Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

wiola173, po prostu....nie potrafie z nią rozmawiać...znowu mi zrobila wyklad na moj temat mając pod łokciem mojego syna...a jak prosilam zeby nie przy nim to ze on nie słucha....widziałas kurfa jakies dziecko co nie slucha jak sie mowi nie do niego? I prosze ja a ona nie przesadzaj i mi wsadza jaka to ja jestem beznadziejnie nieodpowiedzialna i zmienna i niedojrzała i ona juz nie ma sily i wszystko wokoł niszcze i sie z ludzmi nie licze i zawsze musi byc jak ja chce :shock: i ze po trupach do celu i ze lepiej zeby ona umarła i takie pierdolenie przez kwadrans...to juz nie zdzierżylam i za 10razem jak poprosiłam zeby nie przy michale to wybuchłam....no to pierdolnęła sluchawka...a teraz mu tam pewnie sączy jad do ucha swoją wersję....a ja tu siedze i jestem bezradna i nic mu nie wytłumaczę...a potem wróci i zapyta - mamusiu a dlaczego ty nie kochasz babci przeciez to twoja mamusia.....babcia mowila.... :evil::evil::why::why:

robi z nim to samo co zrobiła z gabi i co robiła całe zycie ze mna - jedno wielkie pierdolone poczucie winy :why::why::why:

 

znowu sie czuje jak gówno i padalec i szmata :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nic...pozarłam benzo....wkurw rozchodzi sie po kościach...zostaje kac i wyrzuty sumienia....

teraz bede analizowac...w któym momencie straciłam czujnośc i co powinnam powiedziec zamiast....

a na koniec wyślę smsa "przepraszam" i dostane odp

"nie gniewam sie, przyzwyczajona juz jestem do bólu który mi zadajesz moze juz niedlugo umrę i bedziesz miała spokój" :cry:

 

dzieki wam za dobre słowo ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nic...pozarłam benzo....wkurw rozchodzi sie po kościach...zostaje kac i wyrzuty sumienia....

teraz bede analizowac...w któym momencie straciłam czujnośc i co powinnam powiedziec zamiast....

a na koniec wyślę smsa "przepraszam" i dostane odp

"nie gniewam sie, przyzwyczajona juz jestem do bólu który mi zadajesz moze juz niedlugo umrę i bedziesz miała spokój" :cry:

 

dzieki wam za dobre słowo ....

Nie wysyłaj smsa :evil: bo jeśli masz dostać taką odpowiedź to nie ma senu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powinnaś szybko wyeliminować matkę ze swojego życia. Jest toksyczna i robi twoim dzieciom pranie mózgów. To jest kobieta, która też jest matką i wie, że relacja matka-dziecko to świętość. Gdybyś ćpała, piła, tłukła swoje dzieci bądź robiła inne bezeceństwa...Rozumiem, że mogłaby wtedy stanąć przeciwko tobie. Ale nie w tej sytuacji. Opowiadać swoim wnukom, że ich mamusia nie kocha babci pojeżdża ostrą manipulacją. Matka próbuje wpłynąć na ciebie manipulując twoimi dziećmi. Uważam, że to obrzydliwe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ka_Po, poszło ekspresowo, wpadłam w trans i napisałam aż 7 i pół strony :hide:

 

halenore, bardzo mi ulżyło, wisiało to nade mną jak czarna chmura, bo wiedziałam, że jak nie napiszę, to mnie wywalą z grupy.

 

Lady_B, spróbuj sobie już robić szkic. nie będziesz się potem tak denerwować jak ja.

 

 

A w ogóle to dzień oby dobry :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×