Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

grzesiu to normalne ja tez mam takie jak ja to nazywam "ujscia" tyle tylko ze ty miales je wczesniej, mnie sie zaczelo z 8 lat temu mialam takie cos , kiedys bylismy u znajomych i poczulam ze gdzies odplywam zanikly glosy jakby dusza uplywala z ciala, z tego letargu wyrwala mnie znajmoa u ktorej bylismy zartując zebym niemyslala tyle bo zostane mysliwym. a potem juz kilka razy tez mi sie tdarzalo. musisz sie spytac swojego psychiuatry o psychoterapie bo mnie wlasnie ona tam skierowala . bylam dopiero 1 raz i ta pierwsza wizyta wyglądala raczej tak oficjalnie pani psycholog wypytywala mnie narazie o takie szczegoly jak: kiedy to sie zaczelo jakie sa objawyitp ale na nastepna wizyte kazala mi spisac na kartce najwazniejsze momenty te tragiczne i szczesliwe odkąd pamietam czyli od dziecinstwa bo nerwica to taka choroba ktora zagniezdza sie w nas juz wlasnie w latach jak bylismy dziecmi mozna to porownac jakiegos zbiornika kiedy zabraknie miejsca zaczyna sie potop. najwazniejsze ze podobno jest nadzieja ze mozna sie wyleczyc trzeba w to wierzyc i walczyc . ja powiedzialam sobie ze sie nieugne ze niepokona mnie tten niewidzialny pasozyt ktory zeruje w moich myslach. pozdrawiam cie serdecznie grzesiu i wszystkich innych

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę jakbym siebie czytał. U mnie zaczęło się coprawda w innych okolicznościach, ale podobnie jak u Ciebie wygląda to podobnie i też trwa ponad 2 lata (chyba juz teraz nawet ponad 2,5 roku). Mam zawroty głowy (uczucie niestabilności, zachwianie równowagi), bóle w klatce piersiowej zapierajace dech, ścisk w gardle (nieraz straszny problem z przełykaniem), bóle głowy, drętwienia, uczucie omdlewania itd. Co ciekawe i jak czytam Ciebie to stwierdzam jednak, że nie tylko ja tak mam - mam wrażenie puchnięcia twarzy i szyi (częściej jednostronne w okolicach uszu niż całej twarzy). Co gorsza, wiekszośc tych objawów mnie nie opuszcza... tzn, trwają zwykle większą częśc dnia i pojawiają się codziennie (na te 2,5 roku to może z miesiąc w sumie był bezobjawowy). Ciekawi mnie bardzo, czy też tak masz (macie), że nie możecie się uwolnić od tego każdego dnia. Ostatnio doszła jeszcze do tego straszne wręcz nadwrażliwośc na niektóre dźwięki (aż mnie prąd przeszywa). Dodam jeszcze, że pewnie jak i Wy wszyscy wykluczyłem na podstawie (chyba teraz już w sumie 24) badań specjalistycznych somatyczną przyczynę moich dolegliwości, a czeka mnie jeszcze test na boreliozę (teoretycznie to może też być przyczyną - szczególnie jak się przyjrzeć objawom, występowaniu choroby i jej utajonym wieloletnim przebiegiem). Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jutrio ide do pracy,po paru dniach urlopu...znpwu niepokoj jakis mnie ogarnia wewnetrzny....ale w sumie stesknilem sie za dzieciakami z ktorymi pracuje,jestem opiekunem dzieci z porazeniem mozgowym,zespolem downa ,zespolem retta,autyzmem....tam tez mnie juz sporo razy chwycilo to cholerstwo,wyskakuje zazwyczaj z nienacka,choc czasem juz jadac w autobusie czuje ze dzien bedzie ciezki...

...zauwazylem ze zaczalem odczuwac potrzebe pisania o tym wszytkim i jest mi jakos lepiej przez chwilke;)fajnie,ze wczoraj znalazlem to forum......pozdrawiam Wszystkich...Lidia trzymaj się cieplo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam wrażenie że mózg mi pęknie rozerwie mi glowę i nagle tracę pamięć im bardziej się skupiam to tym bardziej mi nie wychodzi ostatnio nawet nie mogłam wydać pieniędzy bo nagle pusto w głowie i nie mogę sie doliczyc ile wydać reszty stałam jak slup i myślałam że sie poryczę co to było Ja chyba wariuję!!!!!!!!!!!!niedlugo nie bede wiedziala jak sie nazywam serce mi pęknie .Ciągle sie zle czuje nawet wstawanie z łozka mnie męczy bo przespałabym cały dzień!!!Boję sie isć do sklepu za duzo dla mnie ludzi to jakis HORROR!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety ale jakania o ile wiem, nie da sie jakos wiekszy sposob ograniczyc farmakologicznie. Do tego potrzebne jest duzo praca nad soba.

