Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

co wy się tak wszyscy spotykacie a do mnie kto wpadnie?

dominika92, adres i jakie wino lubisz?

Barrett, nie lubię wina

dominika92, może kwiaty, czekoladki, albo jakiegoś przystojniaka?

Barrett, przystojniaka już mam, śpi właśnie na kanapie

dominika92, od przybytku głowa nie boli.

Ale jak nie chcesz, to rzucam na ciebie pogardę i foszę w twoją stronę

Ka_Po, aż tak źle? Co jest?

Ka_Po, co się dzieje??

Ka_Po, :*

Ka_Po, trzeba walczyć dopóki jest o co..widocznie nie ma już o co walczyć trzymaj się

Ka_Po, jeśli uważasz, że to z twojej winy, to na pewno będzie dobrze, bo widać, że ci na tym zależy.

Jak coś wydaje się na 100%, to prawdopodobnie trzeba do zaokrąglić do 2,00768%

Wspieramy cię wszyscy. Wszystko można posklejać. WSZYSTKO.

Ka_Po, Nie myśl w ten sposób... chociaż wiem co czujesz bo moja narzeczona też mnie zostawiła z powodu choroby...

tuli :*

Ka_Po, Masz nas kochana. Jakoś to przetrwamy. Będziemy Cię wspierać.:*

co taka cisza? żyje tu ktoś?

Ja ale idę zapalić a co?

Już się nie da i to wszystko przez to, że jestem chora....przykre

"Mam już dość Ciebie i Twojej choroby - tyle usłyszałam , chcę żyć tak żeby mnie było dobrze a nie jest i dlatego nie chce być już z Tobą"

tyle usłyszałam od swojego męża

Kasia zacznij TY żyć dla Siebie i uwierz w Siebie .

A poza tym dzień doberek wszystkim

myślałem, że gadam do siebie

Ka_Po, trzymaj się Kochana

Dzień Ci dobry, Dariuszu. Jak tam sprawa bigosu?

Dzień Ci dobry, Dariuszu. Jak tam sprawa bigosu?

Cześć. Bigos nadal aktualny

Dariusz, to na razie prototyp. Mam nadzieję, że zadziała i będzie smaczny

Dariusz, to na razie prototyp. Mam nadzieję, że zadziała i będzie smaczny

A grzybki takie czerwone dodałeś

Dariusz_wawa, receptura jest tajemnicą. Nie mogę ci powiedzieć, że dodałem muchomory i esencję ZUA...

Nie chce iść jutro do pracy nie mam siły

-- 24 lip 2011, 18:43 --

Ta praca to koszmar...

Wywleczona do ŁAzienek...zeby było rodzinnie...

duchota i pelno ludzi...

zjadlam jedna kulke lodów

wafelkiem spaslam kaczki