Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nerwica a głowa,zawroty, ucisk i inne dolegliwości głowy


Waleria

Rekomendowane odpowiedzi

wiesz ciśnienie tez mam niskie 100/60 ale żeby były aż takie zawroty głowy? wydaje mi się że sie nakręcam jak się slabiej czuję to nie wychodzę z domu , neurolog przepisala mi zoloft ale stwierdzilam ze niebędę go jednak zazywać ,biorę tanakan,magnez i czasem przed wyjściem z domu hydroksizinum 10mg niewiem czy mi to pomaga? czasami jak myślę o tym że moze to być ta choroba to się jeszcze gorzej czuję , lepiej o tym nie myśleć , najgorsze jest to że jak próbuje komuś wytłumaczyć moje zawroty głowy i obawy przed wyjściem z domu nik nie rozumie tego , oczywiście ja nie siedzę cały czas w domu ,to zależy od dnia , czy masz tak samo AGUNIA ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czarna50, mam w sumie takie same zawroty jak w trakcie kiedy mialam nerwice, to znaczy nie sa one czeste, ale np jak teraz jak jest taka pogoda, to rano wstaje i np ostatnio mialam 88 to juz wcale nizutkie, mam na to przepisany lek, i biore, jak zajdzie wlasnie potrzeba to wszystko mija. Warto tez przebadac sie na serce, czy ok jest wszystko. ALe nie sa to juz takie bardzo zaawansowane zawroty jak mialam przy nerwicy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego przy nerwicy sa zawroty glowy?

Bo tak reaguje organizm na nasze trudności, z którymi sobie nie radzimy. Są to trudności natury psychicznej.

Zawroty głowy są tzw. objawami somatycznymi.

 

MARIAN1967, nie zawsze tak jest, mam na myśli Twoje wywody na temat objawów.

Zaburzenia lękowe czy depresyjne charakteryzują się całym spectrum objawowym: od bólów głowy , poprzez krwawienie z nosa, skończywszy na paraliżu nocnym. Można wymieniać......w nieskończoność.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monika - widzisz ja niby to wiem , wiem ze to somatyczne i nawet przez jakis czas takie tlumaczenie mi super pomagalo ale teraz od razu wiem ze to nerwy a pamietam jak mnie depresja plus nl trzymaly w domu ba w lozku! przez kilka mcy i teraz panikuje ze to wroci chyba musze wracac do pl bo tu zwarjuje -

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak .Bo nie bedzie mnie moja rodzina denerwowala..zwlaszcza moja mama a jestem tutaj nie bo chce ale bo musze nienawidze tego miejsca tych nerwow dogryzania itd na dodatek tata jest w szpitalu wiec jestem zdenerwowana bo sie boje o niego ..bylo ok dopoki tu nie przyjechalam ..po 3 dniach sie zaczelo .. moja mama jest glownym tematem ktory porusza moj psychiatra zrobila mi wiele krzywdy w dziecisntwie i ja nawet bedac w pl rozmawiajac z nia przez telefon juz sie denerwuje a co dopiero tutaj..i nienawidze tego jak mi mowi ze nic mi nie jest

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ma moze ktos takie dolegliwosci zwiazane z ukladem pokarmowym, nie chodzi tu o jakiś ból brzucha, tylko o jakieś dziwne bulgotanie. Najczęsciej pojawiają sie jak podczas spoczynku a przynajmniej wtedy je slysze, nie wiem czy to jest normalne czy moze zawsze tak bylo tylko wczesniej nie zwracalam na to uwagi... :(

Najgorsze jest teraz przy nerwicy ze kazdy bol jaki odczuwam przypisuje tej chorobie a przeciez wczesniej nieraz doznawalam jakis dolegliwosci i nie nakrecalam, zylam normalnie a teraz cos tam zaboli i zaraz pojawia sie 100 innych dolegliwosci i ten potworny lek:( juz nie wiem jak sobie z tym radzic :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

^rozumiem o czym piszesz , mam to samo to 'Bulgotanie' ja nazywam 'pulsowaniem' i tez mam to jak leze lub odpoczywam i oczywiscie ze to jest dla mnie 'oznaka powaznej choroby' wtedy strasznie sie boje i sie nakrecam --to jest cos okropnego staram sie myslec racjonalnie ale w tych chwilach kies sie to CZUJE to jak to ignorowac ??b wiem ze to od nerwicy lekarz mi na to dawala xanax ale dawnooo nie bralam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MOLKOno własnie najgorsze są te odczucia fizyczne, bo przeciez skoro cos tam boli to moze rzeczywiscie jest jakas choroba, nawet jesli wyniki wychodza dobre. Osoby, które cierpia na nerwice maja o wiele gorzej od osob ktore choruja somatycznie pod tym wzledem ze nie sa rozumiania przez spoleczenswto. Najgorsze jest to jak inni mysla ze to moja wina bo sie sama nakrecam, w pewnym sensie to prawda, ale przeciez ja tego nie chce przezywac. Nikomu, nawet najgorszemu wrogowi, nie zycze zeby przez to przechodzil....masakra :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monika1974, no wydaje mi sie ze juz teraz tylko psychoterapia.

