Skocz do zawartości
Nerwica.com

kamienie ciągnące w dół


michał88

Rekomendowane odpowiedzi

Hey

Nazywam sie Michał, 23 lata .

O mnie

Mam 3 problemy jakie mi w życiu przeszkadzają, ciągle o nich myślę. W pracy to zaczyna mi już przeszkadzać, zaczynam źle wykonywać powierzone mi obowiązki.Zacznę od tego że do 22 roku życia chciałem być "dobrym synem" . Pomagałem mamie gdyż tata coż był straszny znęcał się fizycznie i psychicznie. Gdy trzeba było uciekałem z nią z domu, pomagałem opiekować się dziadkiem po szpitalu, zawsze mogła na mnie liczyć ... Po zdradzie ojca rodzice doszli do porozumienia zaczęli budować dom. Nie narzekałem gdy zamiast na podwórko szedłem na budowę , wszystkie pieniążki oddawałem na budowę . Nie narzekałem gdy mając 17 -18 lat nie miałem dziewczyny (miałem tą sama bluze 4 lata). Mama obiecała że po LO sam wybiorę drogę życia. Niestety oszukała mnie i wpłynęła na mnie Groźbami wspólnie z ojcem i wymogli studia.Wygrały jej ambicje, gdyż sama nawet matury nie ma.był to straszny 3 letni okres. rodzice nigdy nie okazali mi szacunku czy poszanowania mojego zdania .na studiach dużo czytałem, zamknąłem się w sobie.

 

dziś

mam dziewczynę, mieszkamy w nieczmech.Mam 3 problemy

-gdy ona miała 17-21 bardzo dużo chodziła na imprezy . Ja czuję jakby mi ten okres ktoś zabrał ,mam kompleks.

- jak przebaczyć rodzicom to co zrobili ?

-Ciągle mam myśli o jej 1 facecie z którym się kochała. Gdy o nim myśle ... widzę siebie jak przegranego, frajera

Dzięki za pomoc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przestan myslec o rodzicach myslac utrzymujesz bol,zal w sobie nie zasluguja na to :!: to jest przeszlosc nie wracaj do niej ciesz sie tym co masz uciekaj od tych mysli ktore cie niszcza .Rodzice biedni sa nieswiadomi wiec odpusc pomysl o nich jak o kims kto jest bardzo biedny i ubogi bo nawet nie wie co to szacunek do drugiego czlowieka.....nie mysl o tym facecie to tez przeszlosc ciagle w niej siedzisz :roll: on nalezy do przeszlosci :!: nie istnieje :!: Teraz jestes TY i Twoja dziewczyna i tego sie trzymaj o tym mysl...Nie jestes przegrany,jestes ok skoro tyle przeszles i chcesz zmienic siebie :brawo: Aby zmienic siebie trzeba zerwac z przeszloscia.... :!: Powodzenia życze :D trzymam kciuki.nie daj sie tym zmorom..Przeszlosc ma nad nami wladze tylko wtedy kiedy jej na to pozwalamy......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kij ma dwa końce.

Taką niewyrażoną złość trzeba wyrzucić z siebie. Emocje przepracować pod okiem psychoterapeuty.

Rozpamiętujesz coś, na co nie miałeś wpływu. Bo nie miałeś, na to jak wychowali Cię rodzice i na to z kim poprzednio była Twoja dziewczyna.

To tak, jakbyś miał pretensje o to, że kiedyś byłeś dzieckiem.

Ja zaproponowałabym Tobie terapię. Bo się wykończysz!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde, przynajmniej w wieku 22 lat masz dziewczynę. Ja jestem kilka lat starszy i jestem samotny, chciałbym być na twoim miejscu.

 

Imprezami to się nie przejmuj. Mój tata przez całe studia nie poszedł na żadną imprezę, studiował medycynę, nigdy nie wziął alkoholu do ust. I chyba nie żałuje. Ja chodziłem na wiele imprez, setki razy, mnóstwo klubów w warszawie, wódka, piwo, jazda na całego. I co? Nic mi to nie dało. Nie chce mi się już tam łazić, znudziło mi się. Zresztą zauważyłem, że w klubach i tak jakaś 1/3 ludzi nie bawi się dobrze i sprawiają wrażenie, jakby nie chciało tam być. Reszta chleje ile wlezie, idzie do domu, żyga, urywa im się film i kładą się spać. Niewielka ilość, może 1/10 na prawdę dobrze się bawi, tak jak może ci się wydawać, tak jak widać w reklamach, czy serialach. Tak więc to, że nie chodziłeś na imprezy, to nie świadczy o tobie źle i nie jest powodem do wstydu. Raczej większe powody do wstydu mają osoby, które po takich imprezach leją pod blokiem, rzygają na własną koszulę, ochrona wywala je na zbity pysk za drzwi, pały spisują za naruszenie ciszy nocnej, a znajomi obrażają się, bo ich wyzwałeś po pijaku i nawet nie pamiętasz co się stało. A niestety to się zdarza częściej niż by ci się mogło wydawać.

 

Jak przebaczyć rodzicom? Nie wiem, sam nie umiem wybaczać. Tak jak ci napisano, chyba pomógłby psychoterapeuta.

