca co pewien czas. wczoraj wkrecio mi sie cos zupełnie innego czego nigdy ie iałam do tej pory czyli słyszałm w głowie dzwonek telefonu a telefon nie dzownił pierwszy raz miał takie coś, lae przesłąm na d tym do porządku dziennego a dzisiaj juz był spokój.

To fajnie, że umiesz się z tym godzić. Ja kompletnie utraciłam kontrolę nad swoim życiem. Wcześniej jakoś leciało z pomocą leków, a teraz straszna dupa.