Skocz do zawartości
Nerwica.com

DOKSEPINA (Doxepin Teva)


Gość

Czy doksepina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

40 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy doksepina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      19
    • Nie
      14
    • Zaszkodziła
      11


Rekomendowane odpowiedzi

Witam ja brałem doxepin na depresje z lękiem i napięciem powiem tak poczatki były trudne tydzien przespałem póżniej niewiele lepiej ażpo ok 3 tyg rano wstałem w doskonałym samopoczuciu ,niestety własnie wtedy odezwała sie klinika nerwic z zaproseniem ,tam lek odstawili i zacząl sie zjazd najgorszy koszmar w życiu po wyjsciu rózne leki bez poprawy powrót do doxepinu i tez niewiele lepiej ale zwiekszenie dawki do 200mg szybko postawiło mnie na nogi 3 mies takiej dawki i choroba odeszła na całe 3 lata . Co dziwne zazywajac 1 tabletkę czy 5 lub 10 sennosc po leku wcale sie nie zwieksza za to nastrój i przeciwlękowe działanie jest proporcjonalne do dawki jednak dawki dopiero powyżej 150mg dzalaja leczniczo ,mniejsze tylko dorażnie pomagaja o ile w ogóle pomagają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biorę Doxepine na noc od około dwóch tygodni.Na początku mnie uspokajała.Spałam po niej jak nigdy i polepszył mi się apetyt.

Niestety od kilku dni nie działa już tak na mnie.Działa słabiej nasennie.Zmniejszył się apetyt.Noi co najgorsze nie uspokaja mnie jak wcześniej.

Czy to normalne?

Może lekarz powinien zwiększyć dawke?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zależy jaką bierzesz, ale to nie tak ma działać , na poczatku wiadomo uspokojenie i sennosc jest z czasem to mija ,w ogóle to ten lek ma specyficzna ceche że biorac mała dawke czy duża sennośc wcale wieksza nie jest działanie tego leku zależy od dawki to słaby lek i żeby pomógł trzeba brać dawke powyżej 150 mg /d mniejsze dawki cos tam dają ale nie leczą ,odstawisz choroba wróci ,ja brałem przez 2 lata 150mg i prawie w ogóle nie pomagał zwiekszenie do 200mg szybko pomogło i po 3 mies odstawiłem . Zdrowy byłem zupełnie przez 3 lata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na opakowaniu pisze 10mg. Tylko ja mam dużą niedowagę więc zawsze dostaje słabsze dawki.

No więc z tym braniem to jest tak że przepisał mi to lekarz internista w dniu pogrzebu mojego ojca,ponieważ zemdlałam pod prysznicem i wogóle byłam bardzo roztrzęsiona.Zalecenie było takie że mam wziąść jedną tabletke przed pogrzebem a jakbym czuła potrzebe to trzy razy dziennie po jednej tabletce.Noi umówić sie do psychiatry.

Nie biorę trzy razy dziennie bo mam dwójkę dzieci w domu i jakby nie patrzył jednak tabletki te mnie zmulają.

Z tego co piszesz musiałby mi poprostu psychiatra ustalić dobrą dawkę.

To znaczy że te tabletki działają przeciwlękowo dopiero w większych dawkach?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przedewszystkim nie bój sie psychiatry w naukowych opracowaniach wskazana jest dawka od 150mg w góre aby była lecznicza . Z moich obserwacji wynika że lek troche na początku pomaga w małej dawce pózniej przestaje ale to tylko dorażna poprawa . Zeby nastąpiła trwała poprawa trzeba brac wieksze dawki mnie 150 niewiele pomagało ale 200 pomogło szybko na kilka lat. Lek ten na początku mocno zamula jednak po kilku tygodniach to mija nawet duże dawki nie wpływają zamulająco i co ciekawe w małych i dużych dawkach to początkowe zamulenie jest jednakowe . Możesz brac ten lek na noc ,poprawia wówczas sen i apetyt ,oczywiście dawke do twojej wagi powinien ustalać lekarz ,dawki należy stopniowo zwiekszać na pewno nie od razu np 200mg . Są 10mg i 25mg opakowania . Z powodu zawsze bolesnej straty rodzica mogą wystapić takie problemy jednak czy od razu musisz pchać sie w leki . Zdecyduj sama może warto pójsc do lekarza pogadać może da cos mniej uciążliwego w stosowaniu ,jednak jesli konieczne jest wsparcie lekami to doxepin choć objawy uboczne ma spore jest dobrym lekiem na lęk i nie uzależnia jak np relanium itp . Zdrówka i pomyslnosci życze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co piszesz musiałby mi poprostu psychiatra ustalić dobrą dawkę.

