Skocz do zawartości
Nerwica.com

Witam jednak nie da się do tego przyzwyczaić.


ironia

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Wczoraj trafiłam na to forum całkiem przypadkiem,ale chyba zagoszczę tutaj na dłużej. :( Więc moja historia wygląda może trochę głupawo a mianowicie 3 lata temu chciałam zrobić łazanki na obiad kupiłam nawet tarke do kapusty no i się skaleczyłam w opuszek palca.. Pobiegłam do taty żeby zrobił mi opatrunek i jedno co pamiętam to o "k.. mroczki" później tylko słyszałam nad sobą "halo pogotowie potrzebuje karetki ... nie pogotowie a co? Straz pozarna..?!" no i jednak stwierdziłam że nie chce karetki,ale w ciągu dnia zemdlałam jeszcze 3 razy. Następenego dnia pojechałam do neurologa babka stukła mnie młotkiem i powiedziała nerwica wegetatywna. :( Rok nigdzie nie wychodziłam żadnych koncertów zmieniłam szkołe na prywatną gdzie nie ma za dużo ludzi, do sklepu ani kościoła też nie weszłam :(

Później trochę sięto uspokoiło teraz jestem na I roku na UJ i znów wróciło... nie mogę jezdzic autobusem 137 zawsze mi słabo..coprawda jeszce nigdy nie zemdlałam ale mało brakowało :( Raz wydarłąm się na kierowce żeby mnie wypuscił z autobusu na drodze bo już nie mogłam zaczynam się dusić mama taką gule w gardle nie moge oddychać...czasami woda pomaga ale niezawsze,,pocą mi się dłonie i jest mi tak lekko :(

 

dziś za namowa Weroniczki :* spróbuję udać się na lenartowicza nie wiem czy tam wejdę bo się wstydzę .. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj, jeżeli objawy będą się nasilały wybierz się do specjalisty, powinien ci pomóc, jedyne co mogę ci doradzić z własnego doświadczenia,ostrożnie z lekami uspokajającymi. Mnie trochę pomagał sedivitax, jest to lek ziołowy, ale nie taki zły. Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szesc byłam wczoraj w poradni :( Ale szczerze mówiąc to juz tam więcej nie wróce :/ Troche bytłam naiwna myslac ze da sie komuś pomóc bez kasy tia... :] To tak trudno zrozumieć ze niektórzy mają studia i nie mogą wszystkiego zawalić p[rzez taka gł€potę? :( czujesię olana... ;( :evil:

 

Czy ktoś się orientuje w cenach w krakowie za prywatną terapię nie wiem np 2 razy w tygodniu? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ehh..jakos tak nie mam na nic ochoty do tego jeszcze doszly moje wieczne problemy znerkami :( wczoraj caly wieczor ryczalam,,,jak zwykle jestem sama daleko od domu nawet nie ma mnie kto przytulic... :(

 

zawsze było mi dobrze samej a teraz jak czuje ze nikt mi nie pomoze gdyby mi sie cos stało to tak jakos mi zle :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ironio,

nie jestes sama.jestesmy jeszcze my! kazdy z nas czuje to samo i przechodzi, praktycznie przez to samo. pomysl o tym czasem. jest nas wielka grupa i mimo ze rozsiani po kraju, po swiecie, gdzies tam jestesmy. Potrzebujacy zrozumienia, przytulenia, pomocy drugiej osoby.

Razem jestesmy juz pewna sila, grupa wsparcia i wzajemnym ramieniem.

Jesli potrzebujesz masz moj numer gg, jesli chcesz napisz PW i podam Ci moj numer tel. mozesz dzwonic jak na pogotowie 24h/dobe. BO JA TAK JAK I INNI TUTAJ WIEM! CO CZUJESZ sama to czuje i przechodze, czasem wierze ze sie uda, czasem chce zniknac, ale jak bedziesz potrzebowac to dla Ciebie nie znikne.

jestem z Toba

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a moze lepiej isc, chociaz sie dowiedziec pogadac, mozliwe, ze akurat w koncu trafisz na czlowieka, ktory przykladal sie do nauki :smile: moze zabierz kogos ze soba; albo w czasie drogi do lekarza zdzwon sie z domem- ja tak robie kiedy ide sama, szybciej leci czas i uslyszysz rodzinke. ogolnie lekarze sa bardzo ciekawi, czasem mnie bawi jak wsluchuja sie w to co mowie, albo przytakuja i udaja, ze rozumieja. najlepiej przekladac sobie wszystko na strone pozytywna, moze to Ty przejzysz jego, milo jest wdac sie w rozmowe, czasem wychodza ciekawe rzeczy na jaw ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej Ironio!Jeżeli się tutaj znalazłaś pamiętaj jedno JUŻ NIGDY NIE BĘDZIESZ SAMA.Ja też na początku czułam się dziwnie ale mnie miło przyjeli tak jak i ja miło Cię witam wśród nas :lol: .Tutaj nie masz się czego wstydzić :oops: pytaj o co chcesz.Radziłabym przemóc strach i wybierz się do porządnego lekarza.Mnie (odziwo!!!) pomógł lekarz rodzinny.Spędziłam u niego sporo czasu-ku wielkim nerwom innych pacjentów-rozmawiał lepiej niż specjalista u którego byłam wcześniej.Może miałam wielkie szczęście ale Tobie też pewnie uda się trafić na dobrego lekarza.Pozdrawiam hejka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×