 

Podam na przykladzie mojego kolegi.

Gdy poznalem go 10 lat temu, jakal sie masakrycznie dodatkowo mial wiele innych silnych objawow na tle nerwicowym. Gdy pytal sie go o cos np przelozony to byla dla niego kompletna tortura.

W koncu troche bardziej ustabilizowalo mu sie zycie, znalazl dobrego logopede i psychologa (nie wiem czy przypadkiem to nie byla jedna i ta sama osoba) i sam bardzo duzo cwiczyl. (bral tez i w tym czasie lekarstwa)

Jakanie praktycznie ograniczyl do minimum. Faktem jest, ze pilnowal sie zeby nie mowic z szybkoscia karabinu. Ale i tak osiagal znakomite rezultaty. Napewno duzo pomoglo mu pare osob, ktore zaczely zabierac go na imprezy, miedzy ludzi tam nabral wiecej pewnosci siebie, a im wiecej pewnosci tymlepiej sobei radzil. Dzieki temu pozniej poznal fajna dziewczyne, a dzis sa szczesliwym malzenstwem z dwojka dzieciakow :).

W tym wszystkim jest tylko jeden zgrzyt cos 3 lata temu, mieli stluczke samochodowa. Niestety wylazl na wierzch PTSD i jakanie czesciowo powrocilo + pare innych niemilych przypadlosci :/

Niestety chwilowo nie mam z nim kontaktu bo juz nie pracujemy razem, ale jak sie z nim spikne to moze nie zapomne sie spytac o blizsze szczegoly jego kuracji. (z rozmow, ktore o tym przeprowadzilismy o ile pamietam, ze bardzo cenil sobie rady psychologa odnosnie sposobow na uspokojenie)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Natrafiłem na ciekawą informację w Usenecie:

 

About two years ago my husband (who stutters on almost every word) was prescribed Zoloft for an unrelated problem. After about four months on the drug he became approximately 95% fluent. Once the treatment stopped, he regressed to stuttering and hard blocking on every other word. We recently went to a psychiatrist and told him of our experience with Zoloft and he put my husband on 200mg/day Zoloft. It took a while to build up to this dose, but after a few weeks at 200mg/day he is again about 95% fluent. He now rarely hard blocks and dosen't do the facial contortions and hand motions when he does hard block. He just takes a breath and moves past it. He also no longer repeats the first syllable of words he would normally hang up on.

 

Brzmi optymistycznie mimo innych pesymistycznych doniesienień jakoby SSRI nasilały jąkanie. A jesli chodzi o leczenie farmakologiczne:

 

Several dopamine antagonist medications reduced stuttering in double-blind, placebo-controlled studies, including Haloperidol (Haldol), risperidone (Risperdal),12 and olanzapine (Zyprexa). These medications generally reduce stuttering 33-50%.

 

Będę robił za królika doświadczalnego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej byc może masz zaburzenie snu- katapleksja niewiem dokładnie jakie masz tam wizje ale w tym zaburzeniu powtarza sie zazwyczaj jedno co jakis czas.zazwyczaj śni sie jakas strasdzna postac,zmarszczona zakapturzona, coraz bardziej zbliza sie do sniacego i siada mu na klatce piersiowej probujac go udusic, sniacy czesto doznaje tzw. paraliżu sennego i bardzo trudno mu sie wybudzic.

jesli cokolwiek z mojego opisu pasuje do twoich koszmarów to masz to zaburzenie snu.....a lepsze to niż np nerwica lękowa :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po raz kolejny zwracam się do Was z prośbą o radę. Mój problem jesli ktos mnie nie pamięta to ciągle bóle głowy,trwają 6 lat.

Miałam robioną tomografię pół roku temu,wszystko wyszlo w porządku,jednak ostatnio ktos mi powiedział że tomografia niczego nie wykazuje,że je to poprostu beznadziejne badanie.

no i teraz się zastanawiam po co lekarz mi je zlecił skoro ono mogło skłamać.

A jezeli naprawdę mam coś w tej głowie.