 

-- 03 sie 2011, 14:07 --

 

Wróciłam 3 dni temu do domu i czuje się o 100% lepiej.

Nie było żadnego "ataku" zawrotów głowy super.Jutro idę na terapię.Oby dalej było tak jak jest to zaczne pracować nad tą sprawą przez którą tak ostatnio upadłam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spięcia w głowie oraz trzaski i chrupnięcia

 

Witam !

 

Chciałbym rozwinąć swojego posta którego pisałem jakieś 2 miesiące temu.

Został on przeniesiony do wątku :Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)

 

Nikt tematu nie poruszył a sprawa jest względnie ciekawa.

Oto treść pierwszego :

 

Mój problem to nerwica lękowa. Zmagam się z nią już ładnych kilka lat.

Najczęstszym objawem, który u mnie występuje to silne napady panicznego lęku - przynajmniej kilka razy dziennie.

 

Niestety jakieś dwa miesiące temu pojawił się u mnie nowy fizyczny objaw.

Zaczyna mnie to przerażać - szczególnie mocno odczuwam to dzisiaj.

 

A wygląda to tak: Podczas gdy nabieram głęboko powietrza czuję ból z tyłu głowy.

Uczucie jest takie jak gdyby powietrze przelatywało przez świeżą otwartą ranę i to po-prostu boli.

Dodatkowo podczas wdechu słyszę i czuję w tym miejscu tak jakby trzask/chrupnięcie!

 

To jest naprawdę niepokojące.

Wziąłem sobie urlop na dzień jutrzejszy i zastanawiam się czy nie iść do lekarza.

 

Zna ktoś z was taki przypadek ?

Dzięki!

 

-- 11 sie 2011, 20:07 --

 

Aktualnie sprawa ma się następująco :

 

Byłem z tym u neurologa.

Najpierw z NFZ.

 

Lekarz ten badał mnie w taki sposób :

Proszę podnieść rękę do góry, proszę spojrzeć w prawo. Proszę to proszę tamto.

I na tej podstawie stwierdził że z moją głową wszystko ok.

 

No to się wkurzyłem.

Poszedłem prywatnie.

Dałem 100zł i co ?

Badanie wyglądało tak samo!

 

Pani powiedziała że jestem nerwowy i że przesadzam.

Bo gdyby stwierdziła jakąś nieprawidłowość to od razu wysłała by mnie do szpitala.

 

I teraz już nie wiem co mam robić.

W dalszym ciągu mam to potworne napięcie z tyłu głowy + traszki przy wdychaniu i jakby rana w środku. Cały czas - cały dzień.

To jest nie do wytrzymania.

 

Ale uwaga ciekawostka. Neurolog z NFZ poradził abym sobie kupił coś przeciwbólowego.

I kupiłem. Teraz codziennie rano jem jednego ibuproma.

Tak się dobrze po tym czuje - prawie nie mam lęków.

Nie czuje też wtedy tak bardzo tego bólu w głowie.

Ciekawa sprawa.

 

Może mi ktoś powiedzieć dlaczego za każdym razem jak wdycham głęboko powietrze to czuję ten trzask i jakby ranę ?

Spędza mi to sen z powiek.

 

Dzięki!

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A wygląda to tak: Podczas gdy nabieram głęboko powietrza czuję ból z tyłu głowy.

Uczucie jest takie jak gdyby powietrze przelatywało przez świeżą otwartą ranę i to po-prostu boli.

Dodatkowo podczas wdechu słyszę i czuję w tym miejscu tak jakby trzask/chrupnięcie!

 

Z tego co pamiętam to migrena jest poowdowana obkurczeniem naczyn krwionośnych w głowie i brakiem dochodzenia odpowiedniej ilości tlenu, moze gdy dostajesz ataku paniki obkurczaja sie u ciebie naczynia krwinosne a przy ataku nabierasz jednoczzęsnie wiecej powietrza , które jest niedopuszczane tam gdzie powinno i powduje to ból głowy ogromny. Raczej wyglada na objaw nerwowy, alee to takie moje ale to ze slyszysz trzaski może byc spowodowane tym ,ze czujesz strach, taka jakby reakcja obronna.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Montez, Myślę,że masz te objawy na tle nerwowym. MOżna mówić o tzw. hipochondrii.

