Skocz do zawartości
Nerwica.com

Depresja a SEKS....


kamileks

Rekomendowane odpowiedzi

Czy typowym objawem w stanie depresji jest wytrysk, któego prawie w ogóle sie nie odczuwa z małą ilością nasienia?

 

Nie zaobserwowałem takich rzeczy w swoim VW z 2003 roku. Nie chodzi o to, że jest nowe ale ... każdy przegląd nienagannie zdaje. Raz coś tam miałem z wtryskiem ale ponoć to tak zawsze jest z nowymi autami. Najgorsze jest to, że nie przerobiłem go jeszcze na gaz. Bo wiadomo z jakością nasienia w Orlenie jest fatalnie. Lepiej tankować na Shell-u. :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem po prostu jak można widzieć piękno w wielkiej umięśnionej łapie, numerze buta 45, wadze 90 wzroście o głowę większym ode mnie, krzykach przy piłkarskich meczch, a w dodatku wszystko co faceci stosują aby podobać się dziewczynom jest dla mnie ble! .

Nie dyskutuje sie o gustach, chociaż męski facet nie musi być macho, ale to już inna sprawa. Ale nawet przecież delikatny facet może Cię objąć czy przepuścić w drzwiach, a piszesz, że się tego brzydzisz. To teraz nie wiem co Cię odrzuca - pewne rytuały czy owłosieni neandertalczycy?

A w sprawie odrzucania Cię przez delikatnych - tak jest niestety, że babki, które wyglądają na silne wzbudzają zabobonny strach facetów i zazwy7czaj trafiają na przylepki/słabszych facetów. Więc chyba masz szanse :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Róża moja mila !, ja nie widze nic w tym smutnego ze ktos moze n ie wiedziec jeszcze o swojej seksualnosci![ moze nasza drogab]Angie[/b], nie lubi jak sie ja caluje w rece i otwiera dzwi bo sama by chciala je otworzyc, jakies ladnej delikatnej kobiecie!poco ma sie dziewczyna meczyc , niech sprawdzi a noz widelec i sie odnajdzie! ;) buziaksy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Temat pewnie byl poruszany - ale nie moze ktos moglby podzielic sie wiedza / doswadczeniem.

Otóz - wyczytalam, że przy depresji, znika zainteresowanie seksem. Tak to tez wyglada w przypadku mojego chlopaka - jest bardzo czuły, widac ze mu zalezy na mnie, niemniej w pewnym momencie - nic. Jestesmy oboje troche po 30tce.

Teraz zaczyna brac effectin - czytalam ze jedna z konsekwencji moze byc kompletna utrata libido.

Czy to znaczy ze jestesmy skazani na platoniczny związek - no bo jesli po effectinie będzie jeszcze gorzej...

Co moglibyscie na ten temat powiedziec?

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

liwang- witaj:)poczytaj o tym w dziale leków:)jest bardzo dużo na temat skutków ubocznych.Depresja odbiera chęć zbliżeń a czasem jest też przyczyną zaniku jakichkolwiek uczuć-a co do chłopaka to postaraj się wspierać go i podtrzymywać na duchu bo są to bardzo ciężkie dni dla niego,zanim zaczną działać leki to trochę to potrwa a w tym czasie postaraj się dać jemu jak najwięcej czułości i ciepła bo on bardzo ale to bardzo tego potrzebuje:)sama zdajesz sobie sprawę jaka to ważna sfera dla faceta-to że jemu nie wychodzi jeszcze bardziej go załamuje bo nie jest to komfortowa sytuacja dla was.Nie zawsze leki działają na niekorzyść-nie bardzo wiem jak jest w przypadku tego leku o ktorym piszesz-ale nawet gdyby miały być jeszcze większe problemy z potencją to warto zaryzykować dla zdrowia bo kiedy minie depresja to znów powrócą cudowne chwile:) :oops: ;)czego wam z całego serca życzę:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hhmm..Tales-jeśli o to chodzi o obniżone libido to nie jest ważne czy jest to kobieta czy też mężczyzna bo tak samo jest to odczuwane w obu przypadkach :)-a to w jaki sposób i bez leków je podnieść to pozwól że tak skromnie zauważę że to już Twoja działka ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie w depresji nie tylko orgazm (o którym nie było mowy) ale i sam stosunek był wyczynem, do którego musiałam się często długo przekonywać.