 

Jeżeli chodzi o to, że twoja dziewczyna miała 1 chłopaka, a ty czujesz się jak frajer... Moim zdaniem 1 chłopak w tym wieku dla ładnej dziewczyny to bardzo mało. Ja jak byłem młodszy to przez 2 tygodnie spotykałem się z jedną dziewczyną, była to raczej luźna znajomość plus wymiana orgazmów. Miała wtedy 16 lat i na koncie ponad 30 chłopaków. Czasami chodzę do prostytutek, wiesz ile facetów w nie weszło? Pewnie z tysiące. Moim zdaniem to nie czyni takiej kobiety gorszą. Szanuję je nawet bardziej niż inne kobiety, bo przynajmniej są uczciwe co do kasy - płacisz i masz seks. A spora część kobiet po prostu leci na kasę ale zwodzi facetów i takich kobiet nie szanuję. Nie powinieneś się uważać za frajera, bo twoja dziewczyna ma prawie równie małe doświadczenie z facetami, co ty z kobietami. Jesteście prawie na równi.

 

Nie wiem czy to pomogło ale jeżeli nadal brak zmiany w nastawieniu, to chyba tylko psychoterapeuta pomoże.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzisz to mnie boli że zmarnowałem lata :

Zamiast na studia miałem na rok jechać na Islandie do Anglii zobaczyć tego świata a nie tak udupiony .

Co z tego że się uczyłem na studiach nic z tego nie ma !! Matka dopiero wczoraj to zromzumiała ale ja mam 23 lata i już nic mi tego nie zwróci.

Smutek pogłębia się gdy widze jak moja dziewczyna opowiada o imprezach, jak z chłopakami,tańczyła że miała innego, była w Anglii , Turcji Tunezji . To boli bardzo . Czuję się jak głupek !! Biedak . Jedni się Cieszyli inni nie mają nic .

Zaczeły mi wracać marzenia o smierci .

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

-gdy ona miała 17-21 bardzo dużo chodziła na imprezy . Ja czuję jakby mi ten okres ktoś zabrał ,mam kompleks.

co było to się nie odstanie, a teraz masz dziewczynę więc nie jest źle.

jak przebaczyć rodzicom to co zrobili ?

jeśli nie masz ochoty to nie rób tego. Nie musisz być skłócony z nimi, żyj 'obok nich', a teraz skup się na sobie przede wszystkim.

Ciągle mam myśli o jej 1 facecie z którym się kochała. Gdy o nim myśle ... widzę siebie jak przegranego, frajera

a co on ma do rzeczy? Czujesz się gorszy czy boli cię że nie jesteś tym pierwszym? w każdym razie chrzań go, teraz jest z tobą więc widocznie woli ciebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przeważnie w związku z kobieta jest się po kimś,rzadko nie nie warto o tym mysleć po co sie katować...Brak Ci pewności siebie...a czy 1 oznacza lepszy? nie wydaje mi sie bo niby dlaczego Teraz ten 1 mogłby byc zazdrosny o Ciebie. :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę że głównym moim problem jest :

BRAK PEWNOŚCI SIEBIE

Ale kiedy miałem tego się nauczyć ? Zamiast do Technikum, moi zaborczy rodzice wybrali LO.Podobnie jeśli chodzi o studia. Musiałem

Z tad kompleksy ... Tylko czytanie...Wiec nie dziwcie się że o wszytsko jestem zazdrosny .

Teraz po studiach co robie sprzątam ... Po co studia ? To boli i strasznie gnębi .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zamiast biadolić,zacznij działać..każdy miał jakiś rodziców i trzeba nauczyć się żyć z tym co nam zostawili w spadku emocjonalnym.Nie bedziesz do końca życia sprzątał,masz wykształcenie tego nikt ci nie odbierze.Możesz znaleźć jakąś pasje,realizować ją..pomyśl o czym marzysz..idź do terapeuty on pomoże ci twoje sprawy poukładać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sporo osób imprezowało w liceum, ciebie to omineło, ale sporo równiez dopiero zaczęlo imperezowac na studiach gdy wyrwali sie po raz pierwszy spod opieki rodziców. w szkole sredniej rodzice ich po prostu kontrolowali, nie pozwalali na wszystko, do tej grupy osób wcale nie jestes zapóźnowny w sprawie imprez, poza tym jak ktoś naprawde chciał chodzic na imprezy to chodził. Wszyscy moi znajomi mieli obowiazki w domu, sprzatanie , gotowanie i takie takie tam . Moi znajomi jeszcze musieli leciec po rodzeństwo do przedszkola mnie to omijało. Później rodzice przychodzili z pracy i się leciało a jak sie zrobiło wczesniej to sie leciało wczęsniej. Wiec az takim wyjątkiem nie jestes. Z mama jak z mamą kazdy tutaj chyba miał problemy z rodzicami za jedno sie ich kocha za drugie nienawidzi i tez nie jesteś w tym wyjatkiem. Utrzymuj kontakty z mamą rozmawiaj, badź mily, ale ne daj się zdominowac, nie kloc sie z ia jak coć ci powie owiedz spokojnie i rzeczowo ,ze to twoje zycie i ty podejmujesz decyzje poniewaz skonczyłes 18 lat. Dziewczyne docen za to chce być z tobą, ze pewnie cię kocha skoro z tobą jest i chodź z nią na imprezy od czasu do czasu. Masz 23 lata za 10 lat mozesz ten okres bardzo fajnie wspominac , jako okres, w którym sporo imprezowałes , byłes młody i było fajnie . Powodzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×