Co mi radzicie?bardzo proszę o każdą radę.Boję się że niedługo umrę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Cię to pocieszy i choć trochę uspokoi to mogę Ci napisać, iż ja mam codzienne bóle głowy od około 7 lat. Zrobiłem tomografię, rezonans, zaliczonych kilku neurologów, RTG kręgosłup itd. Wszsytko w porządku. Diagnoza? Napięciowy ból głowy. Nie jest to smiertelne i z pewnością nie umrzesz. Wiem co czujesz i jakie to jest upierdliwe ale nie masz się co bać! Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

BYSTRY przepraszam,że zasmecam Twój temat ale to niechcący bo chciałam założyć nowy temat w weszła do Ciebie i niechcący wkleiłam to co wcześniej napisałam.Mam nadzieję że sie nie gniewasz.

 

A jeśli już ktoś tutaj odpisał w mojej sprawie to bardzo dziękuję.

Radsky pociesz mnie jakoś bo ja nie wiem co robić,czy ta tomografia wystarczy żeby być spokojnym o swoją główkę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak się składa, że wczoraj dowiedziałam się na czym polega to zaburzenie. http://samozdrowie.interia.pl/seks/magazyn_seksualny/news?inf=100043965 tutaj możesz znaleźć odpowiedź.

 

Najogólniej jest to przymus powstrzymywania się od sexu, miłości, naiązywania bliskich relacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam was ja tez nie daje rady naprawde ja nie zyje ja sie mecze nie wiem co mam dale robic naprawde tak sie boje ze to cieszka choroba i ze umieram

:cry: moje obiawy sa takie dziwene ze czasem watpie ze to nerwica czy przy nerwicy by byly takie obiawy i na dodatek codzienie przes 2 lata nie ma dnia zeby bylo ok no szok boze to jest straszne teraz mam jakis dziwny obiaw normalnie nie umie usiedziec spokojnie jak leze to tez mi sie tak dzieje to tak jak by mi sie wszystko czeslo w srotku ui bym sie unosila albo zapadala nogi mam jakies dziwne cieszkie boze ile jeszcze :cry::cry::cry::cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam takie bóle głowy, ostatnio to codziennie tak jakby mi coś chciało ja rozwalić od środka.Do tego osłabienie organizmu i zawroty głowy.Wiem że wszystko w porządku bo kiedyś byłam u lekarza tzn. kilka lat temu ale objawy są cały cas takie same więc nie chodzę już do lekarzy.Ból jest tak uciążliwy że przeszkadza mi w pracy, w codziennych czynnościach.Czy jest ktoś kto sobie radzi z takimi objawami co ja albo podobnymi?Dodam że kiedyś przed terapią miałam więcej objawów połączonych z lękami o życie, że umrę,itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

myślę, że to chwila słabości, że czasami każdy tak ma i chce wtedy ponarzekać;

w sumie narzekanie może wyjść tylko na zdrowie, więc nie odmawiaj sobie, zwłaszcza tu:)

przepraszam, że tak zadam pytanie "z innej beczki"... co zrobić, żeby się dostać do podobnej redakcji jak ta Twoja i jakie warunki trzeba spełniać.

nie żebym Tobie chciała zabrać pracę, ale od jakiegoś czasu myślę o podobnym zajęciu:)

nie traktuj więc tego personalnie, proszę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witak KAMKO ja też tak mam jakieś dziwne pbjawy takie same jak twoje mam wrażenie jakby to nie była nerwica dziś np. boję się wiatrów mam słaby dachi boję się że mi go zerwie wszyscy w domu śpią już a ja pilnuję ale co ja poradzę nogi mi się trzęsą ręce drżą zawroty głowy cała buzia mnie piecze boli w piersiach i mam potforny lęk ale zauważyłam że jak sobie tu z wami piszę to mi jakby lepiej bo ja nigdy z nikim nie rozmawiałam o mojej nerwicy trzymajmy się teraz właśnie dopadł mnie lęk i chciałabym już iść spać bo przecież i tak nic nie poradzę na to że wieje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie długotrwałe bóle to są tzw. napięciowe bóle głowy, które są niegroźne dla życia ale niestety bardzo upierdliwe. Wpiszcie sobie w wyszukiwarkę - napięciowy ból głowy, jest trochę o tym. Rokowanie raczej średnie, bóle mogą ciągnąć się latami ale powtarzam - NIE ZAGRAŻAJĄ ŻYCIU!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×