Skocz do zawartości
Nerwica.com

PERAZYNA (Perazin, Pernazinum)


Gość

Czy perazyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

53 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy perazyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      36
    • Nie
      12
    • Zaszkodziła
      10


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Ja na pernazinum jestem od grudnia 2008 bez przerwy, najpierw brałam 50 mg, a teraz biorę 100 mg. 1 tabl rano, 1 w południe i 2 wieczorem na sen. I probowałam zejsc z tej tabletki w poludnie, ale jednak troszke gorzej sie czuje i znowu postanowilam brac wszystkie 4 dziennie, teraz konczy sie rok akademicki, mam stresujące zajecia, kolokwia, egzaminy itd. A mam takie pytanie czy pijecie alkohol na perazynie? Bo ja sobie pozwalalam na piwko, ale wlasnie wtedy kiedy nie bralam tej tabletki w srodku dnia... Myslicie ze mozna wziac tabletke i wypic piwo np. 2 godziny pozniej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Czy przyjmując perazynę można uprawiać seks i mieć orgazm? Czy to że miałam orgazm nie wpłynie na to że będę mieć objawy pozapiramidowe ?Bo w końcu wytwarzają się hormony w czasie orgazmu tzn spada dopamina a jak ona spadnie a lek ją zablokuje to mogę mieć akatyzję? :why:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy przyjmując perazynę można uprawiać seks i mieć orgazm?

 

 

Tak. Można uprawiać seks i mieć orgazm. Nie rozumiem znaczenia tych fachowych słów, których użyłaś w swoim poście.Więc nie wiem czy Ci mogę pomóc. Ale wiem jedno ja uprawiam seks i mam orgazm, a biorę Pernazinum od grudnia 2008 bez przerwy. Perazynka jest dobra i nie spowodowała u mnie spadku libido. Gorzej jest np. z Parogenem czy Asertinem ;/ ( bo te leki ewidentnie wpływają negatywnie na życie seksualne).

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pernazyna a tycie.

Jestem uzależniona od benzo. Lekarz zaproponował mi zastąpienie estazolamu pernazyną. Czy mogę od niej przytyc czy zwiększa apetyt czy tyje się samemu np zaburza gospodarkę hormonalną metabolizm. Po Ketrelu przytylam 10 kg w pol roku i nie chcialabym tyc a z drugiej benzo uzaleznia Prosze o rade.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ewaalicja

Ja biorę Pernazinum od grudnia 2008 i nie przytyłam na tym leku. Słyszałam nawet opinie że niektórzy chudną na perazynie.

Natomiast przytyłam od Parogenu prawie 10 kg, ale w kilka miesięcy po odstawieniu udało mi się zrzucić tę nadwyżkę wagi.

Moim zdaniem perazyna jest dobrym lekiem, nie powoduje skutków ubocznych.

 

A od 1 sierpnia planuję przejść na dietę Dukana i mam nadzieję, że uda mi się jeszcze więcej schudnąć.

 

 

Mam takie pytanie do palaczy papierosów którzy biorą Pernazinum. Kiedyś w ulotce było coś napisane nt. palenia, ale ja wtedy jeszcze nie byłam palaczką i nie przeczytałam tego. Generalnie chodzi mi o to czy można brać Pernazinum i palić papierosy bez konsekwencji? Dodam że dużo pale, od roku paczkę dziennie.

 

 

Pzdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja biore pernazinum firmy labor na zaburzenia psychotyczne i urojenia i mi bardzo pomogł, biore go póki co krótko bo gdzies 2-3 tyg, lek mnie otepia i to strasznie, mam jakieś tam skutki uboczne ale mozna je przecierpieć za cenę późniejszego wyzdrowienia, moje dawkowanie to 3 x 25mg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

perazynę biorę sporadycznie i tylko wtedy jak mnie za bardzo nosi w dawkach 25-50mg.W ogóle nie wierzę by lek ten jakoś leczył,ot jeszcze jeden neuroleptyk -zamulacz.Jednak na te trudne chwile spełnia on swoje zadanie,i nawet lepiej niż większość innych neuroleptyków.Poza tym doskonały środek antywymiotny,a i jeszcze jedno: brany za długo i za często powoduje on u mnie widoczne i wyczuwalne obniżenie nastroju.W sumie lek dobry ,ale to tylko neuroleptyk(na nerwice i depresje u mnie niezbyt trafiony do dłuższego leczenia).I jeszcze jednym niewątpliwym plusem tego leku -jak wszędzie piszą -jest jego mała toksyczność ,co dla tych ,którzy muszą go brać dłużej stanowi jego wielką zaletę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja pani psychiatra przepisała mi Pernazinum na sen, bo prosiłam coś na sen (a zdiagnozowała zaburzenie osobowości), ale po tym co przeczytałam w ulotce, na co to się stosuje, to się przestraszyłam, czy to możliwe, że dobrze mi lek przepisała jeśli mówiła, ze dostane coś na sen?? Przecież tam nie ma nic o działaniu nasennym, no może jako skutek uboczny usypia, ale ja się boję, że będę po nim mieć jakieś jazdy, bo ma takie uboczne działania, że to się w pale nie mieści (mam już niemiłe doświadczenia z psychotropem o nazwie Fluoksetyna :( ), a ja chciałam tylko łątwiej usnąć.

Co o tym myślicie? Dobrze mi przepisała na sen?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pernazinum nawet nie leżało koło leku nasennego. Ku..wa. Jest 6.30 a ja wciąż nie śpie, miało mnie do cholery usypiać, a nawet nie uspokoiło i w ogóle nie zauważyłam żadnych działań na mój organizm (brałam 1 tabl. 25mg). Mam ochotę wytargać za kudły tą psychiatrę, że mi to przepisała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

samara22, Pierwszy raz miałam wziąc 1tabl, potem już brać 2 co noc, to może po 2 coś będzie. Jeśli chodzi o serce to zauważyłam że mi szybciej czy może mocniej biło, czułam je tak w klatce i tak samo miałam po 5tabl chlorprothixenu kilka dni temu, też przestał działać to brałam po kilka naraz

 

-- 24 sie 2011, 06:49 --

 

Ka_Po, No właśnie nie byłam jakoś specjalnie pobudzona, tylko tak jak zawsze wieczorem, a pierwsza dawka miała byc wlasnie pojedyncza, następne dni podwójna

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ka_Po, Wczoraj Psychiatra swtwierdziła zaburzenie osobowości, nic więcej nie powiedziała, tylko że mam poważnie zaburzoną osobowość :? Jak poczytałam w wikipedii to dalej nie wiem o co biega, bo tych zaburzeń tam jest kilkanaście

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michuj, Hm, nie pocieszyło, ale przynajmniej wiem na czym stoję :P

 

-- 25 sie 2011, 11:58 --

 

No więc wzięłam 2 tabletki (50mg) na noc i podziałało, co prawda pod 4 godzinach ale zawsze to coś :D Na szczęście wziełam je o 21, spałam jak dziecko :)

Największym minusem Pernazinum jest to, że może powodować nadmierne pocenie się, może nie jestem aż zlana potem, ale kurcze sprawia to jednak problem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ślicznotka, No dobra, ale ile trzeba? Nie żebym chciała czegoś probować :lol: po prostu mnie to zainteresowało, moja mama dostała polecenie wydzielania mi chlorprothixenu :evil: , ale o perazynie nie było mowy i to mnie zdziwiło, bo mam całe opakowanie. Zastanawiam się teraz ile potrzeba żeby zasnąć na wieki :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×