Zastanawiająca jest dla mnie ta rana...odnosisz takie wrażenie tak? Że masz ranę , na którą skierowany jest strumień powietrza?

Kiedy ostatnio się zraniłeś, tak poważnie?

Monika1974, no wydaje mi sie ze juz teraz tylko psychoterapia.

No to czekam na relację! :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurcze nie rozumiecie.

Te trzaski są cały czas.

Nawet jak czuje się świetnie.

 

Za każdym razem jak wdycham powietrze.

Coś jakby się w tym momencie kurczyło w głowie. Im więcej powietrza tym bardziej się kurczy, a jak już bardzo jest skurczone czyli przy pełnym wdechu to słyszę i czuję pstyk pstyk pstyk pstyk pstyk.

 

Jeszcze jedno. Czasem gdy się budzę to w tym samym miejscu które się kurczy przechodzi mi jakby taki lekki prąd.

To akurat nie wiedzieć czemu jest bardzo przyjemne uczucie :)

Wtedy nie słyszę "pstyk" tylko "bzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz" - przez dłuższą chwilę - 5 sek

Brzmi to wszystko trochę śmiesznie, ale tak to wygląda.

 

Na pewno ma to powiązania z nerwicą, ale na pewno też nie jest to normalne.

Zaskoczyła mnie trochę ignorancja ze strony lekarzy.

Utrudnia mi to życie bo nie da się o tym nie myśleć.

Mam tak cały czas. Niezależnie od tego jak się czuje.

A czuję się ostatnio naprawdę świetnie!

 

Ps. Myślę, że na hipochondrię trochę za wcześnie.

Ja to na serio czuję i słyszę. Bo to boli!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

Help!

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Idź najlepiej prywatnie z tym ,ze rozpoznaj dobrze lekarzy. Mozna to tak załatwic ze chodzisz prywatnie na wizytę raz czy 2 w miesiącu a lekarz prywatny ci załtwia wszystko juz jak na ubezpieczenie czyli kosztuje cie to powiedzmy 100, 200 zł na miesiac a wszystkie badania nawet te drogie co kosztuja po kilkaset zł masz z ubezpiecznia a załatwia to lekarz do którego chodzisz i daje ci skierowania. Jest to wkręcanie sie czasami bez kolejki , nie jest to moze to i do konca uczciwe ale jest to najbardziej skuteczny sposób i chyba w sumie najbardziej tani. Tylko trzeba sobie dobrego lekarza dobrac. Rezonans tez tak mozna spróbowac załatwic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Montez, słuchaj, ja zrobiłam sobie tak... jak pisze tahela, potrzebowałam zrobić TK szyi.

Poszłam prywatnie do endokrynologa, sam mi zasugerował, żeby rodzinny mi dał skierowanie do niego czyli do endokrynologa. Załatwiłam sobie to skierowanie. Płaciłam za wizytę prywatną 70 zł endokrynologowi. A na TK (tomograf komuterowy) dał mi skierowanie już ten prywatny endokrynolog w ramach NFZ. Czekałam w sumie 3 tygodnie w kolejce, wykonywałam w Cieszynie TK.

To jest sposób.

No, niestety, czasem życie zmusza do takich posunięć.

TK nie wykazało zmian nowotworowych i nacieków z powodu guza tarczycy więc ok. Miałam podejrzenie tarczycy zamostkowej.

Kurcze, musiałabym znów pójść się skontrolować. Tym razem biopsja.

 

Napisz jaką decyzję podjąłeś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jestem tu nowa... Ciesze sie ze jest takie forum... bo w domu nikt mnie nie słucha... nie dziwie sie sama gdy moj tata zachowywał sie jak ja nie chciałam go słuchąć..

 

Mam 24 lata i od kilku miesiecy nie moge sobie poradzić... przeraźliwie się boje... Najpierw o dzieci... wpadam w panike kiedy sie uderzą, nie spałam całe noce wydawało mi sie że może im sie coś stać, następnie przyszedł strach o jakiś wypadek "że gaz wybuchnie" itp, następnie zaczeły się ataki paniki że umieram z bólami w klatce. Ostatnio to wszystko jakby przygasło i zaczełam odczuwać ucisk głowy. Najperw z tyłu, następnie jakby zatokowy z zawrotami i złym widzeniem, koło uszu, ogólnie w różnych częściach głowy. Nie jest to ból silny cos jakby ciśnienie zatoki... w tym tygodniu ide do lekarza ale ryczec mi sie chce bo wszysty mnie traktuja jak warjatke i nie wierzą że ten ból i strach są prawdziwe...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×