U mnie z tym lekiem było tak, że wszystko docierało do mnie z pewnym opóźnieniem. Tzn dla zobrazowania.. idąć mijałem stojący budynek, a w świadomości dopiero do niego dochodziłem. Dość dziwne uczucie przynam.. koniec końców psychiatra postanowiła odstawić u mnie ten lek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak więc ja się wcześniej leczyłam na nerwicę lękową która mi nawraca.A po śmierci ojca dostaje takich napadów lęków że chyba nie poradzę sobie bez leków.Co do psychiatry to z chęcią ale w naszej przychodni są terminy dopiero na pażdziernik,więc narazie mam tylko doksepinę.

I wogóle dzięki za odpowiedż bo nie mam się komu wygadać a do tej pory nie mogę sobie poradzić z tym co przeżyłam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze można pojechac gdzies do innej poradni , bywaja takie gdzie czeka się tydzień lub 2 na wizytę a w miejscowej poradni zawsze mozna zapisac sie i nastepnie co kilka dni uustalac nastepne terminy wizyt 5tak aby choć raz na miesiąc miec wizytę kontrolną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na bezsennosc dobry jest lerivon a z leków nie antydepresyjnych diphergan pomaga sie wyspać może nie trzeba codziennie zazywac ale jak trzeba to trzeba , lerivon ma ponadtto działanie antydepresyjne ,wydaje sie jednak ze doxepin powinien pozwalac spac a co do halucynacji to wiesz że strach ma wielkie oczy . Spokojnie bierz leki idz do lekarza ,powinno być dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na bezsennosc dobry jest lerivon a z leków nie antydepresyjnych diphergan pomaga sie wyspać może nie trzeba codziennie zazywac ale jak trzeba to trzeba , lerivon ma ponadtto działanie antydepresyjne ,wydaje sie jednak ze doxepin powinien pozwalac spac a co do halucynacji to wiesz że strach ma wielkie oczy . Spokojnie bierz leki idz do lekarza ,powinno być dobrze.

 

No tak mam taką nadzieję.Bo ostatnio robie przerwy w lekach bo piję.Chyba szczerze naprawdę by się przydał lekarz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PIJESZ? Lepiej wybierz picie albo leki znam przypadki gdzie takie sytuacje konczyły sie tragicznie ludzie pili jak przestali leczyli sie i znow pili w koncu nie otrzezwieli . Naprawde idz do lekarza .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PIJESZ? Lepiej wybierz picie albo leki znam przypadki gdzie takie sytuacje konczyły sie tragicznie ludzie pili jak przestali leczyli sie i znow pili w koncu nie otrzezwieli . Naprawde idz do lekarza .

 

No tak czasami mam ochotę na piwo noi wiadomo wtedy leków nie biorę.

Ale jestem córką alkoholika i psycholog mi powiedział że jestem podatna na alkoholizm.

No właśnie chciałabym ustalić taką zdrową granice ale wydaje mi się że w moim wypadku powinnam brać tabletki i nie robić sobie przerw na piwko.

Wiem jak wygląda śmierć alkoholika bo trzy tygodnie trwała agonia mojego taty.

To mi dało dużo do myślenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uwierz że bywa inaczej czasem po lekach i alko ludzie zasneli na zawsze widziałem to kilka razy alko cie nie wyleczy jesli nie wpadłas w to bagno nie pij alko nie wyleczy cie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uwierz że bywa inaczej czasem po lekach i alko ludzie zasneli na zawsze widziałem to kilka razy alko cie nie wyleczy jesli nie wpadłas w to bagno nie pij alko nie wyleczy cie .

 

Wiesz doszłam do wniosku że poprostu moja motywacja do picia jest zła.

Bo piję żeby zagłuszyć wspomnienia.Cały czas mam przed oczami ojca jak umierał.

Wiem że alkohol nie pomaga.

Więc wybieram doxepine.

Może i ma skutki uboczne ale jednak działa przeciwlękowo w przeciwieństwie do alkoholu.

Brałam różne leki ale doxepina jest najlepsza.

Teraz czekam na wizytę u lekarza.