Pomaga zrozumienie partnera i czas.

Uważam też, że warto probować, nie zamykać się, bo można potem nie dać rady wrócić do tego.

Powodzenia.

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 6:22 pm ]

liwang

Zdecydowanie libido w depresji jest często nawet nie równe, a poniżej zera.

To jednak nie koniec nadziei.

Depresja jest uleczalna! :)

CZyli to nie będzie wieczne.

Też mam depresję i mogę powiedzieć, że seks to była dlsa mnie rzecz na ostatnim miejscu w hierarhi ważności (jak prawie wszystko), jednak mnóstwem czułości można coś zdziałać.

Na pewno ważne jest, by podnieść samoocenę cierpiącej osoby.

Nie polega to na powtarzaniu tych samych komplementów, ale chodzi o sposób patrzenia, dotyku, zachwytu drugą osobą.

Tales, jest to też moja odpowiedż dla Ciebie.

To działa.

Powodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedz. Na pewno będę starał się dostarczać mojej drugiej połówce mnóstwa czułości i wspierać ile się tylko da :) Jeśli jednak miałby ktoś jeszcze miał jakieś sugestie bądź podpowiedzi to ja bardzo chętnie poznam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hejka!

 

Mniej więcej po jakim czasie od odstawienia lekow libido wraca do normy?

Czy to raczej zalezy od czlowieka?...leku?

 

U mnie po 14 dniach brania Seronilu odczuwam ogromną potrzebe kochania się, jednak z racji tego, że nie mam obecnie partnera..."cierpię" w samotnosci, chociaz jakbym go miała, to nie wiem czy kochanie się z nim byloby równie przyjemne i "odlotowe" jak przed lekami ;)

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 6:16 pm ]

Tales sądzę, że tak jak wyżej kilka osob już Ci napisało...depresja to trudny okres dla osoby jej przezywającej - sa wzloty i upadki...duzo czulośi i troski...bądź po prostu przy niej...a zobaczysz jak pewnego dnia ona podejdzie do Ciebie i bedzie wszystko pieknie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No 25...ale ja tam zauważyłam, że to zdarza się mniej więcej raz na rok...takie bardzo silne pobudzenie, bardzo bardzo...że człowiek o niczym innym nie myśli i non stop sprawia sobie "przyjemność"...po prostu...chcę ubrać moje życie w jakąś "logiczną" całość :>

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 10:21 am ]

Kasienka125 Zaczęłam się zastanawiać czy nie mam depresji dwubiegunowej, bo kilka objawów u siebie znalazłam...w piątek lekarz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

AronFtv To co, że skoro czuje się lepiej, to i mam większą chęć kochania się, libido daje o sobie znać...skoro biorąc leki nie mogę zaznać spełnienia? - co mnie frustruje i przywołuje gorsze stany :(...a kiedyś nie mialam z tym problemów...mam nadzieję, że jak już odstawię, to wszystko powróci ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

.skoro biorąc leki nie mogę zaznać spełnienia? - co mnie frustruje i przywołuje gorsze stany Sad...a kiedyś nie mialam z tym problemów...mam nadzieję, że jak już odstawię, to wszystko powróci Wink

Też mam taką nadzieję ;)

Ale ja ostatnimi czasy przeżywam piekło z tego powodu. W ogóle nie odczuwam potrzeby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bethi A może to nie tylko zależy od leków i choroby?...może czasem kobiety mają takie stany "niechcenia", ktore przechodzą? Mi się czasem tak zdarzało, ale wtedy tez i miesiączki nie miałam :] - sprawka pewnie hormonów - i czułam sie beznadziejnie, zero kobiecości, zero chcenia.

 

Czy Ty przynajmniej czujesz się kobieco? :)

 

A może to jest bardziej taka reakcja psychiczna na to, że nie możesz do końca polegać na swym partnerze?...może Twoja podświadomość się broni?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×