 

wuj dobra rada dzięki

To jeszcze nie koniec.Biorę się za siebie bo mam po co żyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biorę doxepin od ponad dwóch miesięcy w dawce 100 mg na noc, doraźnie do 25 mg w dzień. Efekt uboczny to: straszne zaparcia...., zgaga, refluks żołądkowo-przełykowy i w małym stopniu niewyraźne widzenie, wysuszenie spojówek oczu, czasem lekki ból głowy.

Na psychikę działa w miarę ok, trochę uspokaja, nastrój trzyma umiarkowany, nie daje "kopa" i nie muli jakoś bardzo, sen ok.

Jak brałam mniejsze dawki to działał na mnie pobudzająco a w nocy miałam lekki sen a zdażało się też że sie budziłam w nocy. Dopiero na 100 mg jest ok.

 

Odstawiłam ten syf, gdy efekty uboczne znacznie się nasiliły, w ostatnich miesiącach zażywania i po odstawieniu przez kilka tygodni prawie codziennie miałam "aurę" jak przy migrenie, gorzej widzę, nabawiłam się grzybicznego zapalenia języka i przewodu pokarmowego, no i zaparcia, miałam wrażenie że jelita mi przestały pracować po jakimś czasie - w ulotce pisało o porażeniu jelit, bałam się wtedy że to może to.. Między czasie byłam też poddana narkozie, która na krótko jakby"usypia" układ nerwowy i po niej dodatkowo w jelitach pojawił się jeszcze śluz. W czerwcu zeszłam z dawki co 4 dni o 25 mg mniej. Czułam się okropnie po odstawieniu, huśtawka nastrojów, myśli samobójcze, nadpotliwość, depresja, płacz...po prostu strasznie. Ale nie mogłam już znieść nasilonych fizycznych efektów ubocznych. I tak brałam go jakieś 4 miesiące łącznie w dawkach od najmniejszych do największych.

Nie czuję się jeszcze dobrze i przydałyby mi się jakieś leki ale nie chcę ponownie przechodzić przez takie efekty uboczne....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tradycyjne objawy uboczne nic wiecej , tu czytając miedzy wierszami można stwierdzić że skoro objawy niepożądane są trudniejsze do wytrzymania niż sama choroba to tak naprawde jest niewiele nasilona . Zgodze sie że jesli lek wywołuje objawy zagrażające życiu to wtedy trzeba odstawic ale opisujesz zwykłe skutki uboczne , jest taki lek amitryptylina i objawy są ok 7 razy silniejsze niż w przypadku doxepinu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy dzień leków

Piszę do Was ponownie, nie było mnie jakiś czas. Wyjechałam.

Piszę, bo mam wieeeeelki kryzys. Patrze na te moje poprzednie wpisy - jakie optymistyczne, a teraz dramat. Od ok. 2-3 tygodni, mimo terapii, czuję się tragicznie. Mam przepisany Lexotan doraźnie oraz Dioxepin na stałe. Lexotan biorę od jakiegoś czasu, nad Dioxepinem zastanawiałam się ponad miesiąc. Dzisiaj było tak źle, że w końcu podjęłam decyzję i wzięłam pierwszą tabletkę. Jak na prawdziwego nerwusa przystało wkręcam sobie, że będę miała objawy uboczne, że jestem uczulona i coś mi się stanie, że leki nie zadziałają. Zastanawiam się czemu przepisał mi to, a nie jakiegoś SSRI, które już brałam. Mam mętlik w głowie, nie mogę ogarnąć myśli. I, mimo, że tyle miesięcy wytrzymałam teraz mam wrażenie, ze nie wytrzymam tych paru dni/tygodni aż lek zacznie działać właściwie. Lexotan też tak całkiem mnie nie uspokaja, więc boję się, myślę co będzie jutro w pracy, a w niedzielę wyjeżdżam za granicę i tego oczywiście też się boję....

Czy ktoś z Was brał ten Dioxepin? Czytałam, że niektórzy stosują go doraźnie czyli w jakiś sposób powinnam odczuć jego działanie od razu. Chyba, że źle kombinuję.

Proszę Was o słówko wsparcia, bo nie wyrobię...

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na pewno trochę wyjazd... trochę trudna sytuacja w pracy. Tak czy inaczej moje reakcje na pewne wydarzenia nie są adekwatne. Tak naprawdę to mój stan zmienił się po prostu z gorszego na zły. Już dawno nie było dobrze i czuję, że sama terapia mi nie wystarczy, nawet terapeutka sugerowała by sięgnąć po te leki. Dlatego się zdecydowałam. A teraz mętlik w głowie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×